Kto najmłodszy, kto najstarszy, kto urodził się w Nowym Jorku, kto ma polskie korzenie i co na Eurowizji robi obywatel Walonii?
We wtorek poznamy dwie ostatnie piosenki z tegorocznej Eurowizji (Rosja, Austria), ale reprezentantów znamy już wszystkich, dlatego warto przyjrzeć się tegorocznej stawce pod kątem…statystycznym. Wśród uczestników mamy aż 16 solistek (w tym Conchitę Wurst), o połowę mniej solistów (w tym SEBaltera), 4 duety (w tym Donatana i Cleo) i 9 zespołów (w tym reprezentacja Irlandii). Wśród duetów mamy trzy pary mieszane (w przypadku Polski połowa duetu nie śpiewa i nie będzie jej na eurowizyjnej scenie) i siostry bliźniaczki z Rosji. Jeśli chodzi o zespoły, to tutaj jest (prawie) pełen wachlarz – trio (np. Grecja), kwartety (np. Łotwa) i kwintety (np. Malta). Oficjalnie zespołem jest też ekipa irlandzka, bo chociaż śpiewać będzie tylko Kasey Smith, to jednak na oficjalnej składance podpisana będzie wraz z folkową formacją Can-linn.
W tym roku rządzić będą osoby po trzydziestce, zwłaszcza te urodzone w roku 1984. Z tego rocznika są Aram Mp3, Dilara Kazimova, Sanna Nielsen, Mariko z Gruzji, Donatan czy Emma Marrone (w naszej statystyce nie uwzględnialiśmy zespołów). Najmłodsze w stawce będą siostry Tolmachevy z Rosji, urodzone w 1997 roku (po 17 lat). Cztery lata starsza jest reprezentantka Ukrainy – Mariya. Mniej niż 25 lat mają też np. Elżbieta z Niemiec (22), ekipa grecka (23-24) czy Basim z Danii (22). Ciekawskich informujemy, że Conchita Wurst ma 26 lat, a Cleo jest o rok starsza od Donatana.
W ostatnich latach często zdarzały się na Eurowizji osoby „wiekowe” – np. Engelbert z Wielkiej Brytanii, Babuszki z Rosji czy jeden z członków grupy Takasa (Szwajcaria), który jest oficjalnie najstarszą osobą występującą na scenie Eurowizji. W tym roku nikt nie ma szans pobić tego rekordu. Nie wiemy ile lat mają członkowie grupy The Shin reprezentującej Gruzję, ale wśród solistów i duetów najstarszy jest Ovi z Rumunii, który urodził się w 1974 roku (40 lat). Rok młodsza jest Valentina Monetta, a dwa lata młodsi Sergej Ćetković i Tijana Dapčević.
Ogromna większość tegorocznych uczestników urodziła się w krajach, które reprezentują. Wyjątkami są Tanja z Estonii (urodzona w rosyjskim Kaliningradzie), Andras z Węgier (urodzony w Nowym Jorku), wokalista grupy Aarzemieki (urodzony w Niemczech) i Ela z trio Elaiza (urodzona na Ukrainie, jej matka jest Polką, a ojciec Ukraińcem). Basim ma korzenie marokańskie, Ovi związany jest z Norwegią, Hersi studiuje we Włoszech gdzie mieszka, a Sergej i Tijana żyją w serbskim Belgradzie i to właśnie w Serbii cieszą się największą popularnością. Jako ciekawostkę dodamy, że Suzy (Portugalia) jeszcze do niedawna mieszkała w Dubaju, gdzie pracowała w liniach lotniczych, gruzińska grupa The Shin powstała w Niemczech, a Ruth Lorenzo brała udział w brytyjskim „X Factorze”, stąd jest dobrze znana na Wyspach Brytyjskich i świetnie mówi po angielsku (co dla wcześniejszych reprezentantów z Hiszpanii zawsze było sporym problemem).
Warto dodać, że reprezentant Belgii – Axel – pochodzi z Walonii. Zgodnie z umową między flamandzkim VRT a walońskim RTBF, Eurowizja co roku przechodzi tam z rąk do rąk. Roberto Bellarosa wystawiony był rok temu przez nadawcę walońskiego, a w tym roku nadawca flamandzki zdecydował się na preselekcje, do których zgłosił się Axel – miał do tego prawo, chociaż pewnie nie liczył na zwycięstwo, m.in. dlatego, że słabo zna flamandzki (czyli język w którym preselekcje był prowadzone). Mimo to widzowie mu zaufali i z ogromną przewagą punktową pokonał konkurentów z Flandrii.
Zapewne kolejne ciekawostki biograficzne dotyczące tegorocznych bohaterów Eurowizji poznamy wkróce, a te najciekawsze zamieścimy na łamach naszego portalu! A Wy macie już swoich ulubieńców?
Źródło: Wikipedia, fot.: Ovi (ESCkaz)