Znamy już termin finału Beoviziji 2018 i wiemy, kiedy opublikowane zostaną konkursowe propozycje. Co jeszcze ciekawego dzieje się w Serbii po ogłoszeniu listy kandydatów?
Dyrektor centrum kongresowego Sava Centar (na zdj.) w Belgradzie poinformował, że preselekcje serbskie Beovizija 2018 odbędą się 20 lutego (wtorek) z powodu napiętego grafiku obiektu. Wcześniej spekulowano, że konkurs mógłby zostać zorganizowany w niedzielę 18 lutego, jednak zabraknie czasu, by wszystko przygotować. Nadal nie wiadomo, jaki format wyboru zostanie wykorzystany. Mówi się zarówno o 100% televotingu jak i o systemie 50/50, gdzie o reprezentancie zdecydują widzowie oraz jurorzy, ci sami, którzy wybierali piosenki do finału, dlatego ich nazwiska nadal nie zostały podane do wiadomości publicznej.
Dziennik Novosti podaje, że RTS planuje opublikować wszystkie finałowe kompozycje na 10 dni przed konkursem. Trafią one na oficjalny kanał YouTube telewizji serbskiej. Jednocześnie szefowa Działu Rozrywki RTS, Olivera Kovačević odpowiedziała na krytykę lokalnych mediów, które nie są zadowolone z nazwisk znajdujących się na liście finalistów. Kovačević uważa, że opinia publiczna w Serbii zazwyczaj nigdy nie jest z niczego zadowolona, a RTS zawsze będzie głównym celem krytyki, natomiast podkreśla, że na Eurowizji rzadko występują największe nazwiska z danego kraju. Uważa również, że najważniejsze są utwory i ich poziom – ponoć w stawce piosenek z potencjałem nie brakuje. O tym, dlaczego media nie są zadowolone z ogłoszonych finalistów przeczytać można w felietonie autora tego artykułu TUTAJ.
Serbska prasa i tabloidy prześcigają się w doniesieniach dotyczących zakwalifikowanych utworów. Poniżej krótkie podsumowanie najnowszych informacji:
- Piosenka Nema te Rambo Amadeusa i Beti Djordjević utrzymana jest w stylu jazz-funky z elementami rapu. Beti przyznała, że nie chciała startować w konkursie i zdecydowanie nie planuje go wygrywać, jednak do pomysłu udziału w Beoviziji nakłonił ją Rambo Amadeus.
- Utwór Ruža sudbine Danijela Pavlovicia to ballada, którą wokalista trzymał w szufladzie parę lat. Bardzo pozytywnie o piosence wypowiada się zwyciężczyni Eurowizji 2007 – Marija Šerifović, przyrodnia siostra Danijela.
- Formacja Bass szuka wokalisty, który wykona utwór Umoran. Kompozytorka piosenki informuje, że pod uwagę brany jest 75-letni Leo Martin, jednak piosenkarz podejmie decyzję dopiero po 5 lutego.
- SevdahBaby wykonają utwór Hajde da igramo sada, a głównym wokalistą podczas występu będzie członek formacji Milan Stanković. Należy podkreślić, że zbieżność imion i nazwisk z reprezentantem Serbii 2010 jest przypadkowa.
- Maja Nikolić zaśpiewa utwór Zemlja čuda, który utrzymany jest w szybkim tempie, co ma być niespodzianką dla najwierniejszych fanów wokalistki, która już rozpoczęła kampanię medialną i (podobnie jak w 2013 roku) powtarza, że udział w Eurowizji należy jej się od wielu lat.
Wśród faworytów (bazując na nazwiskach) wymienia się Ivana Kurticia, Danijela Pavlovicia, Dušana Svilara, sevdahBaby oraz duet Rambo i Beti. To oni najczęściej prowadzą w głosowaniach internetowych przeprowadzonych przez różne serbskie portale informacyjne.
Źródło: ESCserbia.com, Novosti, Kurir, Alo, RTS, fot.: Beogradski Sajam