Choć Eurowizja w tym roku się nie odbędzie, nadal czekają nas spotkania z tegorocznymi, niedoszłymi reprezentantami. W trzecim odcinku Eurovision Home Concerts usłyszymy m.in. Norweżkę Ulrikke czy serbskie trio Hurricane. Będzie też poniekąd polski akcent!
Odwołanie Eurowizji zdruzgotało wielu fanów Konkursu. Europejska Unia Nadawców (EBU) postanowiła jednak choć trochę osłodzić nam życie, dając w zamian format Eurovision Home Concerts. Tak jak w poprzednich dwóch odcinkach usłyszymy dziś zarówno piosenkę eurowizyjną danego artysty, jak i cover. O tym, co zaśpiewa, decydowali fani za pomocą mediów społecznościowych.
To były występy: Slavko śpiewający Fuego i Arcade w wersji Jamali!
Eurovision Home Concerts: kto zaśpiewa w trzecim odcinku?
W piątkowe popołudnie spotkamy się z artystami z siedmiu państw. Choć nie wystąpią w tym roku w Rotterdamie, zaprezentują się dla Was:
- Jeangu Macrooy (Holandia) – Grow
- Uku Suviste (Estonia) – What Love Is
- Hurricane (Serbia) – Hasta la Vista
- Ulrikke (Norwegia) – Attention
- Lesley Roy (Irlandia) – Story of My Life
Oprócz nich usłyszmy zeszłorocznych reprezentantów Estonii i Czech – Victora Crone i zespół Lake Malawi. Czy oprócz Storm i Friend of a Friend usłyszymy ich tegoroczne propozycje z Melodifestivalen i Szansy na Sukces – Troubled Waters i Lucy? Przekonamy się wkrótce! Z pewnością za to usłyszymy Fiumi di parole z 1997 roku w wykonaniu włoskiego duetu Jalisse.
Nie znamy jeszcze wszystkich planowanych coverów. Wiadomo jednak, że szwedzki Estończyk Victor zmierzy się z Goodbye to Yesterday (Estonia 2015), a Włosi z Jalisse z Gente di mare (Włochy 1987). Jeangu z Holandii zaśpiewa tegoroczną propozycję Bułgarii (Tears Getting Sober) lub Islandii (Think About Things), zaś Serbki z Hurricane postawią na piosenkę ze Wschodu: Qele Qele (Armenia 2008) lub Golden Boy (Izrael 2015). Czesi z Lake Malawi wykonają dobrze nam znane If I Were Sorry (Szwecja 2016), bądź Say Na Na Na (San Marino 2019).
Norweżka Ulrikke pozostaje w klimatach Skandynawii – dała bowiem fanom do wyboru I Feed You My Love (Norwegia 2013) i Heroes (Szwecja 2015). Na szwedzki element zdecydowała się również Lesley, w której wykonaniu usłyszymy albo zeszłoroczne Too Late For Love, albo In Your Eyes, które przyniosło zwycięstwo jej ojczyźnie w 1993 roku. Na duel zwycięzców postawił niedoszły reprezentant Estonii – Uku zaśpiewa nam albo Euphorię (Szwecja 2012), albo Fairytale (Norwegia 2009).
Transmisja koncertu odbędzie się na kanale Eurovision Song Contest na YouTube w dziś o 17.00.