• Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
  • Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Advertisement
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Artur Orzech rzuca gromami w Eurowizję

Cyprian Graczyk przez Cyprian Graczyk
6 stycznia 2015
w Subiektywnie
9
Artur Orzech rzuca gromami w Eurowizję
67
SHARES
1.7k
WYŚWIETLENIA

Komentator Eurowizji diametralnie zmienia pogląd. Od pochlebstw w stosunku do konkursu w maju do pozbawionej skrupułów i szacunku krytyki  w wywiadzie dla Onetu. Być może Eurowizja przejadła się Orzechowi… A Orzech fanom konkursu.

Drugiego stycznia został opublikowany wywiad Pawła Piotrowicza z Arturem Orzechem, wieloletnim komentatorem Konkursu Eurowizji dla Telewizji Polskiej. Pojawia się w nim wątek dotyczący Eurowizji, usztywniający zasłyszane choć przestarzałe stereotypy o konkursie (w tym standardowo spore przejaskrawienia). Eurowizyjny specjalista, za którego z pewnością można uznać osobę komentującą ten konkurs od ponad dwóch dekad pozwala sobie na skrajnie powierzchowne generalizowanie i szufladkowanie artystów, którzy znaleźli się w tym konkursie. Najwyraźniej Artur Orzech zrewidował swoje poglądy z maja – przed głosowaniem w finale konkursu sam przyznał, że widzów czeka trudne zadanie ze względu na jakość finałowych kompozycji.

The Common Linnets – Calm After The Storm (Eurowizja 2014, Holandia)

 Na pytanie o „prawdziwe zdanie na temat Eurowizji” Artur Orzech odpowiedział:

„Eurowizja to królestwo kiczu. Miejsce, w którym prawie nie ma artystów. Wykonawcy są przeświadczeni, że nimi są, ale najczęściej ani przed ani po konkursach nikt już o nich nie słyszy. To tacy „artyści” na dwa tygodnie. Oczywiście były chlubne przypadki, Abba czy Celine Dion, ale oni i tak mieli zrobić kariery światowe. Eurowizja ani im w tym nie pomogła, ani nie zaszkodziła.”

Czy można postawić znak równości pomiędzy popularnością a artyzmem? Według dziennikarza wyznacznikiem jakości artysty jest jego późniejsza popularność, podczas gdy wielu wokalistom wystarczy dotrzeć do sprofilowanej grupy odbiorców. Orzech zapomina także o tym, że popularność kształtuje się za sprawą wielu zróżnicowanych czynników, gdzie nierzadko rolę odgrywa przemysł muzyczny, osobiste znajomości, czy podjęcie współpracy z rozpoznawalnymi wokalistami. Ponadto należy zwrócić uwagę, że od kilku lat eurowizyjne przeboje są chętnie grane i kupowane zagranicą, przede wszystkim widać to na oficjalnych listach przebojów w Holandii, czy w krajach skandynawskich. Nawet tak „nieeurowizyjny” kraj jak Polska każdego roku „podłapuje” kilka pozycji z Eurowizji, z których przynajmniej jeden staje się wielkim i chętnie granym hitem (jak choćby Satellite Leny, Euphoria Loreen, Drip Drop Safury, czy Is It Right? Elaizy).

Orzech uważa, że ABBA nie potrzebowała Eurowizji. Być może. Jednakże sam zespół ma nieco inną opinię a propos tego, co było rzeczywistą trampoliną do ich sukcesu. Członkowie zespołu często wyrażali, że kluczem do rozgłosu była Eurowizja i to jej zawdzięczają międzynarodową sławę. Przed konkursem kwartet był rozpoznawalny w kilku krajach ale dopiero eurowizyjne Waterloo pozwoliło się przebić do świadomości masowej. W czasach obecnej monopolizacji rynków muzycznych niewielu artystów szczyci się nieprzerwaną muzyczną sławą. Ale może też i nie dla każdego stanowi to priorytet. Wielu eurowizyjnych wokalistów faktycznie przepadła bez najmniejszego echa, ale też gros z nich znalazło własną niszę. Jedno jest jednak pewne: sukces w tym konkursie jest hołubiony w rodzimych krajach artystów i tam ich pozycja jest z reguły bardzo mocno ugruntowana.

Loreen – Euphoria (Eurowizja 2012, Szwecja)

Co więcej, nieco ponad tydzień temu głośno zrobiło się o rocznych podsumowaniach statystyk Google. Ich rezultat (oparty o częstotliwość wpisywania poszczególnych haseł) mówi sam za siebie – zwyciężczyni tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zyskała olbrzymią sławę na całym świecie, a na placu Times Square w Nowym Jorku pojawił się billboard z wizerunkiem Conchity, podpisany: „Jedna osoba w samym tylko maju zyskała większą popularność niż Rihanna i Lady Gaga”. W tych samych statystykach Eurowizja biła na głowę wiele innych międzynarodowych wydarzeń, w niektórych krajach wyprzedzając brazylijski Mundial. W Polce Eurowizja zajęła drugą pozycję w kategorii Wydarzenia. Artur Orzech w Wywiadzie prezentuje racjonalne wytłumaczenie dla wysokiej popularności konkursu, jednakże okraszając opinię kontrowersyjnymi i osądzającymi epitetami:

„PP: Z czego w takim razie wynika fenomen Eurowizji, która nie kreuje ani przebojów, ani tym bardziej gwiazd, a mimo to oglądana jest rokrocznie przez dwieście milionów widzów?

AO: Wśród których są, proszę zwrócić uwagę, ludzie zarówno w niej zakochani, jak i jej nienawidzący. Wynika to z prostego faktu, że lubimy zawody – a to są swego rodzaju zawody. Mamy tylko jedną wadę narodową: zawsze, gdy wystawiamy gdzieś na arenie międzynarodowej sportowca lub artystę, musimy wygrać. Inaczej cierpi nasza duma narodowa. Wieszamy wtedy na naszych reprezentantach psy albo w ogóle wycofujemy się na jakiś czas z rywalizacji, jak w przypadku Eurowizji. A to przecież jest przede wszystkim zabawa. Nikt z poważnych artystów nie bierze w niej udziału, bo wizerunkowo nic to nie daje, a może nawet zaszkodzić, jeśli ukończy się rywalizację na końcu stawki. W związku z tym trafiają tam głównie postacie drugiego, trzeciego i czwartego planu.”

Patricia Kaas – Et s’il fallait le faire (Eurowizja 2009, Francja)

Z pewnością warto byłoby zadać pytanie Arturowi Orzechowi kogo z pierwszego planu albańskiej, łotewskiej czy estońskiej muzyki widziałby w konkursie skoro sugeruje, że do tej pory były one reprezentowane przez „drugi, trzeci i czwarty”?  Fakt, że większość nazwisk pojawiających się na Eurowizji widzimy po raz pierwszy nie świadczy o tym, że są to wokaliści nieznani w swoich krajach. Kraje bałtyckie, skandynawskie, bałkańskie, ale w ostatnich latach także Holandia, Włochy, Hiszpania, Rosja, Ukraina i (co jakiś czas) Francja i Niemcy wysyłają znanych piosenkarzy w swoich barwach. Kto jest tym czwartoligowcem? Patricia Kaas? Anouk? Loreen? Brainstorm? Gualazzi? Nina Zilli? A może Marco Mengoni? Nawet Cascadę, czy Kate Ryan, które według wielu nie reprezentują wyżyn muzycznych trudno nazwać trzecioplanowymi piosenkarkami chociażby ze względu na ich popularność w Europie.

W dalszej części wywiadu Orzech tłumaczy zmianę komentarza na cyniczno-ironiczny inspiracją 15-minutową rozmową z byłym brytyjskim komentatorem Eurowizji, Terrym Woganem. Jest jednak pewien istotny szczegół na który warto zwrócić uwagę – odkąd Terry Wogan zaprzestał komentowania konkurs uległ dobitnej zmianie. Może warto pokusić się o 15 minut rozmowy z nowym brytyjskim komentatorem, Grahamem Nortonem – zabawnym ale nieprzepełnionym goryczą i pogardą? W kolejnych fragmentach wywiadu Artur Orzech tłumaczy dlaczego poparł kandydaturę Donatana i Cleo jako reprezentantów w Konkursie Eurowizji.

„Na początku byłem przeciwny kandydaturze, ale gdy dowiedziałem się, w jaki sposób oboje do tego podchodzą i jak są zorganizowani, uznałem, że może się udać. Oni w zasadzie mieli wszystko gotowe, włącznie z niezależną promocją swojego duetu w Europie. Po rozmowie z Donatanem wiedziałem, że on rozumie, iż nie potrzebuje promocji w kraju, lecz za granicą – my i tak nie mogliśmy na ten utwór głosować. Tymczasem polscy muzycy biorący udział w Eurowizji są przekonani, że telewizja będzie ich promować w kraju. Potem przychodzi rozczarowanie.”

Nie trudno zwrócić uwagę na pewną logiczną niekonsekwencję między powyższym komentarzem, a wcześniejszym wnioskiem odnośnie konkursu – Orzech popiera promocję Donata zagranicą jednocześnie uważając, że Eurowizja żadnej promocji przynieść nie może.

Anouk – Birds (Eurowizja 2013, Holandia)

Od doświadczonego dziennikarza oczekuje się znajomości tematu w rozmiarze przerastającym wielkość orzecha. Dosadność poglądów i ostra krytyka pozwalają skupić na sobie uwagę i z pewnością skłonić internautów do przeczytania wywiadu. Płytka i negatywna ocena Eurowizji jest szczególnie bezpieczna dla dziennikarza muzycznego, czy wokalistów chcących podszlifować swój PR. Powtarzanie stereotypów i wpisywanie się w pewien światopoglądowy schemat bywa jednak niesprawiedliwe, zwłaszcza dla kompozytorów, wokalistów i prawdziwych artystów których na Eurowizji wcale nie brakuje.

Alyosha – Sweet People (Eurowizja 2010, Ukraina)

Raphael Gualazzi – Madness Of Love (Eurowizja 2011, Włochy)

Źródło: Onet.pl, 59. Konkurs Piosenki Eurowizji (TVP 1), Youtube; fot. metro.gazeta.pl

Powiązane wpisy

plebiscyt, polskie preselekcje, eurowizja,

Polskie preselekcje – zapraszamy na Złote Edytki 2025. Część pierwsza

2025/03/05
Eurowizja 2023, Käärijä, Finlandia, próby

Eurowizja w Finlandii: od zera do cha cha cha! #CoSięMówi 

2024/09/16
Eurowizja 2024, Chorwacja, Baby Lasagna

Między euforią a stereotypami. Co Chorwaci myślą o Eurowizji? #CoSięMówi

2024/09/09
Eurowizja, PRL, Polska, Jerzy Połomski

30 lat Polski na Eurowizji. Kto mógłby reprezentować PRL?

2024/06/09
Eurowizja 1998, Izrael, Dana International

Queerowizja? Eurowizja a społeczność LGBT+

2024/06/01
Eurowizja, Dania, Walentynki

Eurowizja w Walentynki! Piosenki z konkursu idealne na 14 lutego

2024/02/14

Wydawcą serwisu jest
Stowarzyszenie Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska 

Redaktor naczelny: Kamil Polewski
Wiceredaktor naczelna: Maria Baładżanow

ISSN: 2080-1750

Redakcja | Dołącz do OGAE Polska

Facebook
Users
Instagram
Youtube
Spotify
Twitter
Tiktok
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Eurowizja 2025
  • Eurowizja Junior 2024
  • Felietony
  • Kalendarz
  • Redakcja

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Akceptuję
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT