Eurowizja 2020 w Rotterdamie – co wiemy?

Most Erasmusa

Most Erasmusa w Rotterdamie, fot. A. Anderson

Eurowizja 2020 w Rotterdamie – taką decyzję w piątek ogłosili przedstawiciele holenderskich nadawców organizujących w tym roku konkurs. Kilkanaście godzin później udostępnili oni oficjalną ofertę, którą miasto złożyło do Europejskiej Unii Nadawców (EBU). Na co stawia miasto, jakie innowacje chcą wprowadzić producenci i czym ma nas zaskoczyć Eurowizja 2020 w Rotterdamie?

Jak podała EBU na konferencji prasowej, powodem dla którego został wybrany Rotterdam, a nie Maastricht – była Ahoy Arena. Decyzja została podjęta dopiero w ostatnich dniach, i nie była ona łatwa. Obie lokalizacje miały sporo do zaoferowania, a na organizację Eurowizji 2020 w Rotterdamie miały wpływ detale. Burmistrz Maastricht wyraził oczywiście swój smutek z powodu przegranej, jednak zapowiedział wsparcie i pogratulował władzom zwycięskiego miasta.

Eurowizja 2020 w Rotterdamie: Ahoy Arena

Jak możemy zobaczyć w bid-booku (ofercie miasta) Rotterdamu, Ahoy Arena jest miejscem z ogromnym potencjałem. Posiada ona sześć wydzielonych przestrzeni, w tym konferencyjną i widowiskową. Organizatorzy planują, aby green room był (tak w jak latach poprzednich) w innej części niż widownia. Dzięki temu hala zyska miejsca dla widzów konkursu. W holu nr 1 znajdą się garderoby, „viewing room” oraz charakteryzatornia. Hol nr 2 to miejsce dla dziennikarzy z całego świata. Według zapowiedzi organizatorzy przewidują 750 miejsc i zapewniają, że, w razie potrzeby, udostępnią dodatkowe przestrzenie. W pozostałych pomieszczeniach znajdą się m.in: część cateringowa, fan lounge i miejsce do przeprowadzania wywiadów.

Parametry techniczne Ahoy Areny w kontekście organizacji Konkursu Piosenki Eurowizji 2020 w Rotterdamie.

Narodowe wydarzenie

Eurowizja 2020 w Rotterdamie będzie przedsięwzięciem na ogólnokrajową skalę. Z uwagi na to parlament holenderski zaoferował swoją pomoc we wszystkich aspektach oraz zaakceptował wniosek o przyznanie  Eurowizji 2020 w Rotterdamie statutu wydarzenia narodowego. Organizatorzy chcą uzyskać wsparcie rzędu 15 milionów euro, a władze państwa są przychylne, aby również dołożyć dodatkowe środki finansowe. Ponadto podkreślają, jak ważne będzie bezpieczeństwo podczas trwania konkursu, szczególnie, że 14 maja przypada 80. rocznica zbombardowania Rotterdamu. Pokrywa się to co prawda z datą drugiego półfinału, ale organizatorzy nie widzą w tym problemu, uważając, że jest to idealny moment, by wspólnie celebrować „nowe miasto”, wolność i różnorodność kulturową.

Czerwony dywan

Pomysł na organizację czerwonego dywanu wydaje się być czymś oryginalnym i innowacyjnym. Jak możemy przeczytać w bid-booku, ma się on odbyć na… Moście Erasmusa. Jest to jeden z najbardziej znanych mostów w Holandii i ikona miasta Rotterdam. Do tego czerwony dywan ma się zamienić w złoty, który będzie wykonany z organicznych materiałów. Wpisuje się to idealnie w strategię miasta, polegającą na promowaniu proekologicznych postaw.

Most Erasmusa w Rotterdamie, chwilę po zwycięstwie Holandii w Tel Awiwie.

Eurowizja 2020 w Rotterdamie: co, gdzie, kiedy?

Euroclub – planowane jest umiejscowienie go w postindustrialnej przestrzeni Maassilo.

Eurowizja 2020 w Rotterdamie: postindustrialna przestrzeń Maassilo

Eurovillage – w planach są przestrzenie takie jak: Willemsplein lub Binnenrotte.

Willemsplein, Rotterdam.

Zobacz Rotterdam – miasto organizujące Eurowizję 2020 oczami Karola, jednego z redaktorów eurowizja.org.

Źródło: rotterdam.nl (bid-book) 

Exit mobile version