Kolejny rok z rzędu jurorzy byli współodpowiedzialni za sukces lub porażkę danej reprezentacji. Jak się okazuje, gust profesjonalnych ekspertów nieco różni się od upodobań telewidzów.
W związku z nasilającym się niezadowoleniem znacznej większości europejskich nadawców publicznych odnośnie głosowania politycznego EBU postanowiła po długich negocjacjach wprowadzić profesjonalnych ekspertów muzycznych ze wszystkich uczestniczących krajów w konkursie, którzy stali się współodpowiedzialni za sukces lub porażkę reprezentacji europejskich krajów. Ponadto od wprowadzenia panelu ekspertów poziom prezentowanych utworów na eurowizyjnej scenie przerodził się z kiczowatego oraz tandetnego na profesjonalny, artystyczny oraz oryginalny. Oprócz tego w konkursie zaczęły brać udział wielkie gwiazdy rodzimych scen muzycznych, a także artyści uprawiający nietuzinkowe, niepopularne i niecodzienne gatunki muzyczne, które – zazwyczaj po zakończeniu Eurowizji – królują na europejskich listach przebojów.
Obecny system jurorski istnieje od 2009 roku – początkowo eksperci oceniali utwory wyłącznie w finale Konkursu Piosenki Eurowizji, jednak od 2010 roku oceniają również półfinalistów. Należy jednak podkreślić, że do 2009 roku jurorzy co roku mieli prawo przyznać dziką kartę dla jednego półfinalisty, który nie zdobył wystarczającej liczby punktów w głosowaniu telewidzów.
W zeszłym roku nie odbyło się bez kontrowersyjnego – z punktu widzenia Polski, Polonii oraz Polaków – głosowania jurorów, którzy Polskę ocenili jako trzecią od końca i – tylko wyłącznie dzięki widzom oraz włoskim i niemieckim jurorom – Donatan & Cleo ostatecznie uplasowali się na 14. miejscu w finale z dorobkiem 65 punktów.
W tym roku głosowanie jurorów nie było spójne z upodobaniem publiczności. O ile w półfinale względna średnia głosów się pokrywała, o tyle w tym roku jurorzy mieli zupełnie inny gust niż widzowie. Gdyby decydowali wyłącznie telewidzowie, wówczas 60. Konkurs Piosenki Eurowizji wygrałyby Włochy z dorobkiem 366 punktów (6. miejsce u jurorów – 171 punktów). Z kolei Szwecja triumfowała w głosowaniu profesjonalnych ekspertów muzycznych: 1. miejsce z 353 punktami, natomiast widzowie uplasowali naszych północnych sąsiadów na 3. miejscu z dorobkiem 279 punktów. Ponadto jurorzy upodobali sobie Łotwę, przyznając jej 2. miejsce, a także Rosję, która była ostatnia na podium. Co ciekawe, ponownie telewidzowie ochoczo zagłosowali na Estonię (5. miejsce), która w głosowaniu jury była dopiero 11. Głosowanie eurowizyjne nie może odbyć się bez kontrowersji – w zeszłym roku Polska oraz Szwajcaria zanotowały największą różnicę w głosowaniu telewidzów oraz panelu ekspertów. W tym roku ponownie w tym gronie znalazła się Polska – Monika Kuszyńska w televotingu zajęła 15. miejsce (47 punktów), natomiast jurorzy uplasowali nasz kraj na ostatnim miejscu, przyznając jej tylko 2 punkty (wszystkie od francuskiego jury). Oprócz polskiej reprezentantki najbardziej poszkodowane kraje to: Albania (9. miejsce u widzów, 26. u jurorów), Serbia (10. u widzów, 24. miejsce u profesjonalistów), Armenia (11. miejsce u telewidzów, 22. pozycja u jurorów), Norwegia (17. miejsce u telewidzów, 7. miejsce u jurorów), Austria (27. miejsce u widzów, 13. miejsce u jurorów), Cypr (23. miejsce u widzów, natomiast jurorzy uplasowali kraj na wysokim 9. miejscu). Poniżej przedstawiamy szczegółową tabelę finałowa:
Miejsce: Telewidzowie Jurorzy
1. Włochy (366 punktów) Szwecja (353 punkty)
2. Rosja (286 punktów) Łotwa (249 punktów)
3. Szwecja (279 punktów) Rosja (234 punkty)
4. Belgia (195 punktów) Australia (224 punkty)
5. Estonia (144 punkty) Belgia (186 punktów)
6. Australia (132 punkty) Włochy (171 punktów)
7. Izrael (107 punktów) Norwegia (163 punkty)
8. Łotwa (100 punktów) Izrael (77 punktów)
9. Albania (93 punkty) Cypr (63 punkty)
10. Serbia (86 punktów) Gruzja (62 punkty)
11. Armenia (75 punktów) Estonia (53 punkty)
12. Rumunia (69 punktów) Czarnogóra (44 punkty)
13. Gruzja (52 punkty) Austria (40 punktów)
14. Azerbejdżan (48 punktów) Azerbejdżan (40 punktów)
15. POLSKA (47 punktów) Słowenia (36 punktów)
16. Litwa (44 punkty) Litwa (31 punktów)
17. Norwegia (43 punkty) Węgry (29 punktów)
18. Czarnogóra (34 punkty) Grecja (29 punktów)
19. Słowenia (27 punktów) Francja (24 punkty)
20. Hiszpania (27 punktów) Niemcy (24 punkty)
21. Grecja (24 punkty) Rumunia (21 punktów)
22. Węgry (21 punktów) Armenia (15 punktów)
23. Cypr (8 punktów) UK (12 punktów)
24. Wielka Brytania (7 punktów) Serbia (12 punktów)
25. Niemcy (5 punktów) Hiszpania (6 punktów)
26. Francja (4 punkty) Albania (4 punkty)
27. Austria (0 punktów) POLSKA (2 punkty)
Jak widać na tablicy powyżej, gust widzów oraz jurorów znacznie się różnił. Oto jak przedstawiała się końcowa tabela wyników podczas finału 60. Konkursu Piosenki Eurowizji:
1. miejsce – Szwecja: 365 punktów
2. miejsce – Rosja: 303 punkty
3. miejsce – Włochy: 292 punkty
4. miejsce – Belgia: 217 punktów
5. miejsce – Australia: 196 punktów
6. miejsce – Łotwa: 186 punktów
7. miejsce – Estonia: 106 punktów
8. miejsce – Norwegia: 102 punkty
9. miejsce – Izrael: 97 punktów
10. miejsce – Serbia: 53 punkty
11. miejsce – Gruzja: 51 punktów
12. miejsce – Azerbejdżan: 49 punktów
13. miejsce – Czarnogóra: 44 punkty
14. miejsce – Słowenia: 39 punktów
15. miejsce – Rumunia: 35 punktów
16. miejsce – Armenia: 34 punkty
17. miejsce – Albania: 34 punkty
18. miejsce – Litwa: 30 punktów
19. miejsce – Grecja: 23 punkty
20. miejsce – Węgry: 19 punktów
21. miejsce – Hiszpania: 15 punktów
22. miejsce – Cypr: 11 punktów
23. miejsce – Polska: 10 punktów
24. miejsce – Wielka Brytania: 5 punktów
25. miejsce – Francja: 4 punkty
26. miejsce – Niemcy: 0 punktów
27. miejsce – Austria: 0 punktów
Zazwyczaj widzowie oraz jurorzy głosują jednogłośnie w odniesieniu do zwycięzcy konkursu (wyjątkiem był rok 2011, w którym widzowie ocenili azerską propozycję na 2. miejscu). W tym roku to faworyt ekspertów w połączeniu z głosami widzów zdobył Grand Prix. Włochy – ulubieńcy telewidzów – zajęły ostatecznie 3. miejsce, natomiast srebrny medal przypadł Rosji, która zdobyła łącznie 303 punkty.
Polska drugi raz z rzędu została bardzo surowo oceniona przez profesjonalny panel jurorski. Najwięcej głosów otrzymaliśmy od mieszkańców: Belgii (6. miejsce), Francji (10. miejsce u widzów, 9. miejsce u jurorów: Monika skradła serce Matthieu Gonecie, który uplasował Polkę na 1. miejscu w swoim rankingu!), Niemiec (8. miejsce), Islandii (10. miejsce), Irlandii (2. miejsce), Włoch (4. miejsce), Norwegii (7. miejsce), Szwecji (9. miejsce), Holandii (7. miejsce) oraz Wielkiej Brytanii (2. miejsce).
Po połączeniu głosów widzów oraz jury Polska otrzymała głosy od: Francji (4 punkty), Wielkiej Brytanii (2. punkty), Irlandii (3 punkty) oraz od Włoch (1 punkt). Szczegółową tabelę głosowań w tegorocznym finale znajdziecie TUTAJ.
Dziękujemy wszystkim, którzy głosowali na Monikę Kuszyńską!
Niebawem na naszej stronie zostanie przedstawiona analiza głosowania polskich jurorów oraz telewidzów.
Źródło: eurovision.tv, EBU, inf. wł.