Jestem absolwentem warszawskiej polonistyki, na co dzień związanym z polskim show-biznesem. Prywatnie jestem sympatykiem Konkursu Piosenki Eurowizji, który oglądam od 2005 roku, choć pierwszą transmisję śledziłem już w 1994 r. (pamiętam występ Edyty Górniak). 10 lat później usiadłem przed telewizorem, oglądając Eurowizję w Stambule i tak zaczęła się moja przygoda z konkursem już jako bardziej świadomego widza. Swego czasu związany byłem z Dziennikiem Eurowizyjnym. Moją ulubioną polską piosenką eurowizyjną jest ta zaprezentowana w Oslo w 1996 r. przez Kasię Kowalską, czyli utwór "Chcę znać swój grzech". W redakcji opiekuję się Francją i Grecją, wcześniej była to jeszcze Belgia, Cypr oraz Czechy.