Cypr w końcu opublikował tak długo oczekiwaną propozycję na Eurowizję 2021! Elena Tsagrinou zaśpiewa w Rotterdamie utwór El Diablo. Piosence towarzyszy już nie mała wrzawa. Czy jednak zasłużenie?
W czerwcu zeszłego roku, cypryjski nadawca RIK poinformował o tym, że Sandro nie będzie reprezentował kraju w przyszłorocznej Eurowizji. Wówczas wśród fanów ruszyła giełda nazwisk. Spekulacje nie ominęły choćby Ivi Adamou czy Eleni Foureiry, reprezentantek Cypru z 2012 i 2018 roku. Koniec końców do Rotterdamu powołano Elenę Tsagrinou, której El Diablo usłyszeliśmy w środę.
Elena Tsagrinou jak Zara Larsson
Tuż po publikacji teledysku na stronie wytwórni Panik Records w internecie zawrzało! Z jednej strony mamy zagorzałych zwolenników piosenki, podkreślając jej nowoczesność i radiowość. Z drugiej jednak strony krytycy wskazują na wtórność utworu. Padają porównania do Bad Romance Lady Gagi, Anywhere Rity Ory czy w końcu Love Me Land Zary Larsson – przede wszystkim w kwestii teledysku. Sama zainteresowana nawet do tego się odniosła.
Użytkownicy Twittera wskazują, że w sumie Zara zapewniła reprezentantce Cypru nie mały rozgłos. Podkreślają to również cypryjskie media. Uważa się, że internetowa burza może Elenie tylko pomóc. Czy aby na pewno? Fakty są takie, że El Diablo nie schodzi z ust fanów Eurowizji, a największe serwisy poświęcone konkursowi poświęcają Elenie kolejne artykuły. Pytanie tylko jak to się przełoży na majowy występ. Od kilku lat cypryjski nadawca dość solidnie przygotowuje się do Eurowizji, także z pewnością możemy spodziewać się wielu zaskoczeń… ale czy wyłącznie tych pozytywnych?
Elena Tsagrinou vs. prawica
Kwestia możliwego popełnienia plagiatu nie jest nawet najmocniejszą kontrowersją towarzyszącą tegorocznej propozycji Cypru. Pewna grupa obywateli, nazywająca się cypryjskimi chrześcijanami zbiera podpisy pod petycją, twierdząc o El Diablo, że jest skandaliczny. W podobnym tonie wypowiada się Stowarzyszenie Teologów OELMEK. Jego przedstawiciele wyrazili obrzydzenie piosenką i stwierdzili, że brutalnie prowokuje i obraża uczucia religijne mieszkańców kraju. Elena w swej piosence ma czcić Szatana oraz poświęcać mu swe życie i miłość. Pod kwestię promocji satanizmu podłączyła się również skrajnie prawicowy Narodowy Front Ludowy (ELAM). Uważa on, że powierzenie serca diabłu, nawet metaforycznie i tak promuje zło, więc ruch nadawcy uderza w każdego wierzącego. Cypryjski nadawca RIK, którego siedzibie zresztą grożono podpaleniem w związku z publikacją piosenki twierdzi, że
Tekst piosenki przedstawia odwieczną walkę dobra ze złem. Poprzez tę trudną relację, powiązaną z syndromem sztokholmskim, pomimo tej paranoi, której doświadcza, koniec końców zwycięża prawda, gdy ona szuka pomocy, celem wyzwolenia się. Szczególnie dziś ta piosenka i jej prawidłowa interpretacja może być inspiracją nie tylko dla kobiet, ale i dla wszystkich, którzy doświadczyli podobnych sytuacji.
Oświadczenie Cypryjskiej Korporacji Nadawczej (RIK)
Możemy być niemal pewni tego, że debata publiczna wobec kwestii etyczności piosenki Eleny będzie się ciągnąć do samej Eurowizji. Cypr bowiem wkracza w okres ścisłej kampanii wyborczej do parlamentu. Wybory mają odbyć się 23 maja – zaledwie dzień po finale Eurowizji 2021. Czy zatem El Diablo może być tzw. game changerem?
Elena Tsagrinou wygra Eurowizję?
Gdy na Twitterze fani Eurowizji piszą winner alert, wiedz, że… ta propozycja raczej nie wygra. Choć w notowaniach w aplikacji My Eurovision Scoreboard El Diablo prowadzi, przewaga nad Litwą jest w zasadzie minimalna. Pamiętajmy też, że dzięki samym fanom Eurowizji się nie wygrywa. Co mówią zaś bukmacherzy? Cypr faktycznie nieco podskoczył w ich notowaniach, ale nadal plasuje się poza czołową dziesiątką do zwycięstwa. Ale jednak znamy tylko 12 piosenek, czyli niespełna 30% tegorocznej stawki. Zatem absolutnie wszystko może się jeszcze zdarzyć. Wszak Eurowizja lubi być nieprzewidywalna!
Kim jest Elena Tsagrinou?
Elena Tsagrinou ma 26 lat i jest rozpoznawalną piosenkarką w Grecji, skąd pochodzi. Tam rozpoczynała swoje pierwsze kroki z muzyką rozrywkową, biorąc udział w greckiej wersji Mam Talent. Ostatecznie dotarła do półfinału. Po sukcesie została wybrana na wokalistkę zespołu OtherView, z którym nagrała szereg hitów. W 2018 roku postawiła na solową karierę. To przełomowy moment, dzięki któremu nie tylko wydała wiele przebojów pod własnym nazwiskiem, ale i stała się popularna w swoim kraju.
Wielokrotnie zapraszana do udziału w koncertach w Grecji i na Cyprze oraz programach rozrywkowych, np. Just The Two of Us. Wokalistka ma też doświadczenie prezenterskie. Współprowadziła grecką wersję The Voice, a od tego roku jest gospodynią własnego programu, podczas którego opowiada o gwiazdach muzyki K-POP.
Eurowizja 2021: co wiemy?
Eurowizja 2021 odbędzie się w dniach 18, 20 i 22 maja w Ahoy Arenie w Rotterdamie. Część planów organizatorów z zeszłego roku zobaczymy także w tym roku. Konkurs poprowadzą Chantal Janzen, Jan Smit, Edsilia Rombley i NikkieTutorials. Warto wspomnieć, że nie zmieni się ani slogan, ani projekt sceny autorstwa Floriana Wiedera. Dodatkowo, zachowano również podział krajów na półfinały. Za to nieco odświeżono logo Eurowizji 2021. Jednak znaczącą różnicą w stosunku do Eurowizji 2020 jest możliwość występu z wgranymi chórkami.
W związku z niepewną sytuację epidemiologiczną EBU przygotowała cztery scenariusze organizacji wydarzenia. Jednak jak już wiemy, obecnie pod uwagę brane są już tylko trzy warianty. Chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym brakiem możliwości zorganizowania występów na żywo w Rotterdamie, organizatorzy poprosili nadawców o nagranie konkursowych prezentacji wcześniej. Nadawcy i artyści zrealizują występy do 26 marca. Ponadto, na ten moment 25 zeszłorocznych uczestników potwierdziło udział w Eurowizji w Rotterdamie.
Źródła: alphanews.live, parikiaki.com, philenews.com, reporter.com.cy, sport-fm.com.cy, twitter.com, youtube.com, yupiii.gr