Eurowizja w Rotterdamie jest coraz bliżej, Chorwacja ogłasza więc sposób wyłonienia reprezentanta. Podobnie jak w zeszłym roku Chorwaci wybiorą go przy pomocy ich sprawdzonych preselekcji – Dory.
Piosenki, które będą się ubiegać o „bilet do Holandii”, będzie można zgłaszać już od wtorku, 5 listopada, a nabór kandydatur potrwa do 15 grudnia. Szesnastu szczęśliwców wybierze specjalnie powołana komisja jurorska. W jej skład wejdą przedstawiciele lokalnego nadawcy (HRT), Chorwackiego Towarzystwa Kompozytorskiego (HDS) i Chorwackiej Unii Muzycznej (HGU).
https://www.youtube.com/watch?v=ZhaWYyTG_G8
Chorwackie preselekcje zostały nazwane Dora, by uczcić pamięć kompozytorki Dory Pejačević, a swoją pierwszą odsłonę miały w 1992 roku – choć na eurowizyjny debiut Chorwaci musieli poczekać do kolejnego roku. To właśnie piosenki wybrane poprzez Dorę w latach 90. XX wieku osiągnęły najwyższe chorwackie miejsca w historii. Czwarte miejsce zajęły Maja Blagdan (ESC 1996) i Doris Dragović (ESC 1999). Po braku awansu do finału w 2010 i 2011 r. HRT zdecydowało się dwukrotnie na wybór wewnętrzny, a następnie dwuletnią absencję.
https://eurowizja.org/chorwacja-za-co-kochamy-ten-kraj-na-eurowizji/
Nowsza Eurowizja, lepsza Chorwacja?
Powrót w 2016 roku przyniósł upragniony finał, lecz sztuka bycia w czołowej dziesiątce się nie udała. W kolejnym roku udział popularnego Jacquesa Houdka również nie zapewnił miejsca w czołówce. Rok 2018 stanął pod znakiem kolejnego braku awansu do finału. HRT zdecydowało się więc na powrót do niegdyś popularnej Dory. Do konkursu zgłoszono wówczas ponad 100 piosenek. Finał preselekcji, który odbył się w nadmorskim kurorcie Opatija, wygrał niespełna 19-letni Roko Blažević. Jego The Dream zdobył najwyższe noty zarówno od jury, jak i od publiczności. Niestety, w drugim półfinale Eurowizji zdobył dopiero 14 miejsce i, podobnie jak rok wcześniej Franka, nie uzyskał kwalifikacji do sobotniego finału.
Zeszłoroczna Dora nie obfitowała w nazwiska z pierwszych stron gazet. Niegdyś jedno z najpopularniejszych wydarzeń muzycznych na Bałkanach, czeka zatem na spektakularne powroty. Czy Eurowizja w tym roku doświadczy powrotu byłego reprezentanta Chorwacji? Fani konkursu spekulują, że jest to możliwe – w ogłoszeniu jesiennej ramówki HRT wzięła udział reprezentantka Chorwacji na Eurowizji 2006, Severina. Jak będzie naprawdę? Przekonamy się już wkrótce.
Źródła: eurosong.hr, scena.hr, youtube.com