Eurowizja jedzie do Stanów Zjednoczonych! American Song Contest, program wzorowany na formacie Konkursu Piosenki Eurowizji, rozpocznie się już 21 marca. Organizatorzy potwierdzili szereg szczegółów związanych z premierową edycją. Co na ten moment wiadomo o Amerykowizji?
Pomysł organizacji American Song Contest nie jest nowy. Po raz pierwszy pojawił się on w sierpniu 2020 roku, kiedy to informowaliśmy m.in. o zaangażowaniu szwedzkich producentów Melodifestivalen w nowo powstające widowisko. Organizatorzy wielokrotnie zmieniali koncepcję i terminy koncertów. Początkowo pierwszego zwycięzcę mieliśmy poznać jesienią 2021 roku, a później start formatu przesunięto na 21 lutego 2022 roku. Dziś już wiemy, że początek programu zaplanowano na 21 marca, a finał odbędzie się 9 maja, dzień przed pierwszym półfinałem Eurowizji 2022 w Turynie.
American Song Contest: co nowego?
W Konkursie Piosenki Amerykańskiej weźmie udział aż 56 uczestników! Swoich reprezentantów wystawi bowiem 50 stanów, stolica kraju oraz pięć terytoriów zależnych. Z tego względu finał i półfinały konkursu zostaną poprzedzone trzema rundami kwalifikacyjnymi. Z kolei sam finał będzie krótszy niż ten, który znamy z Eurowizji – zapowiedziano go na dwie godziny. Sugeruje to zatem mniejszą liczbę finalistów w American Song Contest, ale dokładne dane nie są jeszcze znane. Program transmitować będzie stacja NBC i powstanie we współpracy z amerykańskim oddziałem Universal Music Group. Za jego produkcję odpowiedzialni będą m.in. Audrey Morrissey, Anders Lenhoff, Christer Björkman, Peter Settman czy Ola Melzig.
Pozostałe reguły są takie, jak w przypadku Konkursu Piosenki Eurowizji. Uczestnikami mogą być soliści, duety czy zespoły, na scenie nie może być jednak więcej niż sześć osób. Piosenki będą reprezentować style i gatunki muzyczne tak różne jak cała Ameryka. Zwycięzca otrzyma natomiast tytuł Najlepszej Oryginalnej Piosenki. O pozostałych szczegółach Amerykowizji możecie przeczytać tutaj.
Eurowizja a Ameryka
Co ciekawe, pomysłodawcy konkursu informowali wcześniej, że formaty – American Song Contest i Eurowizja – miałyby wzajemnie promować swoich zwycięzców. Jednak biorąc pod uwagę ogłoszony terminarz wątpliwe jest, by zwycięzca American Song Contest już pięć dni później wziął udział w Eurowizji w Turynie. Podobnie też z ubiegłorocznymi laureatami, grupą Måneskin, która z pewnością z wyprzedzeniem będzie zaangażowana w występ na scenie Pala Alpitour.
To jednak nie jedyne związki Ameryki z Eurowizją. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych kilkukrotnie reprezentowali poszczególne państwa na Eurowizji. Wśród nich m.in. Annet Artani (Eurowizja 2006, Cypr), Kalomira (Eurowizja 2008, Grecja), Isis Gee (Eurowizja 2008, Polska), Oscar Loya (Eurowizja 2009, Niemcy), Hannah Mancini (Eurowizja 2013, Słowenia), Jimmie Wilson (Eurowizja 2017, San Marino) czy Katrina Leskanich, która wygrała konkurs dla Wielkiej Brytanii w 1997 roku. Na scenie Eurowizji zaprezentowały się także gwiazdy amerykańskiego rynku muzycznego – Justin Timberlake i Madonna. Co ciekawe, z badań przeprowadzonych na zlecenie Europejskiej Unii Nadawców wynika, że tylko 6% badanych kiedykolwiek oglądało Eurowizję, natomiast jedynie 14% o niej słyszało. Czy American Song Contest zmieni postrzeganie konkursów EBU w Stanach?