Darude ma szansę obronić honor DJ-ów na Eurowizji [OPINIA]

Wiadomość, że Darude – producent, który zdobył popularność dzięki utworowi „Sandstorm” będzie reprezentować Finlandię zaskoczyła wielu fanów konkursu. Jednak jego udział był spekulowany od kilku tygodni. Mimo, że producent nie był pierwszym wyborem fińskiej telewizji YLE (według rozmowy z producentem selekcji Anssi Autio), to jednak fakt, że zdecydował się na udział wyłącznie na własnych warunkach daje wiarę w to, że Darude pomści innych DJów, którzy stawali na eurowizyjnej scenie.

https://eurowizja.org/znamy-reprezentanta-finlandii-darude-jedzie-do-tel-awiwu/

Co kilka lat w Konkursie Piosenki Eurowizji pojawia się DJ, który jest też autorem piosenki. Jednak za każdym razem ich udział kończy się brakiem sukcesu. Tak było w przypadku bułgarskich DJ-ów Deep Zone i Balthazar (2008) oraz polskiego Gromeego (2018). Może to sugerować, że Darude również nie zawojuje wiele. Do tej pory większość wykonawców związanych z muzyką klubowych wpadała w sidła stereotypowego myślenia o Eurowizji co okazywało się zgubne dla ich prezentacji. Jednak warto wskazać, że producent zdecydował się na udział na własnych zasadach. Darude pierwotnie odrzucił ofertę fińskiej telewizji. Jednak zdecydował się na udział pod warunkiem, że będzie miał możliwość kontroli całego procesu. Producent w wypowiedziach po konferencji prasowej podkreślali że nie są zwolennikami brokatu i piór. Daje to pewne przekonanie, że razem z solidnym wokalnie Sebastianem Rejmanem, postarają się przenieść na scenę jak najbardziej autentyczne doświadczenie muzyki klubowej, które będzie autentyczne, a dzięki temu atrakcyjne dla widzów i jurorów.

Dodatkowym atutem jest fakt, że utwór, z którego jest znany „Sandstorm” stał się viralem w internecie, dzięki czemu piosenkę znają też młodsze pokolenia. „Memogenną” popularnością cieszyła się nie tylko sama melodia, ale też teledysk wykorzystywany w plikach gif. Sam fakt posiadania hitu sprzed lat nie jest zaletą w eurowizyjnym kontekście. Jednak odpowiednie odniesienia do tego faktu w sezonie eurowizyjnym mogą okazać się  zbawienne. Wykorzystanie tej kwestii w strategii promocyjnej może być podobnym atutem porównywalnym z fenomenem mołdawskiego Epic Sax Guy’a, który przeniesiony ponownie na eurowizyjną scenę przyczynił się do najlepszego wyniku tego kraju w historii.

Jednocześnie nie da się ukryć, że obecnie istnieje nostalgia za latami 90. Pokolenie millenialsów zdążyło już wejść w dorosłość i z sentymentem wspomina okres dzieciństwa, kiedy Darude wylansował swój największy hit. Sentyment za tymi czasami wyrażany jest w muzyce, modzie oraz szerokopojętej popkulturze. Przy odpowiedniej równowadze między wpływami lat 90 i współczesnej muzyki, Finlandia może być beneficjentem tego trendu.

Tym samym Darude ma szansę obronić honor DJ-ów w Konkursie Piosenki Eurowizji, jeśli będzie wierny swojej stylistyce oraz wykorzysta internetowy potencjał hitu sprzed lat w konteście promocji oraz nawiązań do lat 90.

Exit mobile version