Eurowizja 2021 zbliża się wielkimi krokami: Niemcy wybrały już reprezentanta do Rotterdamu. Po świętach aż huczy od plotek, że został nim Jendrik. Co wiemy o niemieckim wyborze? Kim jest młody artysta?
Reprezentant Niemiec na Eurowizję 2021 został już wybrany, co potwierdziła szefowa niemieckiej delegacji na konkurs – Alexandra Wolfsladt. Przygotowania do występu w Rotterdamie trwają pełną parą, choć czas ogłoszenia oficjalnych informacji pozostaje nieznany. Nastroje za Odrą są optymistyczne, a jeden z portali wywnioskował, że Niemcy planują bardzo szalony występ na Eurowizji. Jego autorem ma być Jendrik.
Eurowizja 2021: kogo wyślą Niemcy?
Kiedy zadecydowano, że do Rotterdamu nie pojedzie niedoszły reprezentant Niemiec na Eurowizję 2020 – Ben Dolic, rozpoczął się na nowo proces selekcji. Na giełdzie nazwisk standardowo pojawili się Nico Santos czy Helene Fischer, a głośno mówiło się też o kandydaturze Iwety Mukuczjan, reprezentantki Armenii z 2016 roku. Z tego pomysłu szybko jednak zrezygnowano, głównie z powodu chęci wysłania na Eurowizję artysty niezwiązanego z konkursem. Ponadto, nadawca podkreśla, że plusem jego formy preselekcji jest równość szans znanych i niedoświadczonych twórców.
Eliminacje ponownie odbyły się za zamkniętymi drzwiami: jury złożone ze 100 niemieckich ekspertów i fanów Eurowizji oraz jurorów międzynarodowych, którzy byli już jurorami podczas właściwego konkursu, wybrało w głosowaniu reprezentanta Niemiec. Tym razem nie był to jednak konkurs piosenek czy prosty casting. Uczestnicy mogli wykonać utwór na scenie, by zaprezentować swoje możliwości również pod kątem pomysłów na choreografię, pracę kamer i efekty specjalne. Data ogłoszenia ostatecznego werdyktu pozostaje nieznana, choć mówi się o początku roku.
Jendrik reprezentantem Niemiec?
Jak zauważył portal ESC Kompakt, wiele wskazuje na to, że reprezentantem Niemiec w Rotterdamie będzie Jendrik Sigwart. Pochodzący z Osnabrück w Dolnej Saksonii artysta, aktor i absolwent nauk stosowanych od pewnego czasu publikował na swoim instagramowym koncie oraz na TikToku kulisy nagrań teledysku z licznymi odniesieniami do występów z Eurowizji. Wskazywał też na to, że klip przygotowuje głównie z własnych środków i sam jest jego reżyserem oraz montażystą, a z pomocą przyszli mu przyjaciele. Podkreśla, że jest zdesperowany, by wystąpić na Eurowizji. Bazując na udostępnionych materiałach portal określił, że styl propozycji Jendrika może być czymś między Stefanem Raabem (Niemcy 2000) a Dadim Freyrem (Islandia 2020).
Spekulacje wśród niemieckich fanów wynikają m.in. z zaobserwowanych przez Jendrika kont na Instagramie. Widzimy tam m.in. Benedikta Köstlera, który według przecieków był bliski udziału w Eurowizji 2020, OXA – kompozytora, który prawdopodobnie pracował przy tegorocznej niemieckiej piosence, a przynajmniej pomagał w tworzeniu potencjalnych kandydatur i Petera Urbana – komentatora Eurowizji dla NDR, który sam obserwuje niewiele kont, ale wśród nich jest właśnie Jendrik. Ponadto, w listopadzie Jendrik nadal dodawał posty z eurowizyjnymi hashtagami – wtedy głosowanie na najlepszego niemieckiego kandydata było już na finiszu. Fakty te sugerują, że dotarł do zaawansowanego etapu selekcji – inaczej nie kontynuowałby swoich małych przygotowań do eurowizyjnego hitu ani nie poznałby osób bezpośrednio odpowiedzialnych w NDR za Eurowizję.
Niemcy a Eurowizja
Niemcy zadebiutowały w Konkursie Piosenki Eurowizji podczas jego inauguracji w 1956 roku. Na pierwszym stopniu podium stanęły dopiero w 1982 roku za sprawą utworu Ein bißchen Frieden w wykonaniu Nicole. Kolejna wygrana przypadła na rok 2010 i utwór Leny – Satellite. Od tamtej pory Niemcy notowali spadek wyników, a złą passę przełamał dopiero w 2018 roku Michael Schulte, zajmując 4. miejsce. W zeszłym roku duet S!sters, po usłyszeniu w trakcie ogłaszania wyników televotingu gorzkich słów I’m sorry… zero points, uplasował się z utworem Sister na przedostatniej, 25. pozycji. Do Rotterdamu w barwach Niemiec miał pojechać Ben Dolic z utworem Violent thing.
Eurowizja 2021: co wiemy?
Przyszłoroczny konkurs odbędzie się w dniach 18, 20 i 22 maja w Ahoy Arenie w Rotterdamie. Część planów organizatorów na ten rok zobaczymy w przyszłym roku. Konkurs poprowadzą Chantal Janzen, Jan Smit i Edsilia Rombley. Z kolei NikkieTutorials przeprowadzi wywiady z uczestnikami i będzie gospodynią widowiska transmitowanego w internecie. Nie zmieni się ani slogan, ani projekt sceny autorstwa Floriana Wiedera. Zachowano również podział krajów na półfinały. Jednak znaczącą różnicą w stosunku do Eurowizji 2020 jest możliwość występu z wgranymi chórkami.
Ze względu na niepewną sytuację epidemiologiczną EBU przygotowała cztery scenariusze organizacji wydarzenia. Chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym brakiem możliwości zorganizowania występów na żywo w Rotterdamie, organizatorzy poprosili nadawców o nagranie konkursowych prezentacji wcześniej. Nadawcy i artyści zrealizują występy do końca marca. Na ten moment 21 zeszłorocznych uczestników potwierdziło udział w Eurowizji 2021.
Źródła: Eurovoix, ESC Kompakt, Instagram, fot. Instagram @mynameis_jendrik, eurovision.tv, NDR