W 1998 roku Eurowizja została zrewolucjonizowana przez zwycięską piosenkę i jej wykonawczynię. Izraelska diva przełamała tabu i postawiła kamień milowy w historii konkursu. Przyjrzyjmy się Danie International i utworowi, z którym wygrała Eurowizję.
Reprezentantka Izraela na 43. Konkursie Piosenki Eurowizji wzbudziła ogromne kontrowersje w Europie. Do Birmingham pojechała Dana International, pierwsza w historii Eurowizji osoba transpłciowa i jedna z pierwszych osób jawnie należących do społeczności LGBT+. Kontrowersje i groźby śmierci nie przeszkodziły jej jednak w dobrnięciu do celu – wygrania Eurowizji. Utwór Diva to nie tylko wielki przebój konkursu, ale także jeden z jego najbardziej groundbreaking momentów. Przybliżamy historię tej piosenki, jak i samej Dany.
Izraelska ikona wygrywa Eurowizję
W 1998 roku Izrael po dwóch latach nieobecności pojawił się w stawce Eurowizji. Wewnętrzne eliminacje z utworem Diva wygrała Dana International, która już w 1995 roku otarła się o wyjazd na konkurs. Wtedy jej utwór Laila tov Europa musiał ustąpić Liorze i piosence Amen. Wybór Dany, urodzonej w 1969 roku wokalistki, był bardzo szeroko komentowany zarówno w Izraelu, jak i w całej Europie. Artystka w wieku 13 lat dokonała coming outu jako osoba transpłciowa i jako 24-latka przeszła w Londynie operację korekty płci. Zmieniła wtedy swoje nadane przy urodzeniu imię Yaron na Sharon. Wcześniej była też jedną z pierwszych drag queen w Izraelu. W latach 90. był to praktycznie temat tabu. Najbardziej radykalni przeciwnicy Dany, wywodzący się głównie ze środowisk ortodoksyjnych Żydów, grozili jej nawet śmiercią.
Reprezentantka Izraela pojechała do Birmingham, gdzie była jedną z faworytek do zwycięstwa. Przypuszczano jednak, że kontrowersyjny wizerunek artystki nie pomoże piosence w klimatach disco w zwycięstwie, zwłaszcza w bardziej konserwatywnych państwach we wschodniej i środkowej Europie. Krytycy byli jednak w błędzie. Izrael zdobył łącznie 172 punkty i o kilka punktów prześcignął Imaani z Wielkiej Brytanii i Chiarę z Malty. Było to trzecie zwycięstwo Izraela na Eurowizji – wcześniej kraj wygrał w 1978 i 1979 roku. Dana w pierwszych chwilach po wygraniu postanowiła szybko zmienić swoją legendarną błyszczącą kreację na inny strój – czarny kostium z kolorowymi piórami. Za jej ubiór w Birmingham odpowiadali znani projektanci, co jeszcze bardziej podkreślało siłę, jaką niosła ze sobą Dana.
Po raz pierwszy większość państw oddała wtedy swoje punkty za pomocą televotingu, a nie głosowania jury. Polscy widzowie przyznali Danie 10 punktów. Co ciekawe, niektóre państwa ujawniły, jak głosowali jurorzy zapasowi, których głosy byłyby użyte na wypadek awarii głosowania widzów. Gdyby o wynikach głosowali w 100% jurorzy, Dana mogłaby liczyć mniej więcej na ósmą pozycję.
O czym jest Diva i kto ją stworzył?
Zwycięski utwór z Eurowizji 1998 skomponował Svika Pick, jeden z najpopularniejszych izraelskich muzyków. Autor Divy ma polskie korzenie: urodził się w 1949 roku w żydowskiej rodzinie we Wrocławiu, a jego imię przy urodzeniu brzmiało Henryk. Razem z rodzicami: Pauliną i Borysem, wyemigrował do Izraela w wieku ośmiu lat. W latach 70. był tam jednym z popularniejszych wokalistów, a od zwycięstwa Dany International spełniał się jako kompozytor. Na Eurowizję wrócił jeszcze jako kompozytor Light a candle (Izrael 2002) i Hasta la vista (Ukraina 2003), a jego piosenki wielokrotnie startowały w różnych preselekcjach.
Za słowa do piosenki Dany International odpowiadał Yoav Ginai, a za produkcję – Offer Nissim. Choć Dana przyznała, że na samym początku nie była przekonana do potencjału Divy, piosenka idealnie oddała charakter wykonawczyni. To utwór o kobiecej sile i wytrwałości oraz o byciu akceptowanym takim, jakim się jest. Kobiecej energii dodają wymieniane w tekście Wiktoria, Kleopatra i Afrodyta. Przed konkursem Dana mówiła: reprezentuję liberalny Izrael. Izrael, który akceptuje ludzi takimi, jakimi są. Natomiast po swoim zwycięstwie stwierdziła: Chciałabym przesłać moim krytykom wiadomość przebaczenia: spróbujcie mnie zaakceptować. Jestem, kim jestem. O swoim wizerunku z kolei Dana International powiedziała:
Nie jestem Barbrą Streisand czy Mariah Carey. Ludzi nie obchodzi mój głos. Interesuje ich to, że bez lęku mówię o swojej opinii. Mówią, że jestem taka odważna, a ja po prostu żyję swoim życiem, a nie jest to życie łatwe.
W 2019 roku Danę International wspominała w wywiadzie z eurowizja.org Renata Dąbkowska, wokalistka z zespołu Sixteen, który reprezentował Polskę w Birmingham.
Izrael reprezentowała Dana International, późniejsza zwyciężczyni widowiska. To była nowa rzeczywistość, skandale, plotki, jej pojawienie się zawsze budziło zainteresowanie… Chyba nigdy nie widziałam kobiety, która by tak obnosiła się z kobiecością. To było piękne i intrygujące!
Renata Dąbkowska dla eurowizja.org
Dana International po Eurowizji 1998
Po wygraniu Eurowizji Dana International stała się absolutną ikoną i gwiazdą w Izraelu. Utwór Diva zdobył sporą popularność w Europie, a artystka przeszła do historii Eurowizji w wyjątkowy sposób. Przetarła szlaki wielu innym artystom, którzy nie bali się mówić i pokazywać swojej tożsamości światu. Podczas koncertu Congratulations: 50 years of Eurovision Song Contest zwycięski utwór Dany International znalazł się w czternastce najlepszych piosenek w pierwszych pięćdziesięciu edycjach Eurowizji. W głosowaniu podczas koncertu Diva zajęła trzynaste miejsce. W 2008 roku Dana wróciła na konkurs jako kompozytorka. Współtworzyła utwór The fire in your eyes, z którym Boaz zajął 9. miejsce.
Trzy lata później sama wystartowała w izraelskich preselekcjach z utworem Ding dong, stylem nawiązującym do początków kariery. Wokalistka konkurs wygrała, ale ta Eurowizja była dla niej pechowa. Izrael odpadł w półfinale Eurowizji 2011, zdobywając 15. miejsce. Dana jest jedyną zwyciężczynią konkursu, która po powrocie do widowiska nie weszła do finału. W 2019 roku artystka była jednym z gości specjalnych Eurowizji organizowanej w Tel Awiwie, jej rodzinnym mieście.
Więcej o karierze Dany International możecie przeczytać w naszym tekście z serii Tropem Gwiazd Eurowizji.
Źródła: eurovision.tv, The Guardian, fot. eurovision.tv/EBU