14 września w stołecznym klubie „Makulatura” wystąpi reprezentantka Polski z 2011 – Magdalena Tul! Zapraszamy do wysłuchania wywiadu, który wokalistka udzieliła Polskiemu Radiu.
Polska reprezentantka z Eurowizji 2011 oraz uczestniczka drugiej edycji „The Voice of Poland” – Magdalena Tul – wystapi z akustycznym repertuarem 14 września w warszawskim klubie „Makulatura” przy ulicy Chmielnej 5/7. Koncert rozpocznie się o godzinie 20:00, a bilety kosztować będą 15 zł. Więcej informacji znaleźć można na facebookowym profilu tego wydarzenia – TUTAJ.
Magdalena Tul wygrała polskie preselekcje do Eurowizji 2011 z utworem „Jestem”, który podczas półfinału w Dusseldorfie zajął 19. miejsce z dorobkiem 18 punktów, ale nadal jest miło wspominany przez wielu fanów konkursu. W 2014 roku wokalistka zasiadła w polskim jury oceniającym piosenki eurowizyjne zarówno w drugim półfinale jak i w finale. W rozmowie z redakcją „Together Magazin” oceniła konkurs, któremu miała okazję się w tym roku przyglądać.
W tym roku akurat nie mogłam być obojętnym widzem, ponieważ byłam zaangażowana w konkurs i nie mogłam popadać w zachwyt ani nad naszym reprezentantem, ani nad żadnym innym. Starałam się całkowicie skupić na artystycznej warstwie tego, co się tam działo. I muszę powiedzieć, że jest naprawdę dużo wartościowych utworów, na które nie zwraca się uwagi, bo może nie przystają do konwencji Eurowizji, ale wydaje mi się, że to dobra droga do zmiany tego konkursu. On już nie wygląda tak jak kiedyś – bardzo mało jest w nim typowo kiczowatych kompozycji, chociaż może publiczność do końca jeszcze o tym nie wie. Myślę, że dobrą zmianą byłoby wprowadzenie z powrotem orkiestry, choć nie wiem, czy przy dzisiejszym rozwoju muzyki, gdzie wszystko opiera się na produkcji, jest to możliwe. Pewnie dałoby się coś z tym zrobić, a zarazem podnieść rangę festiwalu. W końcu jest to międzynarodowy festiwal, a jak puszczamy muzykę „z puszki”, robi się z niego „dom kultury”. Szkoda tego przy tak dużej imprezie. Trochę mi się oberwało przez to skupienie na artystycznej stronie wydarzenia, bo nie poznałam się na talencie Conchity… Nie umniejszając, bo to bardzo fajna piosenka, ale wykonanie po prostu mnie nie porwało. No cóż, PR jednak zrobił swoje i była walka Conchity z całą resztą uczestników. Wiem, jak to jest z pozycji artysty – jeśli jakiś utwór bywa bardzo mocno promowany, nie zwraca się należytej uwagi na całą resztę. W tym wymiarze jest to nierówna rywalizacja, a nie typowa walka artystów, bo przecież nie tyle sam utwór pojawiał się przed Eurowizją, co wizerunek piosenkarki. Nie mam oczywiście do tego wizerunku zastrzeżeń, bo każdy może tak się kreować, jak ma ochotę, ale nie róbmy z tego najważniejszego zagadnienia i kluczowej sprawy, która dotyczy konkursu.
W 2013 wystartowała w „The Voice of Poland 2” i po pomyslnym przejściu etapu przesłuchań trafiła do grupy Tomsona i Barona. Odpadła podczas dogrywek w ramach etapu „Bitwy”, a zaraz po udziale w show wydała EP-kę „The Beginning” zawierającą 5 utworów. 6 czerwca 2014 ukazał się jej nowy album „Brave”, na którym usłyszeliśmy 10 utworów premierowych i 5 dodatkowych nagrań, zaśpiewanych po polsku i angielsku. Znajduje się tam też akcent eurowizyjny – konkursowa propozycja „Jestem” oraz intro do tej piosenki. O albumie wokalistka opowiedziała ostatnio w Polskim Radiu.
Źródło: Together Magazin, Facebook, Polskie Radio, inf. własne, fot. Facebook