Islandia: dziś wieczorem dowiemy się, kto pojedzie do Tel Awiwu!

Wieczorem dowiemy się, kto pojedzie do Tel Awiwu reprezentować Islandię w 64. Konkursie Piosenki Eurowizji!

To już ostatni – finałowy koncert w ramach tegorocznego Söngvakeppnin. Dziś dowiemy się, kto otrzyma bilet do Tel Awiwu. O zwycięstwo zawalczy pięć piosenek. Cztery z nich awansowały w głosowaniu, a jednej przyznano dziką kartę.

Finalistom przysługuje prawo wyboru wersji językowej, z którą chcą reprezentować kraj i wersję tę zaprezentują dziś wieczorem. Trzy propozycje zostaną wykonane po angielsku, a dwie po islandzku. Wybór artystów i kolejność startowa prezentują się następująco:

Friðrik Ómar – Hvað ef ér get ekki elskað

2. Kristina Skoubo Bærendsen – Mama Said

3. Tara Mobee – Fighting for Love

4. Hera Björk – Moving On

5. Hatari – Hatrið mun sigra

Z sylwetkami uczestników można zapoznać się TUTAJ oraz TUTAJ.

Jak co roku głosowanie finałowe podzielone będzie na dwie rundy. Podczas pierwszej zsumowane zostaną głosy jury i publiczności (w stosunku 50:50), aby wyłonić ścisłą dwójkę walczącą w tzw. Super Finale, czyli rundzie drugiej, w której o tym, kto wygra, zadecydują wyłącznie telewidzowie.

Faworytem bukmacherów do zwycięstwa jest zespół Hatari, na drugiej pozycji plasuje się Friðrik Ómar, natomiast na trzeciej pozycji jest Kristina Skoubo Bærendsen. Według internautów głosujących w ankiecie Wiwibloggs, największe szanse na wygraną mają kolejno Hatari, Kristina Skoubo Bærendsen oraz Hera Björk. Czy Islandczycy zagłosują podobnie dziś wieczorem i wyślą po raz pierwszy od wielu lat utwór po islandzku?

Wszyscy finaliści byli niedawno gośćmi w programie #12 Stig Talk Show. Wywiad z napisami można obejrzeć poniżej.

Gośćmi koncertu finałowego będą Eleni Foureira oraz Ari Ólafsson.

Transmisję na żywo oglądać będzie można od godziny 20:45 (19:45 czasu islandzkiego) na programie RÚV1 oraz online pod tym linkiem.

Reprezentantem Islandii w Lizbonie był Ari Ólafsson. Nie zakwalifikował się do stawki finałowej i nie zapewnił tym samym Islandii awansu po raz czwarty z rzędu. Czy jego następca przełamie złą passę?