Przygotowania do Eurowizji 2021 idą pełną parą. Mimo trwającej pandemii artyści prawdopodobnie wystąpią na scenie w Rotterdamie, a sam konkurs zostanie przeprowadzony niemal w takiej samej formie jak dotychczas. Konkurs otworzy grupa The Roop, której członków zapytaliśmy o to, jak powstał utwór Discoteque oraz kogo zabierają ze sobą do Rotterdamu.
Vaidotas, Mantas i Robertas – czyli zespół The Roop – nie mogą doczekać się maja i występu na Eurowizji w Rotterdamie. Choć są zadowoleni ze swojego nagrania live-on-tape, mają nadzieję, że zatańczą i zaśpiewają na żywo. Aby było to możliwe, litewski rząd postanowił włączyć muzyków do priorytetowej grupy szczepień przeciwko Covid-19. Dzięki temu litewska delegacja będzie mogła ominąć szereg testów i ograniczeń.
Eurowizja 2021 drugą szansą The Roop
Vaidotas Valiukevičius: – Występ na Eurowizji bardzo dużo dla nas znaczy. To największa platforma, na której możemy pokazać swoją muzykę.
Mantas Banišauskas: – Udział w Eurowizji drugi rok z rzędu pozwala nam zakończyć naszą podróż, którą przerwała pandemia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi że dostaliśmy i wykorzystaliśmy szansę reprezentowania Litwy na Eurowizji w tym roku. Mamy nadzieję, że miesiąc przed konkursem nic już nam nie przeszkodzi.
Pierwszą iskrą powstania tegorocznej eurowizyjnej propozycji było demo, które zespół nagrał w standardowym trybie przygotowań nowych utworów. Podczas swojego pobytu w leśnej chatce Vaidotas dopisał do melodii słowa i zaproponował kolegom pracę nad materiałem. Tylko naszym czytelnikom zespół zaprezentował fragmenty pierwotnej wersji piosenki!
Vaidotas Valiukevičius: – Wszystko przyszło bardzo naturalnie. Słowa po prostu pojawiły się w moje głowie gdy siedziałem w tej chatce. Zacząłem tańczyć.
The Roop – Discoteque. Skąd pomysł na utwór?
W zeszłym roku niemal wszyscy śpiewali i tańczyli do On Fire. Teraz to samo dzieje się do piosenki Discoteque. Na pytanie o sekret tworzenia utworów, które stają się viralem w social mediach, zespół odpowiedział, że nie zrobili tego specjalnie.
Mantas Banišauskas: – Po prostu zdecydowaliśmy się stworzyć coś, co my lubimy, a nie coś, co polubią inni. Nie musieliśmy niczego udawać. Kochamy tańczyć. W zeszłym roku Vaidotas tańczył na scenie sam z dwojgiem tancerzy. Teraz dołączyliśmy do niego i to chyba sprawiło, że ludzie do nas dołączyli. Nie prosiliśmy ich o to. Sami zaczęli tańczyć.
Vaidotas Valiukevičius: – Chcieliśmy pokazać coś, w co wierzymy, a nie tworzyć kopię „On Fire”.
Niezwykle istotną częścią Discoteque jest taniec. Choreografia, którą wspólnie z Marijanasem Staniulenasem (znanym litewskim choreografem, który wraz z Migle Praniauskaite występuje w teledysku) stworzyli członkowie zespołu, jest oryginalna i wciągająca. Czy było trudno ją opanować?
Robertas Baranauskas: – Nie, nie było trudno, trzeba tylko pamiętać krok po kroku. To była dla mnie niezła zabawa, ćwiczyłem w swojej kuchni!
Mantas Banišauskas: – Jedyna blokada przed tańcem znajduje się w głowie.
The Roop: nie jesteśmy artystami jednego przeboju
Zespół przyznał, że czuł na sobie ogromną presję fanów, aby ponownie wziąć udział w litewskich preselekcjach do Eurowizji.
Vaidotas Valiukevičius: – Tak, czuliśmy presję, ale powiedzieliśmy sobie, że nie jesteśmy artystami jednego przeboju. Od teraz musimy tworzyć same hity. Dopiero po napisaniu „Discoteque” stwierdziliśmy, że chcemy z tym jechać na Eurowizję i pod koniec listopada ubiegłego roku zgłosiliśmy się do preselekcji.
Litwini nadal wierzą, że ich kraj może wreszcie wygrać Eurowizję. Discoteque jest tak samo popularne jak piosenka z zeszłego roku. Pobiła rekord w serwisach YouTube i Spotify oraz otrzymała najwięcej głosów w historii litewskich preselekcji
Vaidotas Valiukevičius: – Myślę, że to oznacza, że Litwini wierzą w nas i nam ufają.
Eurowizja 2021 w żółtych barwach
Wyrazem tego jest także akcja Lithuania goes yellow, w której każdy, kto chce wesprzeć zespół publikuje w swoich social mediach fragmenty tańca, będąc ubranym na żółto. W takim kolorze ubrań The Roop wystąpi bowiem w Rotterdamie. Discoteque będzie pierwszą piosenką 65. Konkursu Piosenki Eurowizji 2021, którą usłyszymy w Rotterdamie. Artyści cieszą się, że będą mogli otworzyć to widowisko.
Mantas Banišauskas: – Gdy dowiedzieliśmy się, że będziemy otwierać show, pomyśleliśmy, że to super. To bardzo dobra okazja żeby wprawić wszystkich w dobry nastrój.