Bojana Stamenov powalczy o Wiedeń?

Prawdopodobnie znamy już nazwisko pierwszej uczestniczki preselekcji serbskich do Eurowizji. Nieoficjalnie podawany jest już też termin finału narodowego. Oto najnowsze informacje i plotki z Serbii.

Telewizja serbska wraca na Eurowizję w 2015 roku i zorganizuje preselekcje w których trzech wykonawców zaśpiewa kompozycje przygotowane przez twórcę „Molitvy” – Vladimira Graicia. Wśród kandydatów znajdzie się dwóch artystów o ugruntowanej już pozycji na serbskiej scenie muzycznej oraz debiutant, wyłoniony poprzez castingi organizowane na terenie całego kraju. Media lokalne podają, że preselekcje składać się będą z dwóch części i odbędą się pod koniec drugiego tygodnia lutego (13-14 lub 14-15.02). Podczas pierwszej części usłyszymy konkursowe propozycje, a dzień później zaprezentowane zostaną wyniki głosowania publiczności.

Temat preselekcji i stawki konkursowej często przewija się przez prasę i portale serbskie. Co jakiś czas pojawiają się nazwiska potencjalnych kandydatów. Z najnowszych doniesień wynika, że (spodziewanie) z projektu wycofała się Jelena Karleusa, która jako pierwsza wyraziła chęć reprezentowania Serbii na Eurowizji. Kontrowersyjna wokalistka ponoć nie ma zamiaru rywalizować o bilet do Wiednia z, jak to określiła, amatorami. Z kolei Nevena Bozović, reprezentantka Serbii na JESC 2007 i ESC 2013 przyznała, że jej marzeniem jest solowy występ podczas Eurowizji, gdzie chciałaby zaśpiewać wspaniałą balladę. Nie wie jednak, kiedy to marzenie się spełni – być może niedługo, a może dopiero za parę lat, gdy wyda drugi lub trzeci album. W kontekście uczestników selekcji nadal wymienia się m.in. Mariję Serifović, jej przyrodniego brata Danijela Pavlovicia, grupę Tropiko Bend oraz Fralje. Z kolei do castingów zgłosiło się wielu wykonawców znanych z różnego rodzaju konkursów i programów dla młodych talentów jak „X Factor”, „Operacija Trijumf”, „Zvezde Granda” itp.

Od samego początku mówiło się o Bojanie Stamenov, uczestniczce „Mam Talent” i wokalistce okrzykniętej mianem „serbskiej Arethy Franklin”. Dziennik „Kurir”, pewny tego, że Bojana powalczy o ESC, przeprowadził już nawet wywiad z piosenkarką. Bojana przyznała, że udział w Eurowizji to jej wielkie marzenie, a dzięki uczestnictwu w selekcjach miałaby okazję podkreslić swoją pozycję na serbskim rynku. Co ciekawe, zapewniła już stację RTS, że jeśli będzie reprezentować Serbię, to zapewni państwu awans do finału. Nadawca serbski póki co nie potwierdza, że to właśnie Bojana Stamenov zajmie jedno z trzech miejsc w stawce konkursu krajowego. Warto dodać, że Bojana już dwukrotnie miała trafić na Eurowizję. W 2011 roku to ona miała śpiewać utwór „Caroban” Kristiny Kovac, jednak ostatecznie panie się nie dogadały, a piosenka trafiła do Niny, która wygrała z nią selekcje narodowe i reprezentowała Serbię w Niemczech. Ponoć wokalistka miała towarzyszyć Zeljkowi Joksimoviciowi podczas jego występu w Baku. Bojana miała śpiewać niektóre fragmenty utworu „Nije ljubav stvar”, ale warunkiem było dopisanie jej nazwiska do grona twórców kompozycji, na co ekipa Joksimovicia nie chciała się zgodzić.

Castingi, podczas których wybrany zostanie trzeci uczestnik preselekcji serbskich ruszą w drugiej połowie listopada. Na razie nie wiadomo kiedy poznamy pełny skład finału oraz czy termin podawany przez media jest prawdziwy. Pewne jest, że utwory usłyszymy premierowo dopiero w dniu finału, by widzowie mieli możliwość głosowania na podstawie pierwszego wrażenia.

Źródło: RTS, Kurir, inf. własne, fot.: Naslovi.net (B. Stamenov)

Exit mobile version