Codziennie z powodu koronawirusa odwoływane są imprezy masowe, zaplanowane dużo wcześniej. Ofiarą zamieszania stały się właśnie preselekcje duńskie, których finał ma odbyć się jutro.
Koronawirus na świecie – dane ogólne
Z powodu koronawirusa na świecie zmarło już ponad 3.000 osób, a prawie 100.000 jest jej nosicielem. Epidemiolodzy radzą dbać szczególnie o higienę osobistą – by zmniejszyć ryzyko zachorowania należy często myć ręce, nie korzystać z toalet publicznych czy unikać różnych zgromadzeń masowych.
Koronawirus – odwoływane imprezy na całym świecie
Włodarze państw, gdzie jest obecny koronawirus, apelują o odwoływanie różnych imprez masowych. Tam gdzie nie jest to możliwe, apelują o niewpuszczanie publiczności. Przypomnijmy, że prewencyjnie publiczność nie została wpuszczona na finał Intel Extreme Masters, który odbywał się pod koniec lutego w Katowicach.
DMGP 2020: finał bez udziału publiczności!
Teraz z podobną sytuacją spotkała się telewizja duńska. Tamtejszy rząd zasugerował, by wszystkie imprezy masowe, gdzie ma być więcej niż tysiąc osób, powinny być anulowane bądź przełożone na inny termin. Ponieważ w przypadku duńskich preselekcji jest to niemożliwe, stacja DR poinformowała właśnie, że finał Dansk Melodi Grand Prix 2020, który ma być rozegrany 7 marca 2020 w Royal Arena w Kopenhadze bez udziału publiczności. Na imprezę sprzedano 10.000 biletów, także około 300 osób z duńskiego OGAE miało mieć wstęp. Organizator w najbliższym czasie będzie kontaktował się z osobami, które mają wejściówki na DMGP w celu zadośćuczynienia finansowego.
Eurowizja 2020: Państwa nordyckie wybierają w sobotę. Kim będą zwycięzcy?
Eurowizja 2020 a koronawirus. Wydarzenie odwołane?
Koronawirus jest obecny niemalże w całej Europie, dlatego też zachowywane są różne środki ostrożności. Nie inaczej jest też w przypadku Eurowizji 2020 w Rotterdamie. Komentator NPO przyznaje, że rozważane są różne scenariusze, w tym także Eurowizja bez publiczności. Ostateczne decyzje jednak nie zapadły, a ostatnie bilety będzie można nabyć 26 marca. Premier Holandii Mark Rutte przyznał, że całkowite odwołanie Eurowizji 2020 jest pozbawione sensu. Dlatego też obecnie Holendrzy skupiają się na tym, by zapewnić świetne widowisko.
Wiadomo już, że obecność na corocznym zebraniu organizatorów imprezy z szefami delegacji krajów biorących udział w Konkursie będzie opcjonalna. Część osób, w tym HoD ze Szwecji zapowiedziały już, że wszelkie materiały wyślą do Holandii cyfrowo, a z Rotterdamem 9 marca będą łączyć się poprzez telekonferencję. Koronawirusa wykryto kilkanaście dni temu u reprezentanta Austrii na Eurowizję 2015. Wiadomo jednak, że czuje się już zdecydowanie lepiej.
Eurowizja 2020: co wiemy?
65. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się 12, 14 i 16 maja w Rotterdamie. Konkurs poprowadzą Jan Smit, Chantal Janzen oraz Edsilia Rombley. Tegorocznym hasłem konkursu jest Open Up! Do tego sloganu nawiązuje też logo oraz projekt sceny. W konkursie weźmie udział 41 państw. Również Polska potwierdziła swój udział. Do konkursu po roku przerwy wrócą Bułgaria i Ukraina, natomiast z rywalizacji zrezygnowały Węgry i Czarnogóra.
źródło: DR, AD.nl, WHO