Choć w listopadzie nadawca RTBF ogłosił, że Belgię w Konkursie Piosenki Eurowizji będzie reprezentowała młodziutka Ellie Delvaux, ukrywająca się pod pseudonimem Blanche, nie ona była pierwszym wyborem stacji. Kogo jeszcze brano pod uwagę jako potencjalnego reprezentanta do Kijowa?
Wybór półfinalistki wiosennej edycji The Voice Belgique na reprezentantkę kraju nie odbił się w lokalnych mediach zbyt szerokim echem. Wszystko dlatego, że jest ona znana właściwie jedynie z udziału we wspomnianym programie rozrywkowym. Obecnie pracuje nad debiutanckim krążkiem z Pierrem Dumoulinem, liderem grupy Roscoe. To właśnie z nim ma stworzyć piosenkę na 62 Konkurs Piosenki Eurowizji. Jednak lokalne media donoszą, że nie była ona pierwszym wyborem RTBF. Kogo jeszcze brano pod uwagę?
Od początku mówiło się o tym, że waloński nadawca sięgnie po uczestnika formatu The Voice Belgique. To z niego pochodzą wcześniejsi reprezentanci kraju na Eurowizji, czyli Roberto Bellarosa (zwycięzca pierwszej edycji), który w 2013 r. zajął dla swojego kraju 12 miejsce w finale widowiska oraz Loïc Nottet (zdobywca drugiego miejsca w trzeciej edycji), który dwa lata później w Wiedniu wywalczył dla Belgii znakomite 4. miejsce w finale z utworem Rhythm Inside. Fani mieli zresztą nadzieję, że ponownie pojedzie on na konkurs, tym razem ze swoim singlem Million eyes, który zwiastuje jego pierwszy solowy album, który ma ukazać się wiosną przyszłego roku.
Jednak belgijski magazyn Telepro sugerował, że RTBF namawiała do udziału dwa inne nazwiska związane z The Voice Belgique: Pierre’a Lizée (był on członkiem tej samej drużyny, co Blanche, dotarł do półfinału i ma zaledwie 20 lat) i Oliviera Kaye’a. Pierwszy był traktowany niemal jako pewniak do miana reprezentanta, z uwagi na ciekawszą barwę głosu i bardziej ambitny repertuar. W programie zaprezentował takie utwory, jak Too Many Friends Placebo, Yellow Coldplaya i Bittersweet Symphony The Verve. Po udziale
w programie wydał singiel I’m Just a Ghost, który może być porównywany do piosenki Fransa z tegorocznej Eurowizji lub tego, co tworzy Lena z Niemiec.
https://www.youtube.com/watch?v=1jpVina5lIs
Z kolei Olivier Kaye również pojawił się w tej samej edycji programu, co Blanche i Pierre. Dotarł jednak do finału widowiska (zajął 3. miejsce). W trakcie show wykonał m.in. Faith George’a Michaela czy Feeling Good Muse. Ma 23 lata, więc jest najbardziej doświadczony z tej trójki. W karierze współpracował m.in. z Anggun, reprezentantką Francji na Eurowizji 2012 r., jako jej chórzysta. W wieku 16 lat pojawił się również w belgijskiej wersji X Factora!
Podjęto jednak decyzję, że to 16-letnia Blanche będzie broniła barw swojego kraju
w Kijowie.
W udzielonym stacji RTBF wywiadzie po ogłoszeniu jej reprezentantką, młoda wokalistka powiedziała m.in. co oznacza dla niej udział w Eurowizji i jak doszło do tego, że została reprezentantką kraju..
Nigdy wcześniej o tym nie myślałam! Musiałam podjąć szybką decyzję, bo stworzyliśmy piosenkę bez myślenia o tym, że ją zaprezentujemy, ale komisja selekcyjna została przez utwór uwiedziona jednomyślnie i oto jestem! Myśląc
o udziale w Eurowizji, widzę tylko pozytywne aspekty, ta przygoda jest wyjątkowym
i wzbogacającym doświadczeniem, którego nie mogę się doczekać! Uważam, że to szalone reprezentować cały kraj, ale dla mnie będzie to przede wszystkim zabawa i świetna okazja do poznania innych wokalistów, którzy będą reprezentowali swoje narody i rodzaj wielkiego międzynarodowego szczytu, wyjątkowo artystycznego.
Wyjaśniła również, dlaczego na potrzeby Eurowizji przybrała pseudonim Blanche.
Blanche to moje trzecie imię. Właściwie moja kariera zaczyna się od białej (franc. „Blanche”) strony, na której wszystko, co zostało napisane, odpowiada mi. Gdybym śpiewała głównie po angielsku, chciałabym również zachować coś francuskiego, ponieważ jest to język, który kocham i który jest w moim odczuciu piękny. Jeśli nie używam go w moich piosenkach, to przynajmniej będę czuła, że jest częścią mnie – wyjaśniła.
Póki co nie wiadomo, kiedy dokładnie Belgia zaprezentuje utwór, który Blanche wykona
w Kijowie.
Źródło: rtbf.be, esctoday.com, escdaily.com
Fot. Facebook