Już w sobotę poznamy zwycięzcę estońskich selekcji – Eesti Laul 2017. Czy faworyci będą ciągle w grze, a może laur pierwszeństwa zdobędzie ktoś kto nie był wcześniej wskazywany jako kandydat do wygranej?
Od momentu opublikowania piosenek biorących udział w Eesti Laul 2017, fani Eurowizji podzielili się na dwa obozy: obóz Kerli oraz obóz Laury i Koit Tooma. To te dwie propozycje przyciągają najwięcej uwagi. Te trendy potwierdzają to bukmacherzy. Za każde postawione 1 euro na Kerli można wygrać od 1,85 do 2,3 euro. W przypadku Laury i Koit Tooma jest to 2,5-3,7 euro. Na kolejnych miejscach u bukmacherów są Elina Born, Ariadne oraz Rasmus Rändvee.
Sytuacja wygląda bardziej klarownie w sondażach przeprowadzanych przed duże estońskie portale. W sondzie przygotowanej przez portal Delfi (1500 głosów) wygrywa Kerli z 40% głosów. Na 2. miejscu znalazł się utwór Verona (22%), a na trzecim In or out Eliny Born (8%). W sondzie przygotowanej przez portal Postimees (2155 głosów) to Laura i Koit Toome zajmują 1. miejsce (24%). Na 2. miejscu jest Kerli (19%), a na 3. miejscu Ariadne (12%).
https://www.youtube.com/watch?v=o9oqato-ZYc
Co mówią platformy streamingowe? Sytuacja wygląda bardzo podobnie. Liczba przesłuchań pierwszej piątki wygląda następująco: Kerli (118 tysięcy), whogaux i Karl-Kristjan & Maian (101 tysięcy), Ariadne (52 tysiące), Laura i Koit Toome (52 tysiące), Liis Lemsalu (46 tysięcy). Najwięcej przesłuchań na platformie Youtube jeśli chodzi o występy półfinałowe ma Ariadne (199 tysięcy). Tuż za nią są Kerli (146 tysięcy) i Elina Born (131 tysięcy).
Należy jednak pamiętać, że decyzja, o tym które trzy propozycje awansują do superfinału, w połowie należy do jurorów. Czy jest jakiś fakt, na który trzeba szczególnie zwrócić uwagę? Wyniki półfinałów były przedstawiane w sposób następujący: najpierw ujawniano 4 najlepsze propozycje jurorów, a dopiero potem 4 piosenki, które po zsumowaniu głosów jury i widzów przechodzą do finału (5. finalista był wskazywany przez widzów w drugiej rundzie głosowania). W 2. półfinale Laura i Koit Toome nie znaleźli się w pierwszej 4 jurorów. Można wnioskować, że ta propozycja będzie relatywnie nisko w w głosowaniu jurorskim w finale i nie będzie ostatecznie liczyć się w walce o zwycięstwo mimo wysokiego dużego poparcia telewidzów.
Finał Eesti Laul 2017 odbędzie się w sobotę. Transmisja rozpocznie się o 20:30 prosto z Saku Suurhall. Tak jak w zeszłym roku finał poprowadzi dwóch komików: Märt Avandi i Ott Sepp. Gościem specjalnym będzie Måns Zelmerlöw.
Źródło: własne, Delfi, Postimees; Foto: Siim Lõvi /ERR