Przed chwilą Europejska Unia Nadawców oraz holenderscy nadawcy Avrotros, NOS oraz NPO podali, że Eurowizja 2020 nie odbędzie się w tym roku. Wszystkie decyzje zostały podjęte w związku z pandemią, która opanowała całą Europę i świat.
Eurowizja 2020: anulowanie
Miesiąc temu media rozpisywały się na temat losów Eurowizji 2020 – w związku z zagrażającym życiu koronawirusem. Jeszcze przed kilkoma dniami media podawały kilka scenariuszy dotyczących przebiegu konkursu a także jego organizacji. Wczoraj w izraelskich mediach pojawiła się plotka o planowanym na dzisiaj ogłoszeniu odwołania tegorocznej Eurowizji.
Ostatecznie EBU oraz nadawcy z Holandii po obserwacji dynamicznej sytuacji w krajach uczestniczących w konkursie uznali, że Eurowizja 2020 nie powinna się odbyć. Informacja pojawiła się we wszystkich oficjalnych mediach Konkursu Piosenki Eurowizji, w tym na kanale YouTube konkursu.
W marcu odwołano już wszystkie imprezy przedkonkursowe – Eurovision in Concert w Amsterdamie, Londynie, Tel Awiwie i Madrycie. Każdy z uczestników również miał pojawić się w Królestwie Niderlandów celem nakręcenia pocztówki eurowizyjnej. Zdążyli tylko niektórzy, m.in. reprezentantka Polski, Alicja Szemplińska. Pierwotne plany realizacji materiałów w marcu zmieniono ze względu na ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Pocztówki zostaną prawdopodobnie nakręcone jeszcze raz na miejscu, przed samym konkursem lub w kraju uczestniczącym w wydarzeniu.
Jak dotąd z możliwością zupełnego anulowania Eurowizji Europejska Unia Nadawców zmierzyła się dwukrotnie.
Eurowizja 2020: co wiemy?
65. Konkurs Piosenki Eurowizji miał odbyć się 12, 14 i 16 maja w Rotterdamie. Prowadzącymi Eurowizję zostali ogłoszeni Jan Smit, Chantal Janzen oraz Edsilia Rombley. Tegorocznym hasłem konkursu jest Open Up! Do tego sloganu nawiązuje też logo oraz projekt sceny. W konkursie zadeklarowało udział 41 państw. Również Polska potwierdziła swój udział. Do konkursu po roku przerwy wróciły Bułgaria i Ukraina, natomiast z rywalizacji zrezygnowały Węgry i Czarnogóra.