Po dyskwalifikacji utworu Ja nauczu tiebia! grupy Hałasy ZMiesta przez Europejską Unię Nadawców, Białoruś ostatecznie nie będzie miała swojego reprezentanta w tegorocznej Eurowizji 2021! W związku z tym liczba państw biorących udział w konkursie w Rotterdamie zmniejszyła się do 39 krajów.
5 marca z tegorocznego konkursu wycofała się Armenia. Taka decyzja ormiańskiej telewizji nie była dla wielu zaskakującą wiadomością, gdyż wcześniej ormiańska delegacja nie wzięła udział w listopadowej edycji Eurowizji Junior 2020. Rezygnacja Armenii z udziału z 65. edycji Eurowizji była spowodowana napiętą sytuacją polityczną w kraju po wojnie w Górskim Karabachu, podobnie jak to miało miejsce w listopadzie. Po rezygnacji Armenii, liczba państw w Eurowizji 2021 zmniejszyła się do czterdziestu krajów. Jednak obecnie wynosi ona już tylko 39 państw. Po wycofaniu się Armenii niewielu spodziewało się, że do tego grona dołączy również Białoruś! Jakie były powody tej decyzji?
Eurowizja 2021: apel o dyskwalifikację utworu Ja nauczu tiebia!
W ubiegłym tygodniu telewizja BTRC zdecydowała się na wybór wewnętrzny po raz pierwszy od 2011 roku. Nowym reprezentantem Białorusi została grupa Hałasy ZMiesta.
Jest to grupa przyjaciół z miasta Baranowicze, około 150 km na południowy zachód od Mińska. Liderem zespołu jest Dmitrij Butakow (ros. Дмитрий Бутаков), który na co dzień jest przedsiębiorcą. Dodatkowo jest tłumaczem języka chińskiego na rosyjski. Jest absolwentem Wojennego Instytutu Ministerstwa Obrony ZSRR. Pozostali członkowie grupy posiadają wykształcenie muzyczne. Jednak co najważniejsze, członkowie zespołu od ubiegłego roku otwarcie wspierają Prezydenta Białorusi, Łukaszenkę. Dodatkowo w swoim repertuarze mają utwory, które w dużej mierze nawiązują do polityki. Niejednokrotnie grupa uczestniczyła w mitingach wspierających Łukaszenkę, począwszy od sierpnia 2020. Ewidentne powiązania zespołu z polityką nie zostało niezauważone wśród odbiorców po publikacji utworu Ja nauczu tiebia!
Dlatego już pierwszego dnia po publikacji utworu Ja nauczu tiebia! na oficjalnym eurowizyjnym kanale YouTube spotkał się on z niemałą krytyką w komentarzach i reakcjach poprzez „łapki w dół”. Wielu Białorusinów domagało się bojkotu piosenki z Eurowizji 2021, gdyż rosyjski tekst utworu nawiązywał do sytuacji politycznej, znanej nam od sierpnia 2020 roku. Nasza redakcja Eurowizja.org jako pierwsza spośród wszystkich eurowizyjnych portali wydała oświadczenie, w którym żądała usunięcia utworu z tegorocznej stawki Eurowizji. Do akcji przyłączyły się nie tylko polskie eurowizyjne portale, lecz także zagraniczne.
Europejska Unia Nadawców z ultimatum dla Białorusi
Ogromny odzew spotkał się z przychylnym komentarzem z EBU. W czwartek 11 marca 2021 r. Europejska Unia Nadawców wydała oświadczenie, w którym po przeanalizowaniu oryginalnego utworu Białorusi Ja nauczu tiebia! stwierdzono, że rosyjskojęzyczna propozycja kwestionuje apolityczny charakter konkursu. W rezultacie EBU uznała, że utwór nie spełnia wymogów apolityczności piosenki biorącej udział w konkursie. Dlatego zażądano, aby białoruski nadawca BTRC przesłał nową wersję utworu lub całkowicie nowy utwór zgodny z regulaminem.
Tak też się stało, lecz jak wskazuje EBU w swoim najnowszym komunikacie, po dokładnej analizie kolejnej kompozycji zgłoszonej przez BTRC okazało się, że i ona nie spełnia wymogów konkursu. Dlatego zdecydowano, że Eurowizja 2021 odbędzie się bez Białorusi.
EBU, Grupa Referencyjna i rada zarządzająca konkursem dokładnie przeanalizowały nowe zgłoszenie, aby ocenić, czy kwalifikuje się ono do udziału w konkursie. Stwierdzono, że nowa propozycja również narusza zasady konkursu, które zapewniają, że nie będzie on zinstrumentalizowany ani nie zostanie skompromitowany. Ponieważ BTRC nie przesłało kwalifikującego się zgłoszenia w przedłużonym terminie, niestety Białoruś nie weźmie udziału w 65. Konkursie Piosenki Eurowizji.
Europejska Unia Nadawców
Eurowizja 2021: BTRC i Łukaszenka komentują zarzuty EBU
Białoruski nadawca publiczny tak skomentował decyzję EBU tuż po dyskwalifikacji utworu Ja nauczu tiebia!:
Późnym popołudniem stało się oczywistym, że nie wszyscy mogą pogodzić się z taką popularnością Białorusinów. Wideo zostało zablokowane przez organizatorów konkursu. Na oficjalnej stronie eurovision.tv w grafice przedstawiającej Białoruś pojawiła się wiadomość, że utwór nie został jeszcze wybrany. Dlatego konieczne będzie wybranie nowego utworu. Decyzja ma zostać podjęta w najbliższym czasie.
W podobnym tonie wypowiadał się również urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla BTRC:
Na nas zaczynają już naciskać z każdej strony. Nawet na Eurowizji, z tego co widzę. A co tam nasi reprezentanci? No, tylko został im dodany autorytet. Jak to mówią, świetny PR. (…) Ale w razie czego przygotujemy inny utwór. To nie problem.
powiedział Łukaszenka
Jednakże nie doszło do żadnego kompromisu i telewizja BTRC po raz pierwszy od 2004 roku nie będzie miała swojego przedstawiciela na scenie Eurowizji.
Białoruś na Eurowizji
Białoruś nieprzerwanie brała udział w Konkursie Piosenki Eurowizji od 2004 roku. Najlepszy wynik w historii startów uzyskał Dźmitry Kałdun (ang. Dmitry Koldun), zajmując szóste miejsce z piosenką Work Your Magic w finale Eurowizji 2007. W 2019 roku kraj reprezentowała Zena, która z utworem Like it awansowała do finału, zajmując w nim 24. pozycję. Więcej o najlepszych występach artystów reprezentujących Białoruś na Eurowizji możecie przeczytać TUTAJ. Brak reprezentanta w 2021 to pierwszy taki przypadek w historii startów Białorusi od momentu debiutu.
Eurowizja 2021: co wiemy?
Tegoroczna Eurowizja odbędzie się w dniach 18, 20 i 22 maja w Ahoy Arenie w Rotterdamie. Część zeszłorocznych planów organizatorów zobaczymy w tym roku. Konkurs poprowadzą Chantal Janzen, Jan Smit i Edsilia Rombley oraz NikkieTutorials. Nie zmieni się ani slogan, ani projekt sceny autorstwa Floriana Wiedera. Zachowano również podział krajów na półfinały. Odświeżono natomiast logo Eurowizji 2021. Znaczącą różnicą w stosunku do Eurowizji 2020 jest możliwość występu z wgranymi chórkami.
Ze względu na niepewną sytuację epidemiologiczną EBU przygotowała cztery scenariusze organizacji wydarzenia. Jednak jak już wiemy, obecnie pod uwagę brane są już tylko trzy warianty. Chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym brakiem możliwości zorganizowania występów na żywo w Rotterdamie, organizatorzy poprosili nadawców o nagranie konkursowych prezentacji wcześniej. Nadawcy i artyści zrealizują występy do 26 marca. Na ten moment 26 zeszłorocznych uczestników potwierdziło udział w Eurowizji w Rotterdamie. Z udziału zrezygnowała Armenia, a Białoruś została zdyskwalifikowana.