Drugi dzień prób – cz. II

Zaczynamy drugą część relacji z dzisiejszych prób.

W tej części na scenie zobaczymy reprezentantów Azerbejdżanu, Czarnogóry, Islandii, Bośni i Hercegowiny, Malty oraz Szwecji.

14. Azerbejdżan

Po przerwie jako pierwsza pojawia się reprezentantka Azerbejdżanu – Samra Rahimli z utworem Miracle. Wokalistka stoi na tle ciemnej scenerii oświetlona przez promień światła. Po jakimś czasie pojawiają się tancerze i chórek. Wizualizacje w tle zaczynają przypominać płomienie ognia, wokół sceny słupy świateł (podobnie jak w Undo). Zostały dodany elementy pirotechniczne. Niestety wokalnie wypada to słabo – Samra musi jeszcze trochę na tym trochę popracować.

15. Czarnogóra

Kolejne mocniejsze brzmienia płyną od zespołu Highway. Oprawą do The Real Thing  jest ciemna sceneria z czerwonymi niebieskimi przebłyskami. Wokalnie nie jest źle, brakuje jednak tego czegoś. Głos zanika czasami przy dźwiękach instrumentów. Całość jest prosta i brakuje jej większego pazura, którego oczekuje się od takich piosenek. Na pewno panuje tam jeden wielki chaos.

16. Islandia

Oto i Greta Salóme z Hear Them Calling. Występ rozpoczyna się od stojącej w ciemnościach wokalistkach, dopiero po pewnym czasie pojawia się światłość wizualizacje, które znamy z islandzkich preselekcji. Podczas pierwszego podejścia Greta miała pewne problemy ze zgraniem się z nimi. Wokalnie dobrze, jednak znika pewna aura tajemniczości, która towarzyszyła Grecie na Söngvakeppnin. Nie da się też uniknąć porównania z występem Månsa z zeszłego roku.

17. Bośnia i Hercegowina

Na scenie prezentują się Dalal & Deen, Ana Rucner & Jala z utworem Ljubav Je. Intrygujące druty kolczaste i koc strażacki w postaci peleryny, który wywołał salwę śmiechu w centrum prasowym. Całość wydaje się być nieuporządkowana i stanowczo brakuje efektu wow, chociaż na pewno nie można nic zarzucić wokalowi osób śpiewających. Kolorystyka na scenie bardzo stonowana.

18. Malta

Ira Losco wraca na Eurowizję. Najpierw na ścianie pojawiają się wizualizacje z twarzą piosenkarki, następnie twarz się pojawia na czarnym płaszczu osoby tańczącej. Sama Ira pojawia się po jakimś czasie, ubrana w ogromny, rozkloszowany płaszcz, który zostaje zdjęty pod koniec występu. Wizualizacje współgrają z tytułem Walk on Water i ratują cały występ. W chórkach słyszymy między innymi znaną z Melodifestivalen Molly Pettersson-Hammar, która jest jednocześnie współautorką maltańskiej propozycji.

Szwecja

Ostatni na scenie pojawił się Frans reprezentujący kraj, który rok temu wygrał Eurowizją. Słowo, które idealnie oddaje cały występ to minimalizm. Przez większość czasu na scenie jest tylko sam wokalista i brakuje jakichkolwiek wizualizacji (czarne tło). Pojawia się ona dopiero w połowie występu i podobnie jak na Melodifestivalen na ścianie wyświetlają się napisy i światło. Pod sam koniec Frans przechodzi wybiegiem na mniejszą scenę. Z pewnością wyróżnia się na tle pozostałych uczestników.

Pamiętajcie, że nadajemy na żywo ze Sztokholmu i artykuł aktualizowany jest na bieżąco. Relację z pierwszej części znajdziecie tutaj.

Exit mobile version