Eurowizja 2022 dopiero za dziesięć miesięcy, ale przygotowania do konkursu już trwają. Jeszcze latem poznamy miasto, które będzie gospodarzem 66. edycji Eurowizji. O miano organizatora stara się aż 17 lokalizacji. Oceniliśmy, które z nich mają największe szanse gościć jedno z największych widowisk muzycznych na świecie.
7 lipca włoski nadawca RAI oraz Europejska Unia Nadawców ogłosiły termin na zgłaszanie aplikacji przez miasta zainteresowane organizacją konkursu. Pięć dni później przedstawiono listę 17 lokalizacji. Wśród nich znajdziemy zarówno wielkie metropolie jak Rzym, Mediolan, Turyn, Bolonia czy Genua, kultowe miejsce dla włoskiej kultury jak Sanremo czy Wenecja oraz enigmatyczne miejsca jak Viterbo czy Matera.
Eurowizja 2022 w Bolonii – la Dotta, la Grassa i la Rossa.
W obliczu Turynu czy Mediolanu, Bolonia nie wydaje się oczywistym wyborem, choć spełnia wszystkie wymagania EBU. Jednak Bolonia, w moim odczuciu, to chyba wyciąg z wyobrażeń o Włoszech. Jednocześnie to ośrodek akademicki (la Dotta), samozwańcza stolica kulinarna Włoch (la Grassa), gdzie budynki z czerwonej cegły pamiętają wiele równościowych wydarzeń z historii (la Rossa). Wbrew pozorom miasto byłoby w stanie zbudować ciekawą narracje wokół konkursu, a to już połowa sukcesu, aby to nie była kolejna, typowa Eurowizja. Nie samą logistyką człowiek żyje, a już na pewno nie we Włoszech! Poza tym, już teraz miasto pokazuje swój entuzjazm związany z potencjalną organizacją, co z pewnością jest ważnym czynnikiem dla przyjezdnych gości.
Maciej Sychowiec
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
Moim zdaniem pierwszym miastem, które przychodzi na myśl każdemu, kto usłyszy, że Eurowizja zawita do Włoch, jest Rzym, czyli oczywiście stolica. Miasto powinno być faworytem ze względu na swój status, ale przede wszystkim na łatwą logistykę przyjazdu, ponieważ lotnisko w Rzymie jest głównym węzłem komunikacyjnym dla większości krajów. Ponadto wyremontowana PalaLottomatica, która może pomieścić ponad 11 tys. widzów, idealnie sprawdziłaby się jako miejsce dla Eurowizji 2022.
Karol Bołotin
Eurowizja 2022 w Rzymie niefortunnym wyborem
Tegoroczny konkurs miast jest naprawdę ciekawy. Bardzo mnie cieszy, że widać również zaangażowanie ze strony mniejszych, być może nieco „egzotycznych” miejscowości. Eurowizja w nietypowym miejscu byłaby czymś wyjątkowym, choć ciężko przypuszczać, że w okresie pandemii i cięcia kosztów organizatorzy przystaną na takie rozwiązanie. Osobiście kibicuję Turynowi oraz San Remo. Niewykluczone, że w razie wygranej tego pierwszego miasta cześć imprez towarzyszących Eurowizji mogłaby się odbyć na wybrzeżu. Bardzo ciekawa i dopracowana już na wczesnym etapie jest także kandydatura Bolonii.
Chociaż wielu obserwatorów uważa, że konkurs odbywający się w stolicy kraju jest bardziej prestiżowy, to uważam, że Eurowizja w Rzymie byłaby niefortunnym wyborem. To olbrzymie miasto z ogromną liczbą różnych wydarzeń, a maj to szczyt sezonu turystycznego. Fani konkursu musieliby konkurować z tysiącami turystów z całego świata. A w dodatku zmagać się z niewydolnym systemem transportu publicznego.
Jakub Kasprzyk
Eurowizja w nowym miejscu
Od zawsze jestem zwolennikiem wybierania na organizatora tych miast, gdzie nigdy wcześniej Eurowizja się nie odbyła. Rzym i Neapol już raz zostały gospodarzami konkursu. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że ciężko porównywać współczesną Eurowizję do tej z lat 60. czy chociażby 90. i Eurowizja w Rzymie zapewne miałaby wiele do zaoferowania fanom oraz widzom. Na pewno byłoby to ciekawe wydarzenie. Niemniej, trzeba dawać szansę innym. Włochy to piękny, różnorodny kraj i jest tam wiele interesujących miejsc do pokazania – nie tylko stolica. Osobiście stawiam na kandydatury Florencji, Genui i Mediolanu – głównie ze względu na architekturę. No i ciekawie byłoby zobaczyć na Eurowizji wyeksponowaną kulturę regionów Toskanii, Ligurii czy też Lombardii.
Jakub Milarski
Fani konkursu wskazali miasto-gospodarza Eurowizji
Z siedemnastu miast, które zgłosiły się do wyścigu o organizację Eurowizji 2021, fani konkursu najczęściej wskazują trzy największe. Pierwszym wyborem jest Rzym, a nasi czytelnicy podkreślają, że stolica kraju powinna być gospodarzem tak wielkiego przedsięwzięcia jak Eurowizja. Nieznacznie mniej głosów w naszej ankiecie otrzymał Turyn. Podium zamyka Mediolan. Pojedyncze głosy oddano także na Bolonię, Sanremo, Florencję, Rimini, Wenecję czy Triest.