• Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
  • Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Advertisement
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Melodifestivalen: dlaczego ciągle widzimy te same twarze? [OPINIA]

Mariusz Wadowski przez Mariusz Wadowski
22 marca 2025
w English, Felietony, HOT, Newsroom
0
Måns Zelmerlöw, Szwecja, Eurowizja 2015

Måns Zelmerlöw po zwycięstwie w finale Eurowizji 2015. / fot. Eurovision.tv

98
SHARES
2.4k
WYŚWIETLENIA

Zapraszamy na drugą część felietonu, w którym rozkładamy szwedzkie preselekcje na czynniki pierwsze. W poprzedniej odsłonie poruszaliśmy wątki dotyczące poziomu Melodifestivalen, stosunku fanów do tego widowiska, a także jego popularności wśród Szwedów. Dziś przyjrzymy się samemu procesowi selekcji piosenek, który pomoże w zrozumieniu, dlaczego w szwedzkim formacie co roku pojawiają się ci sami artyści.

Czy Melodifestivalen umiera? [OPINIA]

Dobór utworów i artystów. Dlaczego w Melodifestivalen ciągle pojawiają się te same twarze?

Na wstępie należy powiedzieć jasno i wyraźnie: Melodifestivalen nie można traktować stricte jako preselekcje eurowizyjne. Oczywiście ich finałem jest wybór reprezentanta na Eurowizję. Jednak show ma również zupełnie inny, ważniejszy dla telewizji szwedzkiej cel – ciągłe budowanie tradycji oglądania konkursu oraz stymulowanie rynku muzycznego. Większa oglądalność to więcej profitów dla samej SVT. Większe hity, to większa szansa na wielkie nazwiska w roku kolejnym. One z kolei gwarantują znów oglądalność, zataczając niejako koło.

Eurowizja 2024: scena tegorocznej edycji Melodifestivalen (fot. SVT)

Sama producentka show, Karin Gunnarsson, przyznaje, że już po zamknięciu stawki w grudniu 2024 rozpoczęła rozmowy z artystami dotyczące roku 2026. Przez cały rok dobiera utwory do artystów i przesłuchuje te przysłane poza terminem. Próbuje namówić artystów, aby przekonali się na własnej skórze, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. I tutaj w mojej opinii pojawia się pierwszy zgrzyt pomiędzy fanami, a samym formatem Melodifestivalen. I wynika on z absolutnego nieporozumienia, choć SVT niejako się do tego przyczyniło. W tym roku po zakończeniu nadsyłania zgłoszeń telewizja szwedzka hucznie ogłosiła, że otrzymali 2794 utwory. To bardzo dużo! Zwłaszcza, że w ten pułap wlicza się tylko te nadesłane podczas okienka zgłoszeniowego. Jednak ta informacja wymaga pewnego doprecyzowania.

Jury nie otrzymuje do odsłuchu tylu zgłoszeń – zostają one najpierw konkretnie sprawdzone przez produkcję oraz samą Karin. Tym sposobem często nawet 2/3 z nich ląduje po prostu w koszu. Artyści niekiedy wysyłają również swoje całe albumy, niejako zawyżając liczbę nadesłanych zgłoszeń. Fani, nie znając tych rewelacji, zawsze denerwują się, że niemożliwym jest, aby ta piosenka była w najlepszej trzydziestce z tych dwóch tysięcy!. Ale po kolei.

Proces wyboru piosenek

Jurorzy spotykają się na odsłuchy, które trwają około tygodnia. Poniżej przedstawię dokładnie to, co w moim odczuciu jest najbardziej istotne w zrozumieniu samego Melodifestivalen. Pozwoli to także odpowiedzieć na pytanie, dlaczego pojawiają się ciągle te same twarze. 

Przed rozpoczęciem odsłuchu i usłyszeniu ogólnych zasad jurorzy otrzymują konkretne wskazówki, w jaki sposób powinni wyłonić 15 szczęśliwców. Te kryteria to: piosenki z potencjałem na hit, utwory jakościowe, potencjał na ewentualną pracę nad piosenką, piosenki nadające się do Melodifestivalen jako programu rozrywkowego. Istotne jest również zapewnienie mieszanki gwiazd, w tym świeżych twarzy oraz powracających artystów. Jurorzy zwracają też uwagę na prowokujące lub innowacyjne utwory. Nie bez znaczenia jest również dołączenie do stawki utworów w języku szwedzkim lub tych wpisujących się w konkretne style i trendy. 

Już tutaj dokładnie widać, dlaczego często słyszymy bądź widzimy podobne rzeczy w Melodifestivalen. To właśnie nacisk m.in. na powracających artystów czy prowokujące utwory. Tłumaczy to ciągłą obecność w stawce takich artystów jak Alvaro Estrella, John Lundvik, Klara Hammarström czy utworów takich jak Livet pa en Pinne, I Won’t Shake (La La Gunilla) lub Road Trip. Piosenki te mają generować jak najwięcej prasy dla konkursu w myśl zasady: Byle żeby mówili. Z kolei powracający artyści mają przyciągnąć widza przed telewizor. Wychodzi się z założenia, że nikt nie włączy telewizora dla samej Sagi Ludvigsson lub Cornellii Jakobs. Dlatego pomiędzy nimi umieszcza się stałych, dobrze kojarzonych bywalców. A wśród nich m.in. Mariette, Liamoo, Linda Bengtzing, Andreas Lundstedt czy też wcześniej wspomniany Lundvik. To czy Melodifestivalen wykreuje czarnego konia, tak jak w przypadku Jakobs czy Tusse jest już wtedy tylko w rękach Szwedów oraz międzynarodowego jury. 

Melodifestivalen: jak jurorzy odsłuchują zgłoszone propozycje?

Przed samymi odsłuchami utworów we wrześniu, jurorzy zostają podzieleni na 4-osobowe grupy i znajdują się w różnych pomieszczeniach. Co może być nieco zaskakujące, w pierwszej turze odsłuchu jurorzy nie słuchają całych piosenek, a tylko ich minutowy fragment. Jeśli chociaż jeden z jurorów polubił utwór na podstawie krótkiego urywka, ten przechodził do kolejnej rundy. Jeśli żaden z jurorów nie wykaże zainteresowania – utwór przepada. Co istotne – na tym etapie jurorzy jeszcze nie wiedzą, kto wykonuje daną propozycję. W związku z tym zdarza się, że producenci, widząc potencjał w odrzuconym utworze, proszą o przesłuchanie go ponownie, sugerując, kto może za nim stać. Czy to fair? Ciężko stwierdzić, jury nadal ma prawo do odrzucenia takiej piosenki. Czy robią to, wiedząc, kto wykonuje utwór? W przeszłości bywało różnie. 

W drugiej turze odsłuchu wszyscy jurorzy są już razem w jednym pomieszczeniu. Wszystkie utwory, które dotarły do tej puli są poddane ocenie ogólnej. Tyle, ile podniesionych rąk jest za danym utworem, taką dostaje on ocenę. I w ten sposób powstaje lista 100 piosenek, które przechodzą do fazy trzeciej.

Więcej niż preselekcje

Należy zwrócić uwagę na aspekt, który wzbudza najwięcej emocji w środowisku fanów. Rozległa gama kryteriów oraz traktowanie Melodifestivalen stricte jako show familijne powoduje, że pojawia się tam wiele piosenek kompromisowych. Głosowanie przeprowadzane w ten sposób po prostu daje większe szanse na dostanie się do stawki konkursowej niż tym uważanym za ryzykowne. Względnie podobają się wszystkim i dlatego też tak wiele z nich pasuje do rozgłośni radiowych. Są brzmieniowo sterylne – taka muzyka tła, która może być akceptowalna przez szerokie grono słuchaczy.

Pozwolę sobie tutaj niejako przeskoczyć część etapów głosowania jurorskiego i zwrócę uwagę na fakt kompletowania stawki. Jurorskie top 15 nigdy nie zostaje wybrane do Melodifestivalen. Jurorzy mają obowiązek spełnić konkretne wytyczne po znacznym zmniejszeniu puli. Wszystko zależy od producenckiego zamysłu w danym roku. I to właśnie dlatego piosenki takie jak Ahumma, Kizunguzungu, Upp i Luften czy tegoroczne numery country dostały się do stawki.

Wszystkiego po trochu

Producenci chcą mieć konkretną ilość danego stylu w stawce, czasem kosztem jakości. W 2022 roku mieliśmy sporo rockowych piosenek, które niestety nie spodobały się wystarczająco Szwedom. W 2024 z kolei stawiano ciutkę na afropop. A w tym roku zdecydowanie była widoczna tendencja do promowania muzyki country. Stąd też te same twarze kompozytorskie. Starzy wyjadacze już dokładnie wiedzą, jaki numer zrobić, żeby przebić się przez głosowanie jurorskie i gusta producentów. Wszystko musi być wyliczone i wykalkulowane. Kilka kobiet z szybkimi utworami, trochę ballad, jakiś fajny chłopak z gitarą, coś dziwnego, coś smutnego, po szwedzku, coś zabawnego, i tak dalej.

Czy to znaczy, że producenci lub jurorzy, wybierając Edwarda Bloma, Samira & Viktora czy Victorię Silvstedt do stawki, wierzą, że powalczą oni o wysokie miejsce na Eurowizji? Oczywiście, że nie. Chodzi tutaj tylko o prasę. Można się nawet pokusić o tezę, że Melodifestivalen bywa przez to nieco przewidywalne. Jak na dłoni można policzyć utwory, które SVT widzi jako potencjalnego zwycięzcę. Reszta jest po to, o czym wspomniałem na początku tego długiego rozdziału: stymulowanie rynku i oglądalność. Co nie znaczy, że wyniki  televotingu są manipulowane. Anders Bagge w 2022 raczej nie był faworytem szwedzkiej telewizji. Jednak Szwedzi go kochają i w tym głosowaniu otrzymał aż 90/96 pkt.  Cornelia, mimo przegranej w głosowaniu widzów z Andersem, osiągnęła znacznie większy sukces po Melodifestivalen ze swoją piosenką, abstrahując już od samej Eurowizji. 

Eurowizja 2022, Szwecja, Cornelia Jakobs, Melodifestivalen
Cornelia Jakobs (Eurowizja 2022, Szwecja) wygrała Melodifestivalen i reprezentowała swój kraj w Turynie. Fot. eurovision.tv / Nathan Reinds

Zwroty akcji, jakie lubimy

Mimo pewnej sztampowości zarzuty w stosunku do tegorocznej edycji Melodifestivalen, jakoby miałaby być de facto wewnętrznym wyborem Månsa Zelmerlöwa okazały się niesłuszne. Co więcej, myślę, że taki obrót spraw i wygrana KAJ spowoduje obranie nieco innego kierunku i strategii na kolejne lata. Melodifestivalen czasem tworzy takie momenty. Podobnie było z Loreen w 2012 czy Cornelią w 2022, które nie były szykowane na zwycięstwo od początku. Producentka Karin Gunnarsson w jednym z wywiadów przyznała, że Måns był jednym z artystów, którego namawiali od paru lat. Jednak on czekał na odpowiedni utwór.

Pamiętajmy, że jury wybiera tylko połowę stawki. Drugą dogaduje sama Karin, prowadząc rozmowy z artystami, wytwórniami i wyciągając, jej zdaniem, mocne utwory z szuflady, które tylko czekały na zielone światło danego artysty. Stąd też Måns w stawce z utworem Revolution. Pomimo zajęcia drugiego miejsca udział Zelmerlöwa spełnił swoje zadanie w widowisku. A jego konkursową propozycję można już usłyszeć nawet w polskich rozgłośniach radiowych.

Podsumowanie – Czy Melodifestivalen 2025 wpisało się w trendy?

Jako ogromny fan konkursu staram się być niezwykle obiektywny, widząc zalety i wady formatu. Sam jestem jednym z tych, którzy czasem popsioczą na kolejną piosenkę country, na kolejne próby odświeżania systemu głosowania czy wzdychają na widok Thomasa G;son’a (który od 1999 miał w Melodifestivalen aż 79 piosenek!). Jednak trzeba przyznać, że oceniając Melodifestivalen w kategorii show rodzinnego, takiego, które ma łączyć, tworzyć widzom wspomnienia, daje sobie świetnie radę. Oczywiście, poziom utworów może nie zachwycać, ale nie można im odmówić produkcyjnego dopieszczenia czy przebojowości. A właśnie o to chodzi producentom tego formatu.

Powtórzę również, że wiele z tych utworów osiągnęło naprawdę ogromny sukces w Szwecji, a od premiery niektórych minęły raptem 3-4 tygodnie. I przypomnę ponownie: to wszystko jest kwestią gustu. Nawet nie zliczę, ile razy widziałem zachwyty nad poziomem w Mołdawii, na Litwie czy w Chorwacji, a zupełnie nic dla siebie nie znalazłem. Mamy prawo lubić i oczekiwać różnych rzeczy. Jednak dosyć próżnie, zawsze myślę sobie, że gdybyśmy na naszym podwórku mieli czasem utwory pokroju On and On and On, Believe Me czy wcześniej wspominanego Revolution, na takim poziomie produkcyjnym i z takimi wokalistami, to już mentalnie szykowalibyśmy się na Warszawę 2026. Ale od Szwecji oczekujemy więcej. Pytanie tylko czy słusznie?

Eurowizja 2024, Szwecja, Loreen
Eurowizja 2024 Loreen po zwycięstwie w Liverpoolu / fot. Corinne Cumming

O autorze

Zafascynowany Eurowizją od 2007 roku. Nadrabiając poprzednie roczniki konkursu, zawaliłem nawet szkołę, osłuchując się z każdą dostępną ówcześnie piosenką oraz prezentacją głosowania. Miłość do zespołu Alcazar przerodziła się w śledzenie Melodifestivalen w 2009 roku z wypiekami na twarzy i od tamtej pory oba konkursy traktowałem równorzędnie. Zamiłowanie do Melodifestivalen spowodowało również zauroczenie Szwecją, językiem szwedzkim i wszystkim, co skandynawskie. Przez lata starałem się zbierać jak najwięcej informacji, ciekawostek oraz znajomości, które pozwoliłyby mi na zakulisowe spojrzenie na to widowisko. Od 12 lat członek OGAE Polska, a prywatnie nauczyciel języka angielskiego, który flirtuje nieco z animacją hotelową, konferansjerką, śpiewem oraz aktorstwem.

Źródła: EBU; escinsight.com; eurovision.tv; SVT

Tematy: Cornelia JakobsEurowizjaLoreenMans ZelmerlowMelodifestivalenRevolutionSVTSzwecja

Powiązane wpisy

Eurowizja 2026: gdzie odbędzie się przyszłoroczny konkurs?

Eurowizja 2026: gdzie odbędzie się przyszłoroczny konkurs?

2025/05/23
Justyna Steczkowska na Eurowizji 2025

Justyna Steczkowska dowiozła! TVP ujawniła wyniki oglądalności finału Eurowizji 2025

2025/05/19
JJ, Justyna Steczkowska i KAJ na Eurowizji 2025

Eurowizja 2025: znamy zwycięzcę! Jak wypadła Justyna Steczkowska?

2025/05/18
Eurowizja 2025: reakcje zagranicznych mediów. Bardzo dobre recenzje Gai!

Eurowizja 2025: reakcje zagranicznych mediów. Bardzo dobre recenzje Gai!

2025/05/17
Eurowizja 2025 Justyna Steczkowska Pierwszy półfinał

Eurowizja 2025: dziś wielki finał! Gdzie obejrzeć? Jak głosować?

2025/05/17
Eurowizja 2025: ostatnie próby techniczne finalistów. Sprawdź podsumowanie dnia!

Eurowizja 2025: próba jurorska wielkiego finału! Kto ma szansę wygrać konkurs? [Relacja]

2025/05/17

Wydawcą serwisu jest
Stowarzyszenie Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska 

Redaktor naczelny: Kamil Polewski
Wiceredaktor naczelna: Maria Baładżanow

ISSN: 2080-1750

Redakcja | Dołącz do OGAE Polska

Facebook
Users
Instagram
Youtube
Spotify
Twitter
Tiktok
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Eurowizja 2025
  • Eurowizja Junior 2024
  • Felietony
  • Kalendarz
  • Redakcja

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Akceptuję
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT