San Marino zdecydowało się opóźnić prezentację utworu na nadchodzący Konkurs Piosenki Eurowizji w Kopenhadze.
Przyczajony tygrys? Już po raz drugi sanmaryński nadawca ogłosił opóźnienie w prezentacji utworu, z jakim Valentina Monetta po raz trzeci stanie na eurowizyjnej scenie walcząc o finał w biało-błękitnych barwach. Początkowo utwór mieliśmy poznać tuż po Nowym Roku, ostatnia wersja mówiła zaś o oficjalnej prezentacji 14 lutego w Walentynki. Wiadomo już, że terminu nie uda się dotrzymać. Najnowsza data to przełom lutego i marca.
Co jest powodem zwłoki? Oficjalny powód to ciągle trwające i nieukończone prace nad nowym albumem Valentiny, który ma zostać wydany oczywiście we współpracy z Ralphem Sieglem. To z tej płyty pochodzić będzie konkursowy utwór.
Nieoficjalnie mówi się, że w siedzibie SMRTV rozważane są różne scenariusze dotyczące występu, które dałyby Valentinie przewagę nad już wybranymi utworami. Pracująca z Valentiną grupa ma ponoć w zanadrzu 3-4 utwory z różnych gatunków i wybór padnie na ten najbardziej wyróżniający się. Na eurowizyjną piosenkę San Marino przyjdzie nam zatem poczekać zapewne aż do końca okresu zgłoszeń.
Pewne natomiast jest to, że w Kopenhadze nie usłyszymy piosenki A Kiss, którą Valentina opublikowała na portalu facebook w okresie świątecznym.
źródło: eurofestival.ws, fot. youtube.com