Od zwycięstwa grupy Softengine w fińskich preselekcjach z utworem Something better minęły już prawie 3 miesiące. Mimo, że ten okres nie był wypełniony wieloma informacjami o przygotowaniach grupy nie oznacza to ze Eurowizja pozostaje na szarym końcu priorytetów młodej formacji.
Na początku lutego Softengine bez większych problemów zostali ogłoszeni reprezentantami broniącymi fińskich barw w Kopenhadze. Pomimo młodego wieku członków zespołu (pomiędzy 16 a 20 rokiem życia) piosenka zawiera w sobie dość dojrzałą refleksję. Eurowizyjny utwór opowiada o rozmyślaniach starego mężczyzny, który nie osiągnął w życiu niczego specjalnego. Po śmierci swojej żony zdaje jednak sobie sprawę, że relacja ze swoją drugą połową była czymś lepszym od wszystkich innych doświadczeń życiowych.
Dla młodych Finów okres przygotowań i koncertów jest dość gorący, gdyż muszą go dzielić z normalnymi obowiązkami szkolnymi. W jednym z wywiadów podkreślili, że przez ostatnie miesiące skupiają się głównie na nauce języka angielskiego, który jest niezwykle ważny w komunikacji z prasą i fanami podczas Eurowizji. Szczegółnie Topi – lider grupy podkreśla, że dla niego konferencje prasowe mogą być bardziej stresujące niż sam występ – właśnie ze względu na barierę językową. Nadmiar obowiązków w tym roku uniemożliwi dwóm najstarszym członkom grupy (Topiem Lautukkce oraz Henriemu Oskarowi) odbyć służbę wojskową.
Grupa ma rozpisany program na każdy dzień. Członkowie formacji są zadowoleni, że o każdy szczegół zadbała fińska telewizja z przedstawcielami ich z wytwórni fonograficznej. Oprócz prób i wywiadów zaplanowanych jest także wiele dodatkowych występów m.in. w Euroclubie czy w fińskiej ambasadadzie. Członkowie grupy zapowiedzieli, że zawsze będą mieli przy sobie gitarę akustyczną, aby dać występ w najbardziej niespodziewanych okolicznościach. Topi zdradził także, że Softenigne mają przygotowane stroje na różne okazje.
Oprócz Eurowizji, zespół przygotowuje się do wydania swojej płyty pod patronatem Sony Music. Od czasu zwycięstwa w fińskim UMK grupa odbyła kilkanaście koncertów. Jak podkreślają, to doświadczenie pomoże im wystąpić przed wielotysięczną publicznością w Kopenhadze. Zgodnie z zapowiedziami sam występ na eurowizyjnej scenie ma być prosty i oddać rockowy charakter piosenki. TUTAJ można zobaczyć wizualizację do fińskiego występu przygotowaną przez duńską ekipę.
Członkowie grupy zdają sobie sprawę, że reprezentowanie własnego kraju to duża odpowiedzialność. Mają nadzieje, że prezentując jedyny rockowy kawałek w stawce będzie dawało im to relatywną przewagę na innymi. Nie muszą się jednak martwić o wsparcie rodzimych fanów, gdyż ponad setka Finów będzie im kibicować podczas występu w arenie. Sama grupa uważa za swoich największych konkurentów propozycje z Grecji i Armenii.
Źródło: Yle, wiwibloggs, ilkka.fi