Aleksa, Bojana i Danica odpowiadają na pytania

Finaliści preselekcji serbskich spotkali się z fanami i dziennikarzami. Jeden z dzienników zadał każdemu kandydatowi te same pytania…

OGAE Serbia zorganizowało wczoraj spotkanie z finalistami preselekcji serbskich. Bojana, Aleksa i Danica wystąpili na scenie w Delta City – jednym z największych centrum handlowych w Belgradzie. Spotkanie prowadził aktor Zoran Pajić. Wokaliści zaśpiewali po dwa utwory, odpowiadali na pytania prowadzącego, a po części oficjalnej rozdawali autografy, fotografowali się z mieszkańcami stolicy i rozmawiali z prasą. Wszystko po to, by zebrać poparcie i zapewnić dwudniowym preselekcjom serbskim wysoką oglądalność. Przypominamy, że program „Odbrojavanje za Bec” zaplanowano na 14-15 lutego.

https://www.youtube.com/watch?v=UZeYYWSsc8M

Dziennikarz gazety „Kurir” zadał wszystkim kandydatom te same pytania. Najpierw spytał o to, co jest największym atutem każdej piosenki. Bojana odpowiedziała, że utwór jest „wielki i piękny” jak ona sama. Aleksa podkreślił, że w jego piosence najważniejsze jest brzmienie, rytm i łatwo wpadająco w ucho melodia. Danica uznała, że w jej balladzie najważniejsza jest szczerość i wrażliwość. Ciekawe było również pytanie o język, w jakim dany kandydat zaśpiewa piosenkę w Wiedniu, jeśli to właśnie on wygra i pojedzie na Eurowizję. Najbardziej konserwatywna była w tym przypadku Danica Krstić, która zapowiedziała, że chciałaby zaśpiewać po serbsku, chociaż słyszała plany, by Serbię reprezentował w tym roku utwór angielskojęzyczny. Bojana Stamenov skłania się ku wersji dwujęzycznej (serbsko-angielskiej), ale podkreśla, że takie pytanie wypadałoby zadać dopiero po finale selekcji. Co ciekawe, Aleksa Jelić nie wyklucza wykonania utworu po …hiszpańsku. Zapowiedział, że bez względu na rezultat selekcji, nagra swoją piosenkę w tym właśnie języku, gdyż jest mu on niezwykle bliski.

Czy Serbia wygra Eurowizję 2015? Bojana Stamenov przypominam powiedzenie, że „nic dwa razy się nie zdarza”, ale z drugiej strony podkreśla, że cuda się zdarzają, jeśli w nie wierzymy. Aleksa nie chce na razie nic przewidywać, uważa zresztą, że na ESC równie ważna co utwór czy występ jest dobra promocja. Dla Danicy samo zwycięstwo w preselekcjach już byłoby ogromnym sukcesem, a jeśli chodzi o Eurowizję, chciałaby chociaż dostać się do finału.

14 lutego odbędzie się koncert, podczas którego kandydaci będą mogli zaprezentować swoje umiejętności wokalne, śpiewając lokalne i międzynarodowe covery. Wylosują również miejsca startowe, które obowiązywać będą drugiego dnia finału. Prawdopodobnie już wtedy usłyszymy fragmenty konkursowych propozycji. Gospodynią wieczoru będzie Dragana Kosjerina. Najważniejsze decyzje zapadną jednak 15 lutego, gdyż to wtedy jury i widzowie (w stosunku 50/50) wybiorą nowego reprezentanta Serbii. Po raz pierwszy usłyszymy przygotowane utwory. Wszystkie kompozycje zaprezentowane będą w języku serbskim. Gośćmi specjalnymi finału będą serbskie i regionalne gwiazdy, które zaprezentują się w eurowizyjnym repertuarze. Prowadzącą będzie Maja Nikolić, prezenterka, która już nieraz przekazywała serbskie głosy podczas finału ESC.

Obydwie części finału transmitowane będą przez RTS1 i w Internecie, a rozpoczną się zawsze o 21:00. Serbia wystartuje w drugiej połowie pierwszego półfinału. Reprezentant kraju nie będzie więc bezpośrednim konkurentem Polaków w rundzie półfinałowej.

Źródło: Kurir, OGAE Serbia, fot.: ESCserbia.com

Exit mobile version