Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Nie Mikael Saari, nie Saara Aalto ale Sandhja wygrywa fińskie selekcje!
Dzisiejszy finał Uuden Musiikin Kilpailu zaczął się filmem z wyjazdu wszystkich finalistów za miasto. Tam podczas wieczoru nawiedził ich Mr. Lordi. Tym sposobem znaleźliśmy się na konkursowej scenie przypominając sobie zwycięskie Hard Rock Hallelujah.
W finale wystąpiło 9 propozycji. Stawkę otworzył Cristal Snow. Natomiast jako ostatni na scenie pojawił się Mikael Saari.
Jako pierwsi swoje wyniki oddało 10 paneli jurorskich. Ich głosy przedstawiały się następująco:
- Sandhja – Sing It Away (98 pkt)
- Mikael Saari – On It Goes (72 pkt)
- Saara Aalto – No Fear (67 pkt)
- Barbe-Q-Barbies – Let Me Out (49 pkt)
- Cristal Snow – Love Is Blind (41 pkt)
- Annica Milán & Kimmo Blom – Good Enough (35 pkt)
- Eini – Draamaa (32 pkt)
- Tuuli Okkonen – Don’t Wake Me Up (20 pkt)
- Stella Christine – Ain’t Got Time for Boys (19 pkt)
Wyniki televotingu wyglądały następująco:
- Saara Aalto – No Fear (87 pkt)
- Mikael Saari – On It Goes (79 pkt)
- Sandhja – Sing It Away (62 pkt)
- Annica Milán & Kimmo Blom – Good Enough (46 pkt)
- Cristal Snow – Love Is Blind (39 pkt)
- Barbe-Q-Barbies – Let Me Out (39 pkt)
- Eini – Draamaa (29 pkt)
- Stella Christine – Ain’t Got Time for Boys (28 pkt)
- Tuuli Okkonen – Don’t Wake Me Up (21 pkt)
Ostateczne wyniki wyglądały nastepująco:
- Sandhja – Sing It Away (160 pkt)
- Saara Aalto – No Fear (154 pkt)
- Mikael Saari – On It Goes (151 pkt)
- Barbe-Q-Barbies – Let Me Out (85 pkt)
- Annica Milán & Kimmo Blom – Good Enough (81 pkt)
- Cristal Snow – Love Is Blind (80 pkt)
- Eini – Draamaa (61 pkt)
- Stella Christine – Ain’t Got Time for Boys (47 pkt)
- Tuuli Okkonen – Don’t Wake Me Up (41 pkt)
Zgodnie z zapowiedziami przed finałem, walka o wygraną była niesamowicie zacięta. Do wskazywango pojedynu Mikael Saari vs. Saara Aalto dołączyła spodziewanie Sandhja. Wokalistka wygrała głosowanie jury oraz zajęła 3. miejsce w głosowaniu widzów.
Kim jest Sandhja?
Śpiewająca pielęgniarka z gujańskimi korzeniami. Tak najprościej można opisać Sandhję. W wieku 18 lat poznała producenta, z którym pracuje do dzisiaj, a trzy lata później podpisała kontrakt płytowy. 25-letnia Sandhja wydała do tej pory jeden album, który spotkał się z bardzo dobrymi recenzjami krytyków. Mimo, że stacje radiowe grały jej single, Finowie nie rozpoznali, że to lokalna produkcja. To zachęciło wokalistkę do udziału w preselekcjach.
Źródła: YLE, własne