Finlandia a Eurowizja 2020: niespodziewane wyniki
Tegoroczne selekcje miały mieć jeden wynik: zwycięstwo Eriki Vikman. To jej propozycja – Cicciolina zdominowała platformy streamingowe i okładki wielu gazet. Mimo, że utwór Aksela w wielu zestawieniach plasował się na drugim miejscu, to nikt nie spodziewał się tego artysty jako ostatecznego zwycięzcy. Zaskoczony był też sam zainteresowany:
Zwycięstwo było dla mnie niespodzianką. Nie wiedziałem jak się zachować podczas ogłoszenia wyników. Jedyne co mogłem z siebie wydobyć to: dziękuję.
Aksel wierzy, że wygraną zawdzięcza sprawczości swojego głosu i ma nadzieję, że udało mu się przekazać emocje w tej piosence. Sam planuje wydanie albumu, ale zauważa, że należy wszystko robić małymi krokami, ponieważ eurowizyjna propozycja to jego pierwszy solowy utwór. Wokalista jednak zdążył już odrobić lekcję z wybranych piosenek z Eurowizji. Aksel nie może uwierzyć, że jest na tej samej playliście co jego faworyci – grupa The Roop z Litwy.
https://www.youtube.com/watch?v=EgONBKFQpxE
Looking back dość zdecydowanie wygrało głosowanie jurorskie plasując się na pierwszym miejscu w połowie wszystkich grup jurorskich. Warto dodać, że mimo zwycięstwa Eriki w głosowaniu widzów, różnica z ostatecznym zwycięzcą wynosiła wyłącznie 5 punktów. Brak zwycięstwa wielkiej faworytki spowodował, że format z udziałem międzynarodowego jury znalazł się w ogniu krytyki.
Finlandia patrzy do tyłu. Aksel Kankaanranta jedzie na Eurowizję 2020!
Finlandia a Eurowizja 2020: czy międzynarodowe jury jest potrzebne?
Mari Pudas z dziennika Iltalehti zaznacza, że nie ma nic złego w tym, że jury jest zaangażowane w wybór reprezentanta. W swoim tekście, autorka kwestionuje jednak dobór jurorów i określa go jako przypadkowy. Producent selekcji, Anssi Autio, odpiera te zarzuty zwraca uwagę, że telewizja YLE próbowała pozyskać jak najwięcej profesjonalistów z wielu zakątków Europy. Warto jednak zauważyć, że rozkład paneli był bardzo nierówny. Z jednej strony w zestawieniu jurorskim znalazła się m.in. Heidy Purga – pomysłodawczyni formatu Eesti Laul, a z drugiej strony przedstawiciele holenderskiego oddziału OGAE.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy rozgorączkowani fani domagają się zmiany systemu głosowania. W 2016 roku, kiedy o laur pierwszeństwa rywalizowali Mikael Saari oraz Saara Aalto żadne z nich nie pojechało do Sztokholmu ze względu na to, że zwyciężczynią głosowania jurorów okazała się Sandhja. Jednak skład jury był bardzo osobliwy. W założeniu jurorzy mieli reprezentować różne grupy społeczne np. przedstawicieli mediów, dzieci czy robotników.
Finlandia a Eurowizja 2020: frustracja fanów Eriki a fińska tożsamość
Histeria w sieci przybrała niespotykane rozmiary. Iiro Myllymäki z portalu Voice.fi zwraca uwagę, że część sfrustrowanych zwolenników Ciccioliny wyrażała spersonalizowane ataki w stronę zwycięzcy fińskich selekcji. Interweniować musiała sama wielka przegrana, aby uspokoić swoich zwolenników.
Dziennikarz Voice.fi podkreśla, że rywalizacja, która miała miejsce podczas sobotniego finału miała też symboliczny wymiar w dyskusji nad fińską tożsamością. Aksel jest uosobienie fińskich stereotypów: nieśmiały i pełen melancholii (ze względu na swój wzrost często określany jako nieśmiały olbrzym), podczas gdy Erika jest otwartą obywatelką świata szerzącą pozytywny obraz cieleśności.
Gdy zamarznie piekło, czyli nadzieje i porażki Finlandii na Eurowizji
Myllymäki zauważa jednak, że paradoksem tej całej sytuacji jest jednak to, że to propozycja Eriki Vikman opiera się na brzmieniu popularnym na prowincji kraju a zwycięski utwór reprezentuje światowy styl produkcji.
Finlandia a Eurowizja 2020: szanse Aksela i dobre recenzje selekcji
W dyskusji nad zwycięstwem Aksela Kankaanranty nie brakuje rozważań na temat jego potencjalnego rezultatu w Rotterdamie. Mari Pudas wskazuje, że introwertyczność Aksela może być odbierana na miejscu jako problem. Jej zdaniem, bardzo możliwy jest wynik zbliżony do duetu Norma John (2017), który musiał mierzyć się z wieloma balladami w swoim półfinale. W podobnym tonie wypowiada się Wilma Ruohisto z Ilta-Sanomat, która zauważa, że cechy, które umożliwiły mu wygraną w Finlandii, skromność i umiar, będą stanowić poważną przeszkodę na Eurowizji. Juuso Määttänen z Helsingin Sanomat zauważa, na podstawie przedselekcyjnego szumu, że Erika Vikman cieszyłaby się bardzo dużym zainteresowaniem mediów. Pudas odpiera ten argument twierdząc, że czyny mogą znaczyć więcej niż słowa. Wszyscy komentatorzy są jednak zgodni, że utwór Looking Back powinien przede wszystkim zyskać dużą aprobatę jurorów.
Komentatorzy zwracali jednocześnie uwagę na to, że dobrym ruchem ze strony telewizji YLE był powrót do otwartej formuły Uuden Musiikin Kilpailu, a także współpraca z radiem YleX. Dzięki temu cała organizacja odświeżyła format, a muzycznie selekcje zyskały profesjonalny rys. Zdają się to potwierdzać wyniki oglądalności. Tegoroczne UMK zgromadziło najwięcej widzów od czasu wprowadzenia formatu w 2012 roku. Selekcje śledziło 885 tysięcy widzów, a zasięg widowni był nawet dwa razy większy. Jest to też najlepszy rezultat od 10 lat.
Finlandia a Eurowizja 2020: kim jest reprezentant?
Pochodzący z Turku Aksel Kankaanranta to laureat drugiego miejsca programu The Voice of Finland z 2017 roku. Jak sam mówi jego piosenka ma odnosić się do pokochania własnych wad. Wokalista ma za sobą współpracę z takimi gwiazdami fińskiej sceny jak raper Pyhimys. Ich wspólny utwór Jättiläinen ma aż 16 milionów przesłuchań na platformie Spotify. Do tej pory wydał 3 single. Komisja selekcyjna porównuje jego piosenkę do twórczości Sama Smitha lub Jamesa Arthura. Współautorem jego propozycji jest Joonas Angeria, który pisał piosenki dla takich gwiazd fińskiej sceny jak Paula Vesala, Pete Parkkonen, Anna Abreu. W 2015 roku, piosenka Crossroads w wykonaniu grupy Satin Circus zajęła 2. miejsce w selekcjach. Producentowi Aksela zarekomendował Jukka Immonen – autor sukcesów Jenni Vartiainen.
Eurowizja 2020: co wiemy?
65. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się 12, 14 i 16 maja w Rotterdamie. Konkurs poprowadzą Jan Smit, Chantal Janzen oraz Edsilia Rombley. Tegorocznym hasłem konkursu jest Open Up! Do tego sloganu nawiązuje też logo oraz projekt sceny. W konkursie weźmie udział 41 państw, w tym również Polska potwierdziła swój udział. Do konkursu po roku przerwy poprawa Bułgaria i Ukraina. Natomiast z rywalizacji zrezygnowały Węgry i Czarnogóra.
Źródło: Itlalehti, Ilta Sanomat, Helsingin Sanomat, Voice.fi, Finnpanel