Redakcji eurowizja.org udało się porozmawiać z reprezentantem Armenii, Aramem Mp3 podczas jego pobytu w Polsce.
Aram Mp3, to nie tylko wokalista i muzyk, ale także komik, który często pojawia się na scenie z kabaretowym repertuarem. Udało nam się porozmawiać z tegorocznym reprezentantem Armenii podczas jego pobytu w Warszawie – zobaczcie jak faworyt 59. Konkursu Piosenki Eurowizji odpowiedział na nasze pytania!
Eurowizja.org: Witaj Aram, to dla mnie wielka przyjemność móc z Tobą dziś porozmawiać! Czy to Twój pierwszy raz w Polsce?
AramMp3: Witajcie! Tak, to moja pierwsza wizyta w Polsce. Warszawa jest naprawdę pięknym miastem! Co prawda nie miałem zbyt wiele czasu, by zobaczyć centrum miasta, bo prosto z hotelu przyjechaliśmy na nagranie wywiadu dla Polskiego Radia, ale mam nadzieję, że będę miał możliwość zobaczyć nieco więcej wieczorem.
Chciałbym na początek zapytać Cię o to, jak to się w ogóle stało, że będziesz reprezentował Armenię na Eurowizji?
Armeński nadawca publiczny wybrał mnie wewnętrznie do reprezentowania mojego kraju na Eurowizji. Nie spodziewałem się tego. Ale muszę przyznać, że była to bardzo miła niespodzianka, ponieważ zawsze marzyłem o tym, by reprezentować Armenię w tym konkursie. Jest to więc marzenie, które teraz staje się rzeczywistością.
Muszę przyznać, że kiedy usłyszałem utwór Not Alone po raz pierwszy, byłem lekko zaskoczony. Spodziewałem się czegoś mniej poważnego od osoby, która jest komikiem. Powiedz mi proszę, jak to jest, że jesteś w stanie być jednocześnie tak bardzo niepoważnym komikiem i tak bardzo poważnym muzykiem?
Owszem, jestem muzykiem i komikiem jednocześnie. W moich przedstawieniach komediowych zajmuję się parodiowaniem sławnych wokalistów i wokalistek – stąd mój pseudonim, Aram Mp3. To ta komediowa część mojego życia. Natomiast jest jeszcze muzyka. Bardzo lubię muzykę, w szczególności poważne piosenki. Utwór Not Alone wybrałem na Eurowizję z dwóch powodów – po pierwsze dlatego, że to ja go napisałem (śmiech), a po drugie dlatego, że jest on stworzony z prawdziwych ludzkich uczuć i emocji.
Postrzegasz więc siebie bardziej jako komika, czy bardziej jako muzyka?
Bardziej jako muzyka, bo nawet to, co robię jako komik, jest ściśle związane z muzyką.
W tej chwili zajmujesz pierwsze miejsce w rankingu bukmacherów, więc oczywiste jest, że jesteś postrzegany jako jeden z głównych faworytów do zwycięstwa w tym roku. Jak się z tym czujesz? Czy odczuwasz w związku z tym większą presję?
To bardzo miłe uczucie. Jestem gotowy na 6. maja, by walczyć w półfinale. Mam nadzieję, że awansuję do finału i… może wygram (śmiech).
Czy możemy się spodziewać albumu ze strony Arama Mp3 w najbliższym czasie?
Tak, oczywiście. Nie wiem jeszcze kiedy dokładnie, ale na pewno w tym roku.
Widzę, że nie jesteś tu dziś sam! Czy mógłbyś proszę przedstawić Twojego towarzysza?
Tak, oczywiście. To jest Garik Papoyan – mój kolega z naszego kabaretowego show Vitamin Club, a co ważniejsze, autor słów do piosenki Not Alone.
Garik, jak myślisz w takim razie – czy jeden pocałunek może sprawić, że ziarna zamienią się w drzewa? (It’s all in one kiss that turns all seeds into trees – fragment tekstu utworu Not Alone – przyp. red.)
Garik: To dobre pytanie (śmiech). Wydaje mi się, że kiedy rozwiązaniem wszystkich twoich problemów może być jeden pocałunek, to tak, owszem, wtedy można wierzyć, że taki pocałunek sprawi, że ziarna przemienią się w drzewa.
Aram, czy śledziłeś Konkurs Piosenki Eurowizji do tej pory?
Tak, Eurowizję oglądam odkąd Armenia zadebiutowała w 2006 roku. Ale oczywiście widziałem też występ Celine Dion czy Ałły Pugaczowej.
Słyszałeś piosenkę, która reprezentować będzie Polskę na tegorocznej Eurowizji?
Tak! Słowiańskie dziewczyny – piękne dziewczyny!
A co sądzisz o innych piosenkach? Jak Ci się wydaje – kto wygra?
Nie mam pojęcia. Mam nadzieję, że… Armenia! (śmiech)
Będziesz pierwszym artystą, który pojawi się na scenie podczas pierwszego półfinału. Jak sądzisz, czy to dobra pozycja startowa dla Ciebie?
W półfinale – tak, zrobię swoje i będę mógł iść odpocząć (śmiech). Ale w finale – nie sądzę.
Jeszcze jedno pytanie o Wasz utwór – co było pierwsze, muzyka czy tekst?
AramMp3: Muzyka była pierwsza. Potem były słowa, aranż, mastering itd.
Garik: Ze swojej strony mogę powiedzieć, że słowa niejako wyrosły z muzyki. Były w pełni inspirowane muzyką i gdyby nie ona, z całą pewnością nie brzmiały by tak, jak brzmią teraz.
Co czujecie, kiedy Wasz utwór jest porównywany do Earth Song Michaela Jacksona? Oba te utwory w niemal identyczny sposób stopniowo narastają aż do momentu swojego rodzaju eksplozji.
Garik: Jesteśmy dumni z tego typu porównania.
AramMp3: Podczas tworzenia tej piosenki nie inspirowałem się bezpośrednio twórczością Michaela Jacksona, ale bardzo lubię jego muzykę, jestem jego wielkim fanem.
Garik: Fenomenem tej piosenki jest to, że ona w ogóle nie brzmi jak Michael Jackson, ale jednocześnie jest w niej coś takiego, co sprawia, że można ją porównać do Earth Song. W ten sam sposób rośnie, rośnie i rośnie, by wreszcie eksplodować. Jeśli ktokolwiek porównuje naszą piosenkę, do twórczości Michaela Jacksona, to jedyne co możemy w tej sytuacji czuć, to duma.
Czyli Wasza piosenka została napisana zanim jeszcze Aram został wybrany by reprezentować Armenię na Eurowizji?
Garik: Tak, Aram skomponował muzykę około 6 miesięcy temu. A słowa powstały później, już po tym jak Aram został wybrany przez armeńską telewizję. Na początku nasz utwór nazywał się Earth Song.
Naprawdę?
Garik: Nie, oczywiście, że nie (śmiech).
A co z prezentacją piosenki na scenie w Kopenhadze – czy planujesz śpiewać z zamkniętymi oczami?
AramMp3: To będzie niespodzianka. Cały czas pracujemy nad tym. Jedyne, co mogę zdradzić już teraz, to to, że… pojawię się na scenie (śmiech).
Dziękuję bardzo za wywiad i życzę Wam udanego pobytu w Warszawie! No i oczywiście powodzenia w Kopenhadze!
_______________________________________________________________
Pełna wersja wywiadu w oryginalnym brzmieniu zostanie wyemitowana w najbliższym wydaniu audycji Dobry wieczór Europo na antenie Radia Praga – 20.04.2014, 18:00, www.radiopraga.pl.
Rozmawiał Maciej Mazański (fot. eurovision.tv)