Daði Freyr z Islandii, jeden z faworytów do zwycięstwa odwołanej Eurowizji 2020, nie weźmie ponownie udziału w Söngvakeppnin. Nie wyklucza jednak skomponowania utworu, który mógłby powalczyć w selekcjach o reprezentowanie Islandii na Eurowizji. Co wiemy więcej o decyzji artysty?
Daði Freyr nie weźmie udziału w Söngvakeppnin 2021
28-letni piosenkarz w wywiadzie dla portalu Vísir przyznał, że nie jest zainteresowany ponownym udziałem w islandzkich selekcjach. Daði Freyr stwierdził, że już raz je wygrał i nie widzi możliwości powrotu na największą islandzką scenę. Według niego publiczność mogłaby być zawiedziona, że w kolejnym konkursie startuje jego zwycięzca, który na dodatek nie wystąpił na Eurowizji, co miało być konsekwencją wygranej w Söngvakeppnin. Ponadto przyznał, że w sytuacja, w której uczestniczyłby w selekcjach jako ich były zwycięzca i zająłby inne miejsce niż pierwsze w kolejnej edycji, byłaby dla niego niekomfortowa.
Zapytany o sukces piosenki Think About Things, z którą wygrał tegoroczne Söngvakeppnin, Daði Freyr odpowiedział:
Utwór stanowi trampolinę dla mojej kariery, więc nie narzekam, że nie wezmę udziału w Eurowizji. Teraz mam własny management, rozmawiam z wydawnictwami, a wytwórnie płytowe zabiegają o mnie.
Daði Freyr – Think About Things
Mieszkający na co dzień w Berlinie Islandczyk już po raz drugi próbował swoich sił w islandzkich selekcjach. W 2017 roku przegrał jedynie ze Svalą. Tym razem okazał się najlepszy, najpierw w drugim półfinale, 15 lutego, następnie dwukrotnie w finale selekcji, 29 lutego, uzyskał największą liczbę głosów. Po wygranej, singiel, który zaprezentował Daði Freyr, spotkał się z ogromnym zainteresowaniem w sieci. Fani masowo udostępniali amatorskie nagrania, na których parodiowali charakterystyczny układ taneczny. Popularność utworu odbiła się pozytywnie na notowaniach bukmacherów. 2 marca Daði Freyr stał się głównym faworytem do zwycięstwa w Eurowizji 2020. Ostatnie rankingi z dnia, w którym EBU ogłosiła komunikat o anulowaniu tegorocznej edycji konkursu, wskazują, że był typowany do zajęcia czwartej pozycji, po Bułgarii, Litwie i Szwajcarii.
Daði Freyr wystąpi na Eurowizji 2021?
Najprawdopodobniej Daði Freyr nie będzie zatem reprezentantem Islandii na Eurowizji 2021. Jedyną możliwością jest nadzwyczajna decyzja nadawcy o rezygnacji z formatu Söngvakeppnin i wybór wewnętrzny 28-latka. Tego jednak, jak pokazuje wywiad w Vísir, niespecjalnie interesuje Eurowizja. Z drugiej strony Söngvakeppnin jest procesem selekcji islandzkiego reprezentanta na Eurowizję od 1986 roku, czyli od czasu debiutu. Tylko czterokrotnie RUV zdecydował się wybrać artystę w inny sposób. Ostatni raz miało to miejsce w 2005 roku.
Na ten moment dziesięć krajów zadeklarowało wysłanie na przyszłoroczny konkurs reprezentantów wybranych w tym roku. Wśród nich są: Azerbejdżan, Belgia, Bułgaria, Grecja, Gruzja, Hiszpania, Holandia, Izrael, Szwajcaria i Ukraina. Chorwacja i Litwa podjęły decyzję o udziale w Eurowizji 2021, lecz nie wiemy, w jaki sposób wybiorą artystę. Zarówno Damir Kedžo, jak i zespół The Roop chcą wystąpić w przyszłorocznym konkursie. Według informacji medialnych artyści z Australii, Białorusi, Irlandii, Łotwy i Polski wyrazili zainteresowanie udziałem w kolejnej edycji widowiska.
Nadawcy w Szwecji, Estonii, Finlandii i Portugalii potwierdzili, że będą kontynuować swoje formaty preselekcyjne. Przy czym, Uku Suviste otrzyma automatyczne miejsce w stawce Eesti Laul.