Eurowizja 2024 w Malmö rozegrała się w atmosferze skandalu, a liczne delegacje zgłosiły swój sprzeciw wobec wydarzeń. Szczególnie kontrowersyjnymi kwestiami były udział Izraela oraz dyskwalifikacja Holandii tuż przed Wielkim Finałem. Organizatorzy konkursu zlecili przeprowadzenie niezależnego audytu, a następnie opublikowali jego podsumowanie i wyciągnięte wnioski. Przedstawiamy najnowsze informacje.
Na wniosek Europejskiej Unii Nadawców (EBU) już w maju ruszyło bezstronne śledztwo w sprawie przebiegu 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. 1 lipca organizacja opublikowała oficjalny komunikat w sprawie efektów audytu, a głos w prasie zabrał min. wicedyrektor generalny EBU. Wraz z publikacją wyników śledztwa swój udział w Eurowizji 2025 potwierdził kraj, który od zmian organizacyjnych uzależnił swoje dalsze zaangażowanie.
EBU: zmiany organizacyjne na Eurowizji
Europejska Unia Nadawców poinformowała, że śledztwo przeprowadził niezależny ekspert. Portal Variety podał natomiast nazwisko osoby, która bezpośrednio odpowiadała za przygotowanie raportu. To Pernille Gaardbo, producentka wykonawcza Konkursu Piosenki Eurowizji 2014 w Danii. W ramach audytu kobieta skontaktowała się z ponad 50 osobami zaangażowanymi w tegoroczny, kontrowersyjny konkurs. Porozmawiała zarówno z przedstawicielami EBU, organizatorów Eurowizji 2024 i Grupy Referencyjnej Konkursu Piosenki Eurowizji, jak i z szefami poszczególnych delegacji.
Po podsumowaniu śledztwa EBU powołała specjalny zespół, którego zadaniem będzie czuwanie nad podejmowaniem decyzji i wdrażaniem ich w życie w najbliższych miesiącach. Jednym z ustalonych wniosków jest wzmocnienie ekipy co roku zarządzającej wydarzeniem tak wielkiej skali. Tym samym, EBU powołała dwie nowe funkcje – Dyrektora Konkursu Piosenki Eurowizji (ESC Director) oraz Szefa ds. Marki Eurowizji i Handlu (Head of ESC Brand and Commercial). Póki co nie wiemy, kto je obejmie.
Zadaniem Dyrektora ESC będzie kontrola pracy szefa ds. marki oraz Producenta Wykonawczego. Od 2020 roku jest nim wygwizdany w trakcie tegorocznego finału Martin Österdahl. Jak poinformował media Jean Philip De Tender – zastępca Dyrektora Generalnego EBU, Szwed dalej będzie pełnił swoją funkcję. Część kompetencji i odpowiedzialności przejmą jednak inne osoby, a zadaniem Österdahla będzie głównie współpraca z delegacjami i codzienne czuwanie nad organizacją nadchodzącej Eurowizji.
Eurowizja 2025: trzy obszary zmian
W zamieszczonym w sieci komunikacie EBU ogłosiła również, że w wyniku śledztwa zidentyfikowała trzy obszary potrzebnych zmian. Dotyczą one zarządzania Eurowizją, kwestii bezpieczeństwa oraz jak najszerszego zaangażowania publiczności. Poniżej zamieszczamy wspomniane obszary rozwoju, które organizatorzy zamierzają wdrożyć przed przyszłorocznym widowiskiem w Szwajcarii.
Zarządzanie i udział EBU
- doprecyzowanie odpowiedzialności organów decyzyjnych EBU w związku z listą akceptowanych uczestników Eurowizji
- zapewnienie widoczności szerokiego spektrum opinii
- złagodzenie (remit) roli organów zarządzających i odpowiedzialności głównego zespołu zajmującego się Eurowizją (ESC Core Team)
- kwestia roli szefów delegacji i obowiązków uczestniczących artystów
Bezpieczeństwo i zarządzanie ryzykiem
- rozwój zrozumienia zasad Eurowizji wśród wszystkich interesariuszy, w tym artystów, ze szczególnym uwzględnieniem upraszczania, konsolidowania i zwiększonej dostępności
- wzmocnienie istniejących Protokołów Kryzysowego Zarządzania Eurowizją
- wzmocnienie postanowień nt. bezpieczeństwa i cyberbezpieczeństwa w obliczu zwiększonych potrzeb
Zapewnienie widowiska dla pełnej publiki i szerokiego zaangażowania
- zwiększenie współpracy z grupami fanowskimi, influencerami i mediami, aby rozszerzyć zaangażowanie na bazie wartości Eurowizji
- zapewnienie, że Eurowizja pozostanie widowiskiem dla pełnej publiki, docierającym do szerokiej widowni prime-time, w każdym wieku
Norwegia potwierdza start. Co z Holandią?
Wśród delegacji krytykujących przebieg Eurowizji 2024 dwie – Holandia i Norwegia – ogłosiły, że ich dalszy udział będzie zależeć od wyników niezależnego śledztwa i podjętych po nim decyzji. Jak na razie kraj zdyskwalifikowany z Wielkiego Finału w Malmö nie zajął stanowiska. W ostatnim czasie szef holenderskiej delegacji, Twan van de Nieuwenhuijzen, zrezygnował ze swojej funkcji po wyborze na redaktora naczelnego portalu NOS Events. Nadawca AVROTROS poinformował krótko, że na razie nie powoła jego następcy, ponieważ dalej nie zdecydował o udziale w Eurowizji 2025. Chęć ponownego występu sugeruje tymczasem sam Joost Klein.
Głos zabrał jednak szef delegacji norweskiej. Stig Karlsen potwierdził, że telewizja NRK jest zadowolona z podjętych działań. Tym samym, Norwegia weźmie udział w Konkursie Piosenki Eurowizji 2025.
Teraz EBU przyznała, że miała w tym roku problemy i pracuje nad ich rozwiązaniem. To, co nam powiedziano w dodatku do tego, co ujawniła publicznie, brzmi bardzo dobrze. Będziemy więc teraz pracować konstruktywnie i pozytywnie, żeby wysłać Norwegię na Eurowizję 2025. Weźmiemy udział. Mamy nadzieję, że EBU zapewni, by Eurowizja nie była używana jako narzędzie polityczne, ponieważ w tym roku byłego tego trochę. Jest też ważne, by byli lepsi w komunikacji, kryzysowym zarządzaniu i bezpieczeństwie wokół wydarzenia.
NRK jasno stało przy tym, że nie angażuje się w bojkot kulturowy. Ważne dla nas jest to, by Eurowizja nie była platformą dla polityki, a EBU nie była w stanie temu dobrze sprostać. Nie możemy mieć państw, które wykorzystują konkurs jako platformę dla propagandy.
Stig Karlsen, szef norweskiej delegacji – NRK
Wiceszef EBU: Joost Klein może wziąć udział w Eurowizji 2025
Wspomniany już Jean Philip De Tender, w wywiadzie dla szwedzkiego radia publicznego SR, wypowiedział się dodatkowo w temacie dalszego udziału Izraela oraz potencjalnego powrotu zdyskwalifikowanego Holendra w przyszłym roku. Zastępca Dyrektora Generalnego EBU przypomniał, że nadawca KAN ma prawo do udziału w Eurowizji z racji bycia pełnoprawnym członkiem organizacji. Dodał, że dopuszczenie Izraela do startu na apolitycznych zasadach jest zbieżne z innymi imprezami międzynarodowymi, np. sportowymi. Powiedział jednak, iż EBU powinna doprecyzować i rozjaśnić swój sposób podejmowania decyzji, aby przyczyny i cele działań były lepiej rozumiane.
W kwestii powrotu Joosta Kleina do roli reprezentanta Holandii przedstawiciel EBU nie widzi przeszkód. Choć śledztwo organów ścigania trwa (wydłużyło się z przyczyn prawnych i zaangażowania dodatkowych świadków), raper będzie mógł wystąpić na Eurowizji 2025. To decyzja AVROTROS, którego artystę wyśle na Eurowizję. Jeśli ten start będzie zgodny z zasadami, nie widzę powodu, dla którego on [Joost Klein – przyp. red.] byłby wykluczony – mówi De Tender.
Eurowizja 2025 – co wiemy? Czy Polska weźmie udział?
69. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Szwajcarii po zwycięstwie Nemo z utworem The Code. Kraj zwyciężył po raz trzeci, po wygranych Lys Assii (1956) i Celine Dion (1988). Miasto-gospodarza Eurowizji 2025 poznamy najpóźniej we wrześniu. Wśród kandydatur wymienia się Bazyleę, Berno, Genewę, Sankt Gallen i Zurych. Slogan będzie brzmiał United By Music – hasło Eurowizji 2023 pozostało z nami na stałe. Uczestnictwo w konkursie potwierdziło do tej pory osiemnaście państw. Na liście uczestników jak na razie nie ma nadawcy z Polski. TVP nie wydało oficjalnego komunikatu w sprawie udziału w Eurowizji 2025.
źródła: oficjalny komunikat EBU, Variety, Eurovoix, NRK, Sveriges Radio
