Już w niedzielę, 1 października, Polacy staną przed niezwykle odpowiedzialnym zadaniem – wybiorą nowego reprezentanta naszego kraju na Eurowizję Junior 2017! Jakiego rodzaju piosenkę wybiorą – nowoczesną i szybką czy może balladę?
Konkurs Piosenki Eurowizji Junior od lat rządzi się swoimi prawami, a wyniki często zaskakują nawet największych fanów tej imprezy. Wielką niespodzianką było np. ubiegłoroczne zwycięstwo Gruzinki Mariam, którą w większości rankingów stawiano na samym końcu. W tym roku EBU zdecydowało o zmianie sposobu głosowania i po rocznej przerwie publiczność (a dokładniej internauci) znów będą mieć możliwość decydowania o wynikach. Ostatnio w głosowaniu televoting Polakom (na dorosłej Eurowizji) idzie świetnie, więc wielu miłośników konkursu widzi w tym szansę na sukces w Tbilisi! Należy jednak pamiętać, że sama diaspora nie pomoże, bo wybrany 1 października reprezentant musi zachwycić też jurorów, a do tego potrzebny jest nienaganny wokal, bardzo dobry utwór oraz prezentacja sceniczna. Postanowiłem więc przypomnieć czytelnikom niektóre z najlepszych utworów JESC ostatnich czterech lat. Oczywiście wybór jest całkowicie subiektywny (jak głosi tytuł działu portalu Eurowizja.org) i zachęcam wszystkich do komentowania i prezentowania innym swoich ulubionych piosenek!
Zacznijmy od ballad. Ostatnio Polacy na Eurowizji kojarzeni są właśnie z wolniejszymi piosenkami – prezentowali je na dorosłym konkursie Monika Kuszyńska, Michał Szpak i Kasia Moś, a na Juniorze Olivia Wieczorek. W tegorocznej stawce selekcyjnej do Eurowizji Junior ballad nie zabraknie, więc może warto porównać je do tych propozycji, które w konkursie już zabrzmiały.
5. THE START (MALTA/Gaia Cauchi – 2013)
The Start to faktyczny start nowego etapu uczestnictwa Malty w konkursie. Ballada w języku angielskim została okraszona niezwykle mocnym i pewnym wokalem młodej wokalistki Gai Cauchi, którą często porównywano do Mariah Carey. Skromna prezentacja sceniczna nie była tu problemem, bo Gaia doskonale skupiła na sobie uwagę wszystkich. Efekt? 130 punktów, najwyższe noty z Macedonii, Ukrainy, Mołdawii i Holandii oraz od specjalnego panelu dziecięcego. Wszystko to dało 1. miejsce i pierwsze zwycięstwo małej Malty w Eurowizji Junior!
4. TU PRIMO GRANDE AMORE (WŁOCHY/Vincenzo Cantiello – 2014)
Włochy debiutowały na JESC w 2014 roku wystawiając jedynego w stawce chłopca – Vincenzo przyćmił jednak wszystkie startujące w konkursie dziewczynki i zgarnął Grand Prix dzięki romantycznej balladzie Tu primo grande amore zaśpiewanej po włosku i angielsku. Na scenie tylko on, elegancko ubrany, pięknie oświetlony i przekazujący widzom wiele wspaniałych emocji. Piosenka idealnie pasowałaby do wielu romantycznych scenerii, jednocześnie jest też bardzo festiwalowa i łatwa do zapamiętania.
3. THE DREAMER (ROSJA/Alisa Kozhikina – 2014)
Od momentu zaostrzenia konfliktu z Ukrainą, Rosja jest krytykowana przez fanów Eurowizji za wysyłanie ballad, którymi ma się (poniekąd) wybielać i ocieplać swój wizerunek. Ile było w tym taktyki, a ile przypadku, że w 2014 roku wybrano skromną Alisę Kozhikinę, dla której skomponowano utwór The Dreamer, piękną balladę w języku rosyjskim i angielskim. Wokalistka wystąpiła w białym stopniu, a każdego widza obdarzyła pięknym, niewinnym uśmiechem. To, co najważniejsze – głos i brzmienie ballady – dało jej bardzo wysokie, 5. miejsce
2. PRVA LJUBEZEN (SŁOWENIA/Lina Kuduzović – 2015)
Słoweńska ballada Prva ljubezen to kolejny przykład na to, że ballada w języku narodowym może zostać bardzo dobrze zapamiętana i oceniona, jeśli jest dobrze skonstruowana i fenomenalnie wykonana. Nie ma wtedy znaczenia, że reprezentuje kraj, który raczej nie ma wsparcia sąsiadów. Słowenka Lina Kuduzović zaśpiewała w Bułgarii romantyczną balladę o pierwszej miłości – utwór stworzył eurowizyjny duet Maaraya, który zdecydował, że Lina wykona go po słoweńsku, ale z elementami angielskiego i włoskiego. Efekt? 3. miejsce – pierwszy taki sukces Słowenii w muzycznym konkursie Europejskiej Unii Nadawców.
https://www.youtube.com/watch?v=vGHIEXgSyIQ
- THE PLANET OF CHILDREN (BUŁGARIA/Krisia Todorova – 2014)
Zdecydowanie jedna z najlepszych ballad w historii Eurowizji dla Dzieci – piosenka, która zmieniła nastawienie całego kraju do konkursu i dzięki której Bułgaria nabrała wiatru w żagle, co później zaowocowało dobrą organizacją kolejnej edycji oraz sukcesami w dorosłym konkursie. Krisia stawiana jest jako przykład doskonale przygotowanej reprezentantki – młodziutka wokalistka z ogromnym doświadczeniem scenicznym i z głosem jak dzwon. Do tego piękny utwór, bajkowa oprawa i ten dziecięcy urok, wobec którego nikt nie był w stanie przejść obojętnie. Co ciekawe, Krisia okazała się być tak wielką profesjonalistką, że nawet gdy w hali podczas prób zgasło światło i zapadły egipskie ciemności, malutka Krisia odważnie dośpiewała zwrotkę do końca, a później…przeprosiła, że przerwała próbę. Zobaczcie słynne nagranie TUTAJ.
A jakie są Wasze ulubione ballady z ostatnich edycji Eurowizji Junior? Jaki powinien być idealny utwór Polski na Eurowizję? Czekamy na Wasze komentarze!
fot. Wiwibloggs
