Australijski nadawca publiczny – SBS, ogłosił że już 11 grudnia poznamy nazwisko osoby, która będzie reprezentować Australię podczas 63. Konkursu Piosenki Eurowizji w Lizbonie. Na piosenkę będziemy musieli najprawdopodobniej poczekać trochę dłużej.
Decyzja o ogłoszeniu reprezentanta przyszła dość niespodziewanie, jako że do tej pory SBS ogłaszało swojego reprezentanta na przełomie lutego i marca. Nie jest do końca wiadome, co spowodowało tę nagłą zmianę strategii, jednak bardzo prawdopodobne jest to, że Australijczycy nie odsłonią jeszcze wszystkich kart i na piosenkę, którą ich reprezentant zaśpiewa w Lizbonie, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Nie podano również do informacji, o której godzinie poznamy czwartego reprezentanta Australii, jednak ze względu na różnicę stref czasowych powinniśmy się jej spodziewać we wczesnych godzinach porannych czasu polskiego.
Na stronie internetowej telewizji SBS możemy zobaczyć także krótki filmik z zapowiedzią ogłoszenia reprezentanta. Występują w nim australijscy komentatorzy eurowizyjni – Myf Warhurst i Joel Crusey, którzy rozmawiają o nowym reprezentancie. Nagranie ma zaledwie 34 sekundy, jednak być może zawiera wskazówkę co do tego, kim ów reprezentant może być. Możemy w nim usłyszeć Myf mówiącą do Joela „You’l never get them” („Nigdy ich nie namówisz”). Czyżby oznaczało to, że SBS zerwie z tradycją wysyłania solistów i po raz pierwszy w barwach Australii usłyszymy zespół? Przekonamy się już niedługo.
Źródło/Foto: SBS.com.au