Nie milkną echa po zakończonym Festivali i Këngës, który wyłonił reprezentanta Albanii na Eurowizję 2021. Konkurs wygrała Anxhela Peristeri z utworem Karma, jednak wiele się mówi o zakupionych głosach i zakulisowych przepychankach.
Nie ulega wątpliwości, że Anxhela była jedną z faworytek do wygrania Albańskich preselekcji. Większość fanów jednak stawiała na Iniz Neziri czy Erę Rusi, i mimo dobrych notowań przez konkursem, wygrana Anxheli była zaskoczeniem.
59. Festivali i Këngës: zakulisowe dramaty
O tym, że Anxhela Peristeri ma wygrać konkurs, spekulowano już od dawna. Ponoć Anxhela kupiła głosy jury, a i stacja RTSH nie miała nic przeciwko jej udziałowi w Eurowizji 2021. Jedna z uczestniczek – Enxhina Nasufi, zaraz po wygranej Peristeri wstawiła na swojego instagrama wypowiedź następnym razem weź udział w lekcjach aktorstwa, jak będziesz odbierać nagrodę. Czy również uczestnicy wiedzieli o pewnej wygranej Karmy? Niezbyt dobre wrażenie zrobił również skład jury. Średnia wieku osób wybierających reprezentanta Albanii, to ponad 50 lat. Zostali skrytykowani za brak współczesnego podejścia, które pasowałoby do obecnych warunków Konkursu Piosenki Eurowizji. W związku z tym, w social mediach pojawiło się wiele komentarzy zawiedzionych fanów, którzy twierdzili, że Albania stoi w miejscu i prawdopodobnie jury myślało, że mamy rok 2005. Niestety, prawdopodobnie nie ujrzymy pełnej punktacji jury (tak jak w zeszłym roku), która rozwiałaby wątpliwości fanów i widzów 59. Festivali i Këngës.
Mocno skrytykowana została również przed konkursowa wypowiedź Anxheli, która zawierała informację na temat języka utworu, po ewentualnej wygranej. Na szczęście, w ramach wywiadu dla wiwibloggs – artystka poinformowała, że utwór Karma pozostanie w języku albańskim. Sama artystka jest bardzo szczęśliwa, że może reprezentować Albanię podczas Eurowizji 2021.
59. Festivali i Këngës: hejt i krytyka
Jednakże, to nie zwyciężczyni okazała się największą gwiazdą tegorocznego festiwalu. Był nią Mirud, którego występ, strój i utwór wciąż są komentowane w social mediach. Już po pierwszych próbach wokalista został zaatakowany ze względu na niezbyt korzystny kostium. Po pierwszej nocy festiwalu, było jasnym, że nie potrafi udźwignąć swojej piosenki, a całość wyglądała nieco komediowo. Za kulisami mówi się, że Mirud miał nie zakwalifikować się do finału. Stało się tak ze względu na naciski stacji albańskiego nadawcy, która chciała, aby dostał on drugą szansę. Nie wiadomo jakie były prawdziwe przesłanki przepchnięcia Miruda do finału. Sam artysta zdobył sporą rzeszę fanów, ale także i antyfanów, którzy krytkowali wszystko – łącznie z orientacją seksualną.
Dziennikarka stacji Top Channel wyraziła swoje zdanie w bardzo głośny sposób, i owa wypowiedź doszła do samego artysty: kiedy widzę kogoś śpiewającego, najpierw patrzę na płeć (orientację) a potem na utwór. Podburzyło to internet i samego Miruda, który odpowiedział dziennikarce: Bardzo mi przykro, że jestem mężczyzną i większym feministą niż Ty. Strój nie powinien identyfikować czyjejś płci ani orientacji seksualnej. Taka rozmowa powinna się odbyć na temat psychicznego znęcania się, a nie mojego stroju. O gender i podstawowych prawach człowieka. Po raz ostatni: nazywam się Mirud i jestem mężczyzną i artystą.
Nigdy wcześniej nie widziałem dorastającego mężczyzny w tv. Czułem się pominięty i samotny. Jest 2020 rok, i nie mogę uwierzyć, że jestem pierwszym otwartym homoseksualnym artystą, który wziął udział w finale Festivali i Këngës. Jak i również innych festiwali w Albanii. Szczerze, to powinno wydarzyć się już wcześniej
Mirud – źródło twitter
Mimo wszystko, Mirud podkreśla, że udział w tegorocznym konkursie to było świetne doświadczenie. Pomimo mrozu, długiej podróży ze Stanów Zjednoczonych oraz braku akceptacji co do jego osoby.
Anxhela Peristeri – Karma: reakcje youtuberów
Reakcje youtuberów stanowią zawsze sporą część opinii na temat piosenek Eurowizyjnych. Tym razem jest nie inaczej. Przyjrzyjmy się tym wypowiedziom na temat pierwszego utworu Eurowizji 2021.
ESC Mike: jestem wielkim fanem Albanii na Eurowizji. Piosenka zaczyna się bardzo dobrze, mocnym uderzeniem. Jest to ballada, ale nie taka typowa. Miałem nadzieję, że utwór będzie bardziej zróżnicowany i mocniejszy w refrenie. Ale podoba mi się, i to dobry start do Eurowizji 2021.
ESC Vins: piękna sukienka i etniczne motywy od początku. Świetny głos – początek zapowiadał się świetnie, myślałam że będzie ogień a mamy zwykłą balladę. Jaka jest historia za tym występem? Nie za bardzo rozumiem. To chyba nie jest mój styl muzyczny. Jestem trochę rozczarowany.
STUFR reacts: Zaskakujący przebieg utworu, przynosi sporo energii. Nie zapowiadało się dobrze, ale jest w miarę poprawnie. Całkiem dobra piosenka i spokojnie może awansować do finału. Nie jest aż tak tradycyjna, jak na Albanię. Etniczne wstawki są świetne i dodają utworowi smaku.
A co Wy myślicie na temat utwóru Anxeli Peristeri Karma? Czy Albania ma szansę powtórzyć sukces z 2019 i wejść do Wielkiego Finału Eurowizji 2021? Dajcie znać!
Eurowizja 2021: co wiemy?
Przyszłoroczny konkurs odbędzie się w dniach 18, 20 i 22 maja w Ahoy Arenie w Rotterdamie. Część planów organizatorów na ten rok zobaczymy w przyszłym roku. Konkurs poprowadzą Chantal Janzen, Jan Smit i Edsilia Rombley. Z kolei NikkieTutorials przeprowadzi wywiady z uczestnikami i będzie gospodynią widowiska transmitowanego w internecie. Nie zmieni się ani slogan, ani projekt sceny autorstwa Floriana Wiedera. Zachowano również podział krajów na półfinały. Jednak znaczącą różnicą w stosunku do Eurowizji 2020 jest możliwość występu z wgranymi chórkami.
Ze względu na niepewną sytuację epidemiologiczną EBU przygotowała cztery scenariusze organizacji wydarzenia. Chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym brakiem możliwości zorganizowania występów na żywo w Rotterdamie, organizatorzy poprosili nadawców o nagranie konkursowych prezentacji wcześniej. Nadawcy i artyści zrealizują występy do końca marca. Na ten moment 21 zeszłorocznych uczestników potwierdziło udział w Eurowizji 2021.
