Druga część relacji na żywo z drugiego dnia prób!

W wiedeńskiej hali miejskiej trwają właśnie pierwsze próby do tegorocznego, 60. Konkursu Piosenki Eurowizji. Bądźcie z nami na bieżąco by dowiedzieć się, jak przebiegają przygotowania reprezentantów Danii, Albanii, Rumunii i Gruzji!

Po krótkiej przerwie, w trakcie której mogliśmy uczestniczyć w meet and greetach, powracamy do prób. Tym razem na scenie po raz pierwszy zaprezentują się reprezentanci Danii (Anti Social Media), Albanii (Elhaida Dani), Rumunii (Voltaj) oraz Gruzji (Nina Sublatti)!

13 DANIA

Pierwsi po przerwie zaprezentowali się reprezentanci Danii, czyli zespół Anti Social Media z utworem The Way You Are. Na scenie widzimy niemalże dokładnie to, co podczas występu w finale krajowych eliminacji. Zespół stylizowany na brytyjską grupę The Beatles, dwie chórzystki ubrane w czerwone sukienki oraz biało-czarne wizualizacje, momentami zmieniające się na niebiesko-białe. Praca kamer w bardzo dobrym świetle pokazuje cały występ, nie zabraknie ujęć z publiczności czy z ogólnego planu eksponującego tegoroczną scenę konkursową. Jesteśmy jedynie ciekawi komentarzy dotyczących fragmentu, w którym wokalista i gitarzysta grupy śpiewają do jednego mikrofonu, prawie zbliżając się ustami do siebie. Poprawnie, czysto wokalnie, ale czy wystarczy na awans?

14 ALBANIA

Tuż po Danii na scenie zaprezentuje się Elhaida Dani z piosenką I’m Alive. Ubranej w czarną, święcącą kreację ze wszytym płaszczem wokalistce towarzyszy trzyosobowy, żeński chórek w białych strojach. Nie zabraknie dużo złota w wizualizacjach, ciekawej pracy kamer (skupiającej największą uwagę na zbliżeniach na twarz Dani). Niestety, wokalnie nie jest tak dobrze, czego mogliśmy być świadkiem podczas albańskiego festiwalu Festivali i Këngës. Nie wiemy jednak, czy to kwestia gorszego dnia, czy problemu z odsłuchem, z którym artystka walczyła przec całe trzy minuty.

15 RUMUNIA

Jako przedostatni dzisiaj prezentują się przedstawiciele Rumunii, czyli zespół Voltaj z numerem De la capăt (All Over Again). Na scenie pojawili się wszyscy muzycy, dominują białe wizualizacje. Zabawnym momentem podczas pierwszej próby było najechanie kamerą na perkusistę, który nawet nie zamierzał udawać, że gra na perkusji.  Spokojny, chociaż zupełnie nie zapadający w pamięci występ zwrócił uwagę głównie czarno-białym filmikiem przedstawiającym małe dzieci umieszczonym na jednym z ekranów. Oczywiście, nawiązuje to do przesłania utworu mówiącego o problemie z eurosierotami, czyli dziećmi pozostawianymi samymi sobie przez rodziców, którzy zdecydowali się na wyjechanie z kraju z powodów zawodowych. Oprócz tego, na scenie umieszczonych zostało kilka walizek, które zostały oświetlone reflektorami. Jednak, pomimo słusznego, wartego dyskusji przesłania oraz miłej barwy głosu Călina Goii, prezentacja może przepaść po znacznie ciekawszym występie Albanii.

Co ciekawe, podczas prezentacji Rumunii po raz pierwszy zobaczyliśmy belki tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji! W tym roku flagi będą ukazane w kulkach, czyli – notabene – jednym z symboli widowiska przygotowywanego w Wiedniu. Tradycyjnie, pojawi się tytuł piosenki (żółtą czcionką) oraz nazwiska wykonawców oraz autorów danej kompozycji. Dodajmy, że kulki będą także zamykały wszystkie pocztówki.

16 GRUZJA

Ostatnia na scenie podczas dzisiejszych prób wystąpiła Nina Sublatii, reprezentantka Gruzji z utworem Warrior. Ubrana w skórzany, ciut wyzywający kombinezon ozdobiony piórami wzbudziła duże zainteresowanie dziennikarzy. Drapieżny charakter piosenki podkreśliły mocne, białe światła oraz błyskawice umieszczone w wizualizacjach. Do plusów całej prezentacji należy dodać świetne warunki wokalne Niny. Nie zabrakło również ukłonu w stronę Conchity Wurst w postaci umieszczenia w pewnym momencie skrzydeł w wizualizacjach. W trakcie instrumentalnej przerwy w numerze, na ekranach zobaczyć możemy ogromne oczy, z których płyną łzy. Wejściu w bridge, ostatnią część utworu, towarzyszy najazd kamery z góry, a na podłodze ponownie zobaczyć możemy pioruny. W tle można momentami usłyszeć chórek, którego jednak trudno szukać na scenie. Występ spotkał się z jedną z najgłośniejszych salw braw od dziennikarzy zgromadzonych w centrum prasowym. Mocne zamknięcie pierwszego półfinału bez wątpienia zapewni Gruzji awans do finału.

I tak minął kolejny dzień prób. Uczestnicy z drugiej części pierwszego półfinału zaprezentowali się premierowo na scenie. Już jutro czekają nas kolejne emocje, w hali miejskiej pojawią się wykonawcy z pierwszej części drugiej rundy półfinałowej, w tym m.in. z Litwy, Czarnogóry, Norwegii i Czech.

W celu przeczytania relacji z pierwszej części koncertu zapraszamy tutaj.

Bądźcie na bieżąco i śledźcie naszą stronę oraz fanpage’a w celu zdobycia najświeższych informacji prosto z centrum prasowego!

Exit mobile version