Telewizja cypryjska CyBC poinformowała portal ESCtoday.com, że najprawdopodobniej nowy reprezentant Cypru wybrany zostanie wewnętrznie.
W tym roku Cypr pojawił się na Eurowizji w Wiedniu po rocznej przerwie spowodowanej problemami finansowymi. Po niebywale rozbudowanym systemie preselekcji „Eurovision Song Project”, który CyBC nam w tym roku zafundowało, można było stwierdzić, że fundusze na konkurs już są, a wielu fanów spodziewało się kontynuacji formatu także przed Sztokholmem. Jak się jednak okazuje, zarząd stacji cypryjskiej skłania się ku selekcji wewnętrznej, znacznie tańszej. Szczegóły nie są znane, nie wiadomo, czy będzie to pełny wybór za zamkniętymi drzwiami jak np. w 2011 czy 2013, czy może Cypryjczycy będą mieli okazję chociaż zdecydować o piosence dla wytypowanego reprezentanta (jak np. w 2012).
Pełne wybory wewnętrznie (artysta + piosenka) nie kończyły się dobrze dla Cypru. W 2013 roku Despina Olympiou nie awansowała do finału, tak samo jak Christos Mylordos dwa lata wcześniej. Nie udało się to również, wskazanej w ten sam sposób, Evridiki (Eurowizja 2007). Ostatni duży sukces Cypru to 16. miejsce w finale Eurowizji 2012 – wyspę reprezentowała wtedy Ivi Adamou, wokalistka wskazana wewnętrznie. Jej utwór wybrano jednak poprzez preselekcje narodowe. Czy ten format powinien być zastosowany także przed ESC w Sztokholmie?
Popularność Ivi Adamou i jej „La La Love” nie maleje, o czym świadczą wyniki ankiety przeprowadzonej przez portal Eurovisioncomcy. Internautom zadano pytanie o to, kto powinien reprezentować Cypr w 2016 roku i największe poparcie ma właśnie Ivi – 24,28% głosów. Drugie miejsce ma Nikki Ponte, którą kojarzyć można z selekcji greckich (15,61%), a trzecie
Źródło: Eurovisioncomcy.com, ESCtoday.com, CyBC; fot.: Must.com.cy