To pytanie zadaje sobie wielu fanów Konkursu Piosenki Eurowizji. Przypomnijmy, że Ukraina zrezygnowała z udziału ze względu na aktualną sytuację w kraju związaną z konfliktem z rosyjskimi separatystami.
W latach poprzednich Ukraina w konkursie radziła sobie bardzo dobrze i ma wielu oddanych fanów. Najlepsze wyniki tego kraju w ostatnich latach to 2011 rok, w którym reprezantantką była Mika Newton z piosenką „Angel” i w finale zajęła 4. miejsce. Na następny duży sukces Ukraina nie musiała długo czekać, w 2013 roku występ Zlaty Ognevich z piosenką „Gravity” dał im wysokie 3. miejsce w finale. Ostatni udział w konkursie Mariji Jaremczuk z piosenką „Tick Tock” zapewnił ostatecznie 6. miejsce w finale.
Przypomnijmy sobie występ Zlaty Ognevich:
Podczas tegorocznej edycji Eurowizji w Wiedniu dużo mówi się o tym, że brakuje Ukrainy w stawce konkursowej tym bardziej, że jest to jubileuszowa edycja. W centrum prasowym za to nie brakuje delegacji mediów Ukrainy, z którymi mieliśmy okazję porozmawiać i okazać poparcie ku powrotowi Ukrainy do eurowizyjnej rywalizacji.
W trakcie rozmowy zapytaliśmy co dalej? Czy Ukraina wróci za rok? Wiemy, że telewizja NTU, która jest nadawcą publicznym tego kraju, dała zapewnienie o powrocie do konkursu w przyszłym roku, co jest pozytywnym zaskoczeniem dla samych fanów z tego kraju, ale pewnie nie tylko, bo oczekuje tego cała Europa.
Podczas występu Rosji widać było smutek na twarzach przedstawicieli, ale – jak sami powiedzieli – nie traktują konkursu pod względem politycznym, tym samym Polinie Gagarinie i całej rosyjskiej reprezentacji życzą sukcesu podczas konkursu. Rosjanka jest również bardzo znana w samej Ukrainie, w której cieszy się ogromną popularnością.
Źródło: wł. Zdjęcie: pinstake.com