Europejska Unia Nadawców (EBU) przedstawiła zmiany w systemie głosowania podczas Konkursu Piosenki Eurowizji. Jest to pokłosie tegorocznych kontrowersji wokół głosów jury. Eurowizja 2023 odbędzie się w Liverpoolu. Co wiemy?
Grupa Referencyjna Konkursu Piosenki Eurowizji zdecydowała 22 listopada o zmianach w systemie głosowania. Od przyszłego roku na Eurowizji widownia będzie miała większy wpływ na wyniki konkursu, a prawo do głosu zyskają odbiorcy z całego świata.
Eurowizja 2023: nowe zasady głosowania
Power to the people – brak jury w półfinałach
Najbardziej rewolucyjną zmianą jest usunięcie głosowania jury w półfinałach. O tym, kto w 2023 roku awansuje do Wielkiego Finału, zdecydują wyłącznie widzowie Eurowizji. Jest to efekt tegorocznego skandalu, kiedy grupa państw w drugim półfinale, w tym Polska, została posądzona o umówienie się na punktowanie siebie nawzajem. Ponadto, kontrowersyjny był też awans Azerbejdżanu, który przeszedł do finału mimo zdobycia zera punktów od telewidzów.
Nowy system przypomina zasady z Eurowizji 2009: w półfinałach widownia decydowała wtedy o dziewięciu finalistach, a jury wybierało tylko jednego, po czym w finale miało już 50% wpływu na całość wyników. Jak argumentuje EBU, w poprzednich edycjach Eurowizji dodawanie punktów jury do głosów widzów zazwyczaj zmieniało tylko jedno państwo na liście finalistów z danego półfinału.
Gdyby nowe zasady obowiązywałyby w ostatnich pięciu edycjach, awanse byłyby następujące:
- 2022: Albania i Cypr zamiast Szwajcarii i Azerbejdżanu
- 2021: Chorwacja i Dania zamiast Belgii i Albanii
- 2019: Polska i Litwa zamiast Białorusi i Danii
- 2018: Grecja i Polska zamiast Albanii i Holandii
- 2017: Finlandia, Estonia i Szwajcaria zamiast Australii, Austrii i Danii
Eurowizja 2023 z głosowaniem online
We wszystkich uczestniczących krajach, tak jak do tej pory, będzie odbywało się zwyczajne głosowanie telewidzów. Jednak swój dodatkowy komplet punktów odda Reszta Świata. Widownia Eurowizji 2023 poza 37 uczestniczącymi krajami będzie mogła głosować przez Internet przy użyciu swoich lokalnych kart kredytowych. Decydenci uzasadniają ten pomysł chęcią podkreślenia popularności Eurowizji na całym świecie i wzmocnienia głosu widowni.
Nie wiadomo, czy w głosowanie online będzie włączona widownia m.in. w Rosji czy innych krajach sankcjonowanych na arenie międzynarodowej. Pełna lista państw, z których fani Eurowizji będą mogli głosować, ma być opublikowana wkrótce.
Komplet punktów z głosowania online w półfinałach i finale będzie taki sam, jak z każdego kraju: 1-8, 10 i 12 punktów. Wpłynie to na podział głosów w Wielkim Finale. Każdy kraj odda zarówno punkty od jury i telewidzów. Jednak dodatkowe głosy z Reszty Świata sprawią, że widownia będzie miała ok. 50,6% wpływu na wybór zwycięzcy, a nie dokładnie 50% jak do tej pory. Sposób prezentowania wyników w Wielkim Finale pozostaje bez zmian.
Co na wypadek awarii lub nieprawidłowości?
Podczas półfinałów komisje jurorskie i tak będą oddawać głosy. W przypadku chociażby awarii głosowania widzów w danym kraju, ich punktację zastąpią głosy jury. Jeżeli w trakcie półfinału zostaną wykryte nieprawidłowości w zapasowych głosach jurorów, dana komisja czy komisje nie będą mogły zagłosować w Wielkim Finale. W takiej sytuacji finałowe głosy z danego państwa będą stanowić podwójne punkty od telewidzów.
Dotychczas na wypadek braku ważnych głosów jury lub telewidzów, zastępowane były one sztucznym rankingiem na bazie wyników w państwach o podobnej historii głosowania. Ta formuła jest teraz przewidziana tylko na sytuację, w której nie będzie ani ważnych punktów od widzów, ani ważnych punktów od jurorów. Sztuczna punktacja prawdopodobnie dalej będzie stanowić punkty od widzów z San Marino.
Eurowizja 2022: wyniki finału według nowych zasad
Gdyby nowe zasady obowiązywały podczas Eurowizji 2022, głosy sześciu usuniętych komisji jurorskich zastąpiłyby punkty od telewidzów, a nie sztuczne wyniki z krajów o podobnej historii głosowania. Ranking finału wyglądałby następująco, w nawiasach podajemy różnicę względem oficjalnych wyników:
- Ukraina – 655 (+24)
- Hiszpania – 475 (+16)
- Wielka Brytania – 437 (-29)
- Szwecja – 414 (-24)
- Serbia – 345 (+33)
- Mołdawia – 291 (+38)
- Włochy – 247 (-21)
- Grecja – 206 (-9)
- Norwegia – 199 (+17)
- Portugalia – 181 (-26)
- Estonia – 157 (+16)
- Holandia – 154 (-17)
- Polska – 148 (-3)
- Litwa – 133 (+5)
- Australia – 109 (-16)
- Azerbejdżan – 101 (-5)
- Armenia – 71 (+10)
- Szwajcaria – 67 (-11)
- Rumunia – 66 (+1)
- Belgia – 64 (=)
- Finlandia – 40 (+2)
- Czechy – 38 (=)
- Islandia – 20 (=)
- Francja – 16 (-1)
- Niemcy – 6 (=)
Eurowizja 2023: co wiemy?
Wiemy już, że Eurowizja 2023 odbędzie się 9, 11 i 13 maja 2023 roku w M&S Bank Arena w Liverpoolu, a wystąpi 37 krajów. W porównaniu do poprzedniego roku będzie to pierwsza Eurowizja od lat bez reprezentanta Macedonii Północnej. Z powodu kryzysu energetycznego ze startu zrezygnowali także nadawcy z Bułgarii i Czarnogóry. Eurowizja 2023 nie będzie edycją, w której do rywalizacji powrócą Andora, Bośnia i Hercegowina, Luksemburg czy Słowacja.
W stawce jest za to Polska. Naszego reprezentanta wyłonią selekcje Tu Bije Serce Europy – Wybieramy Hit na Eurowizję, które TVP zorganizuje 26 lutego. Mimo że do konkursu pozostało jeszcze kilka miesięcy, już dziś znamy daty selekcji reprezentantów w Szwecji czy we Włoszech. Jako pierwsze odbędą się eliminacje w Ukrainie – już 17 grudnia. Po sześciu latach przerwy preselekcje przeprowadzi Belgia. Trzy kraje już wybrały swoich przedstawicieli – to Cypr, Holandia i Izrael.
źródła: EBU, fot. EBU / eurovision.tv