Piosenkarka z Baku, Samira Efendiyeva, znana już wszystkim jako Efendi, zaprezentowała we wtorek, 10 marca, swoją propozycję do Rotterdamu. Artystkę wybrano wewnętrznie spośród pięciorga kandydatów przez międzynarodowe jury, w skład którego wchodzili producenci, kompozytorzy, dziennikarze. Wcześniej kilkukrotnie ubiegała się o wyjazd na Eurowizję, tym razem się udało. Czy nadszedł jej właściwy czas? Media już oceniły piosenkę Efendi.
Azerbejdżan a Eurowizja 2020: Efendi nową królową Azerbejdżanu
Krajowy nadawca Ictimai, który niechętnie udzielał informacji na temat reprezentanta i piosenki na Eurowizję 2020, podjął właściwą decyzję o wyborze Efendi i piosenki Cleopatra na konkurs w Rotterdamie. Utwór został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez fanów, jak i lokalne media. Cleopatra pokazuje reprezentantkę w jak najbardziej korzystnym świetle. Ma nie tylko bogate doświadczenie sceniczne, ale też wielokrotnie brała udział w różnych konkursach, odnosząc międzynarodowe sukcesy. Teraz przykuwa uwagę jako królowa.
Kompozycja jest tajemnicza i urzekająca, oparta na micie i legendzie Kleopatry. Ostatnia królowa hellenistycznego Egiptu od wieków oczarowuje artystów, pisarzy i historyków. Wiadomo, że uwiodła wielu potężnych mężczyzn takich jak Cezar i Marek Antoniusz. Teraz to Efendi jest w stanie uwieść słuchaczy swoim mistycznym brzmieniem i zmysłowym wyglądem. To tylko jedna z wielu pozytywnych opinii na temat azerskiej piosenki. Nie wspominając już o buddyjskim śpiewie (Nam Myōhō Renge Kyō), który jest efektem „WOW” dla wielu słuchaczy.
Efendi tak skomentowała swoją piosenkę na eurovision.tv:
Cleopatra to piosenka o zaufaniu do wewnętrznego instynktu. o tym, jak walczyć o siebie i być królową. nawet, gdy wszystko staje się trudne, a zwłaszcza jeśli ktoś cię zdradza lub rani. To tak naprawdę piosenka o wolności, triumfie wszystkich kultur i całej seksualności. stworzona, aby inspirować ludzi do bycia tym, kim są i być z tego dumnym, tak jak zrobiła to Kleopatra. Była królową, która przeszła przez miłość, smutek i zdradę, ale stanęła w obronie siebie i teraz jest symbolem siły i feminizmu.
Azerbejdżan a Eurowizja 2020: międzynarodowa współpraca w zgodzie z własną kulturą
Azerowie, jako że Eurowizja odbędzie się w Holandii, skorzystali z pomocy Holendrów nad stworzeniem piosenki dla Efendi. Autorami zaprezentowanej propozycji są: Alan Roy Scott, Sarah Lake i Luuk van Beers. Za kompozycję produkcyjnie odpowiada także Luuk van Beers, a wspomógł go też Holender, Tony Cornelissen. Azerbejdżan słynie z tego, że wybiera utwory od znanych producentów. Swoje sukcesy na Eurowizji zawdzięczają wielokrotnie Szwedom, ale także Bułgarom czy Grekom.
W tej kompozycji nowoczesne melodie połączono z motywami etnicznymi, które harmonijnie współgrają. Co więcej, utwór zawiera instrumenty narodowe Azerbejdżanu, wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Są to balaban, ud i tar. Nadają one orientalny klimat, bardzo kojarzący się z kulturą Azerbejdżanu. Miłośnicy Eurowizji i orientalnych brzmień mogli czuć niedosyt takich utworów w ostatnich latach. Zatem można oceniać, że jest to dobre posunięcie. Azerbejdżan już wykorzystywał instrumenty narodowe na Eurowizji. Balaban zabrzmiał m.in. w When the Music Dies Sabiny Babayevy i w Start a Fire Dilary Kazimovy. Z kolei tar mogliśmy usłyszeć w 2009 roku za sprawą Arasha i Aysel. Wszystkie trzy piosenki stworzyli szwedzcy kompozytorzy.
Teledysk do utworu nakręcił ukraiński reżyser Alex Lamakh. Zrealizowano go w parku narodowym Gobustan, gdzie jego historyczno-kulturalna część jest wpisana do światowego dziedzictwa UNESCO. Ciekawostką jest też to, że klip Cleopatra to pierwsze eurowizyjne wideo stworzone w ojczyźnie od czasu pierwszego wystąpienia Azerbejdżanu na Eurowizji w 2008 roku.
https://youtu.be/I0VzBCvO1Wk
Azerbejdżan a Eurowizja 2020: San Marino kontra Azerbejdżan
Współpraca z Holendrami, którzy stworzyli piosenkę Cleopatra wywołała w ostatnim czasie zamieszanie. Piosenka trafiła do Azerbejdżanu i San Marino jako jedna z propozycji. W momencie pojawienia się informacji o tym, że Samira Efendi wykona jeden z dwóch zaproponowanych jej utworów Cleopatra lub Scars into Stars w sieci pojawiło się demo utworu nagrane przez Senhit – tegoroczną reprezentantkę San Marino. Ostatecznie kompozycja trafiła do Azerbejdżanu, a Senhit nagrała dwa inne single: Freaky i Obsessed.
Jest prawie pewne, że nigdy nie poznamy prawdziwej historii piosenki, ale azerska wersja jest wyraźnie inna niż demo nagrane przez Senhit. Zniknął latynoski bit zastąpiony bardziej trafnym, wschodnim brzmieniem.
Azerbejdżan a Eurowizja 2020: rosną notowania u bukmacherów
Zarówno piosenkę, jak i teledysk Cleopatra pozytywnie odebrali także bukmacherzy. W swoich prognozach dzień później Azerbejdżan awansował z czternastego miejsca na dziewiątą pozycję. Fani i Youtuberzy wysoko oceniają propozycję Azerbejdżanu. Co więcej podkreślają, że utwór na pewno wejdzie do finału i może powtórzyć sukces zeszłorocznej kompozycji Truth Chingiza, który zajął siódme miejsce w finale. Samira zapewniła, że ciężko pracuje na dobrą lokatę. Miłośnicy konkursu liczą na dobry występ, który wywoła poruszenie i będzie zapamiętany tego wieczoru. Oczekiwania są duże także ze względu na możliwości finansowe Azerbejdżanu. Co roku kraj przeznacza ogromną ilość pieniędzy z wydobycia ropy na promocję kraju na Eurowizji. Sam teledysk obejrzano w ciągu trzech dni prawie milion razy i jest jednym z najczęściej oglądanych filmów na oficjalnym profilu Eurowizji.
Źródło: 1news.az, sputnik.az, azernews.az, show-biz.by, eurovision.tv