Już ponad połowa tegorocznej stawki wybrała swoje piosenki na Eurowizję w Sztokholmie – dziś przyszedł czas na… Izrael! Kogo wybierze ten orientalny kraj?
Po wielotygodniowych zmaganiach w ”The Next Star”, wreszcie, z kilkudziesięciu chętnych do reprezentowania Izraela na 61. Konkursie Piosenki Eurowizji pozostała tylko czwórka finalistów. Z racji tego, że wszystkie poprzednie odcinki nagrane zostały z odpowiednim wyprzedzeniem, uczestnikom finału zdążono znaleźć i dopasować potencjalne eurowizyjne utwory.
O wyjazd na Eurowizję walczyć będą:
Ella Daniel – Somebody out there
Gil Hadash – Follow the sun
Hovi Star – Made of stars
Nofar Salman – Made of stars
Wszystkie piosenki w całości śpiewane są po angielsku. Aż dwóch artystów zaprezentuję ten sam utwór – Made of Stars, przy czym Hovi zaprezentuje jego popową wersję, a Nofar orientalną. Twórcą tej piosenki jest Doran Medalie, który był odpowiedzialny również za Golden Boya (ESC 2015).
Kim są uczestnicy finału? Większość nie zaistniała jeszcze na izraelskim rynku muzycznym. Najbardziej z tej grupy doświadczony jest Hovi Star – brał on udział w siódmej edycji “Kokhav Nolad” (“A Star Is Born”) wraz z Mei Feingold (ESC 2014). Nofar Salman to 17-latka, która oprócz nauki pracuje jako śpiewająca kelnerka. Gil Hadash to 20-letnia żołnierz, która, jak się przyznaje, nigdy nie oglądała Eurowizji. Ella, charakteryzująca się swoim własnym unikalnym stylem muzycznym, urodziła się w Azerbejdżanie, skąd w wieku 2 lat migrowała do Izraela.
W finale, wyjątkowo, o wynikach decydować będą tylko i wyłącznie widzowie głosujący za pomocą specjalnej aplikacji. Show rozpocznie się o godz. 20.00 i obejrzeć je można będzie TUTAJ
Źródło: esctoday.com wiwibloggs.com Foto: wiwbloggs.com