Co Ten Sztokholm – czyli o ESC słów kilka, #5

Odcinek 4: Szczyt emocji!

Już po drugim półfinale! Polska w finale! Po raz trzeci z rzędu! Sukces nie mały – osiągnęliśmy coś, co kiedyś wydawało się niemożliwe. Gratulacje dla Michała. Nie tylko jednak Polska przełamuje swoje eurowizyjne bariery. Bułgaria osiągnęła wreszcie po ośmiu latach drugi awans, Łotwie po serii klęsk udało się awansować drugi raz pod rząd, podobnie z resztą jak Izraelowi i Belgii. Dobre to były wyniki! Niemalże każdy był zadowolony. Nawet Gruzja znalazła swoich mocnych zwolenników.

Półfinał oglądany z perspektywy Centrum Prasowego wygląda oczywiście inaczej niż w arenie. Duża część dziennikarzy jest zajęta po prostu pracą – w końcu to najgorętszy moment eurowizyjnego sezonu… Jednak przydarzyło się kilka fanowskich happeningów. Największym był ‘ukraiński mur’, ale jeden, dość mały, bo dwuosobowy, ale udany, zaliczyła Litwa.

Dziś obejrzeć mogliśmy próby generalne finału 61. Konkursu Piosenki Eurowizji. I trzeba powiedzieć – Szwedzi się spisali! Jak wyglądać będzie ostatni tegoroczny eurowizyjny koncert?

Nie wiadomo, czy widzowie przed telewizorami zobaczą taką samą migawkę, ale w Centrum Prasowym mogliśmy zobaczyć ciekawy filmik, z przeplatającymi się reakcjami reprezentantów za kulisami z tym co dzieje się w arenie.

Tradycyjna prezentacja finalistów tym razem pokazana zostanie w stylu pokazu mody – na przemian pojawiać się będą wykonawcy i modele. W tle usłyszymy muzyka Aviciego. Moda będzie dość oryginalna, bardzo inspirowana zwierzętami, efektowna, aczkolwiek zamysł jest niezbyt rozumiały. Co ciekawe – reprezentanci nie wchodzą na opening  w swoich scenicznych kreacjach.

Mała dygresja: Petra Mede posiada wszelakie zalety, pomijając jedną. Nie posiada umiejętności chodzenia na szpilkach. Nie przeszkadza jej to jednak we władaniu sceną! Prowadzący  przypomną nam o tym, że Eurowizja powstała po to, aby jednoczyć Europę po wojnie. Teraz sytuacja ponownie staje się trudna, więc ESC jest aktualnie ważniejsze dla Starego Kontynentu niż kiedykolwiek.

Jak zaprezentują się finaliści?

Belgia jest bardzo mocnym otwarciem. Nikt przed ogłoszeniem kolejności startowej nie miał wątpliwości, że to właśnie energetyczna Laura otworzy finał.  Aczkolwiek powszechnie uważa się, że Czechy zostały skrzywdzone pozycją startową. Tak długo nasi południowi sąsiedzi czekali na awans i od razu dwójka w finale? Obecność Holandii w finałowym koncercie jest wciąż szokująca. Czyżby przerwa w utworze była aż tak szokująca, że zaważyła na awansie? Pod koniec holenderskiego utworu następuje mała zmiana tekstu, wplecione zostaje między innymi ‘Come Together’. Azerbejdżan – całe złoto tego świata zgromadzone w jednym występie. Przykuwa uwagę bardzo. Włoski ‘performens’, mocno przekoloryzowany, tak naprawdę… pomaga piosence. Sprawia, że ginie wszystko to, co w niej uważane było za nudne. Jednak kaczek i innego ptactwa trochę brak. Izrael ma jeden z najbardziej spójnych występów w tym roku. Czy pomoże to w osiągnięciu drugiego z rzędu top 10? Piosenka bułgarska jest hitem imprez w Euroclubie. Widzów przed telewizorami też powinna porwać. Szwecja w tym roku jest mniej ‘szwedzka’ niż połowa konkursowych piosenek. Przed niemieckim występem konieczna jest ekstra przerwa, aby mieć czas na wniesienie na scenę… drzew. Trzecim pod rząd występującym automatycznym finalistą jest Francuz, Amir. Jego szanse na zwycięstwo wydają się topnieć z każdym dniem. Pozycja startowa naszego, polskiego, Michała jest bardzo dobra, jak na pierwszą połowę finału, do której poprzez losowanie został przydzielony. Czy oznaczać to może że Michał zajął bardzo dobre miejsce w półfinale?  Uwaga! Petra lubi kolor szpakowej kurtki! Australijski występ jest tak naprawdę bardzo koreański. Widać, że Dami Im jest wychowana na K-Popie. Centrum Prasowe oszalało po prezentacji tej wokalistki. Cypryjczycy wyglądają trochę jak nieokiełznane zwierzęta zamknięte w klatce. Klatka pojawia się także w serbskim występie – jako alegoria maltretowanych kobiet. Serbia w finale znalazła się naprawdę zasłużenie. Donny Montell z Litwy w złym momencie wszedł w dźwięk a za nim chórek. Nina z Hrvatska ma najdziwniejszą prezentację wieczoru. Nie tylko wygląda jak ptak, ale też coraz bardziej ptasio śpiewa. Ciężko stwierdzić na jakim miejscu ostatecznie skończy. Prezentacja rosyjska jest perfekcyjna, ale… na Bjorkmana! To jest konkurs piosenki, nie technologii! Rosja wygrać nie może, bo źle zakończy się to dla całej Eurowizji. Hiszpańska Bareja rozruszała nie tylko Globen, ale też Centrum Prasowe. Łotwa pewnie zmierza po powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu – Justs jest wokalnie bezbłędny! Ukrainka Jamala jest jedną z faworytek do zwycięstwa. Dziennikarze w Sztokholmie szaleją za nią, ale czy widzowie przed telewizorami też ją pokochają? Malta jest szwedzka do bólu. Gruzja – najbardziej szokujący finalista, ale też ulubiony Waszej Redaktorki HoSanny. Mocno odróżnia się od reszty prezentacji. Austriacka Francja otumania niemalże wszystkich. Osząte, jak tak dalej pójdzie, skończy w top 5. Na podłodze w czasie brytyjskiego występu pojawia się między innymi twarz komentatora, Graham Nortona! Ormianka dostała ostatnią pozycję startową, uznawaną za nie najlepszą, prawdopodobnie za karę w związku z przemyceniem przez Ivetę flagi Górnego Karabachu…

Finał, pomimo tego, że zawiera aż 26 piosenek, nie dłuży się ani trochę. Oznacza to o dobrym ułożeniu piosenek przez producentów.  Widocznie znają się na tym dużo lepiej niż Austriacy.

Petra miała w tym roku świetne białe stroje. Miała… aż do połowy finału. Jej zielona suknia będzie pewnym powrotem do kreacji z Malmo… Później jednak znów zakłada elegancką czarną kreację. A potem… zobaczycie. Na końcu zaś doświadczymy różu i cekinów…

Finał zawierać będzie lokowanie słynnego aktora, Ian McKellana.

Justin Timberlake swoją obecność na Eurowizji rozpoczona od… green roomu! Wokalista ogląda ESC od dwóch lat. Chwilę po wywiadzie z nim oglądamy filmik – 42 lata szwedzkiej muzyki w cztery minuty. Przypomnimy sobie ile dała nam Szwecja. A to naprawdę dużo! Jednak tuż po tym, jak uświadomią nas ile dla muzyki zrobił ten skandynawski kraj… na scenę wejdzie Amerykaniec Timberlake… Szkoda, bo w tym miejscu powinna być postawiona szwedka kropka nad i.

Tradycyjnie już pojawia się Destiny, zwyciężczyni Dziecięcej Eurowizji. Niestety nie śpiewa swojego utworu. Bo był to najlepszy, jaki kiedykolwiek juniora wygrał.

Interval  #2 – jak wygrać Eurowizję: skrzypce, babcie, brody… Nie będziemy tu zbytniospojlerowania. Ale to show trzeba zobaczyć! Ps. Będzie polski akcent! Interval ten był tak dobry, że zebrał więcej braw w Centrum Prasowym niż wszystkie dzisiejsze występy reprezentantów razem wzięte… Wróci też nasza ukochana Lynda Woodruff. Jak zwykle bezbłędna, pytanie tylko, czy rozbawi tak samo przypadkowych widzów jak wiernych eurofanów? Szwedzka ‘Nacja Nerdów’ udowadniać, że jest krajem mającym obsesję na punkcie Eurowizji. Mans zaśpiewa swój nowy singiel Fire in the Rain i oczywiście Heroes. Intervali, przerywników i tym podobnych będzie od groma, ale nie martwcie się! Są na tyle udane, że zamiast ziewać będziecie zrywać boki ze śmiechu.

Głosowanie. Inne niż w ubiegłych latach. W końcu to największa zmiana w nim od 1975 roku, czyli… od Eurowizji w Szwecji! Niestety podawacze punktów jurorskich ogłaszają tylko dwunastki. Mocno traci to na dawkowaniu emocji. Kolejny minus, to… brak jakiegokolwiek podpisu, jaki kraj w danej chwili podaje swoje punkty! Spojler. Najlepiej punkty przekaże Ukraina. Nagroda pierwszego trolla Europy ląduje w tym właśnie kraju.  No ale, jak w coś zaangażuje się Verka…

Wyniki głosowania widzów wyczytane będą jednak wszystkie, i naprawdę wywrócić one mogą wszystko do góry nogami! Ze szczególnym naciskiem ogłaszać się będzie pierwszą dziesiątkę. Tak emocjonujących głosowań jeszcze nie mieliśmy! Wreszcie!

Finał tegorocznej Eurowizji będzie naprawdę zacny. Bez zaskoczenia, bije ten austriacki na głowę. Muzycznie też mamy dobry Konkurs (choć nie pierwszy taki w ostatnich latach). W polskiej prasie zauważa się, że Eurowizja jest coraz mniej kiczowata. Wreszcie! Cieszy to, że w naszym kraju ulubiony konkurs Europejczyków nareszcie zdobywa przysługującą mu renomę.

Niech finał będzie dla Was szczęśliwy!

Wasza HoSanna

Exit mobile version