Eurowizja to przekrój różnych kultur, gatunków muzycznych, inspiracji i wrażliwości. Nie inaczej jest w tym roku. Eurowizja 2021 jest wyjątkowa nie tylko dlatego, że możemy obejrzeć konkurs po raz pierwszy od dwóch lat. Uczestnicy starają się nie tylko trafić z piosenkami w aktualne trendy muzyczne, ale i wyrazić siebie, czy zabrać głos na ważne tematy. Sprawdźmy, o czym śpiewają tegoroczni reprezentanci!
Eurowizja 2021 jest konkursem, na którym piętno odcisnęła pandemia. I nie chodzi tu wcale o to, że zeszłoroczna edycja nie odbyła się, a tegoroczna stoi pod znakiem wielu obostrzeń. Gdy spojrzymy na konkursową stawkę, wyraźnie widać, że w tym roku artyści postawili głównie na dynamiczne i energetyczne utwory. Swoje wybory motywują właśnie okresem lockdownu i potrzebą rozerwania się, zmotywowania do zabawy widzów. Wśród piosenek, do których może chodzić nóżka podczas Eurowizji 2021 są m.in. El Diablo (Cypr), Shum (Ukraina), Discoteque (Litwa), Tick-Tock (Chorwacja), Adrenalina (San Marino), Loco Loco (Serbia) czy The Ride (Polska). Wszystkie dostępne są na naszej playliście na Spotify.
Eurowizja 2021 z manifestem feministycznym
Podczas tegorocznego konkursu nie zabraknie również kompozycji z mocnym i głębokim przesłaniem. Wśród takich propozycji znajdziemy kilka utworów stanowiących swoisty manifest feministyczny. Już we wtorek podczas pierwszego półfinału wystąpi Maniża z utworem Russian Woman.
Słowa piosenki nawiązują do sytuacji kobiet, od których oczekuje się pewnych postaw. Wokalistka wskazuje na to, że kobiety oprócz sprostania wyzwaniom, często muszą przechodzić przez życie same, nie otrzymując wsparcia ze strony mężczyzn. Maniża poprzez swój utwór chce dodać otuchy kobietom i zachęcić je do łamania stereotypów. Na scenie zobaczymy zarówno tradycyjne elementy dla kultury rosyjskiej, jak i przekaz bardzo nowoczesny. Na wizualizacjach wyświetlą się wizerunki kobiet w różnym wieku, z różnych stron Rosji oraz drag queens czy kobiet transpłciowych.
W duchu feminizmu swoją kompozycję przygotowała reprezentantka Łotwy, Samanta Tina. The Moon Is Rising to piosenka, w której wokalistka chce przekazać mężczyznom, jakie zachowania są nieakceptowalne. Jak śpiewa, jedyną zasadą, jaką przyjmuje, jest szczera miłość. Pozostałym kobietom również okazuje wsparcie, mówiąc, że będzie ich przewodniczką, pokazując im, jak znaleźć swoje własne miejsce. Z tym tematem koresponduje również utwór Je Me Casse Destiny z Malty. Piosenkarka chce przekazać, że nie jest niczyją własnością. Ma poczucie własnej wartości, dlatego nie nabierze się na tanie teksty, dzięki którym będzie łatwiejsza. Dodaje, że pokazanie kawałka ciała nie oznacza, że kobieta jest łatwa.
Niemiec walczy z hejtem
Niecodzienny, choć bardzo aktualny, temat na utwór na Eurowizję 2021 wybrał reprezentant Niemiec, Jendrik. W sobotę w finale zaśpiewa on utwór I Don’t Feel Hate. Piosenkarz w ten sposób chce przekazać innym swoje podejście do życia. Ignoruje głupie komentarze i niesprawiedliwe opinie. Wytworzył własny mechanizm, który pozwala odrzucić hejt i nie przejmować się tym, gdy ktoś chce go zranić. Całe negatywne emocje, których można doświadczyć, zamienia w pozytywną energię, co zobaczymy już niebawem na scenie Rotterdam Ahoy.
Eurowizja 2021 – motyw miłości przedstawiony nieszablonowo
Motyw miłości jest popularny wśród twórców piosenek, szczególnie tych eurowizyjnych. W tym roku jednak został on pokazany w niecodzienny sposób. W stawce nie ma ckliwych ballad o miłości. Znajdziemy jednak piosenkę w stylu synth-popu Fallen Angel, którą śpiewa TIX z Norwegii. Utwór opowiada o niespełnionej miłości. Autor idealizuje osobę, w której się podkochuje, nazywając ją właśnie aniołem, postacią nie w jego zasięgu. W warstwie tekstowej kompozycji nie brakuje rozbudowanych metafor i nawiązań do Biblii. Miłość jest także motywem przewodnim utworu Tout l’Univers. Gjon’s Tears ze Szwajcarii opowiada o miłości ponad wszystko. Niezależnie od tego, jak złe rzeczy potrafią wydarzyć się w relacji, na końcu zawsze jest szansa na powrót.
Jeszcze inaczej miłość przedstawia Blas Canto z Hiszpanii. Jego piosenka Voy a Quedarme odnosi się do wiecznej miłości do osoby, której nie ma już z nami na świecie. Jak sam piosenkarz przyznał, utwór powstał w trudnym dla niego czasie. W 2020 roku artysta z Murcji pochował najpierw ojca, a później babcię. Tej ostatniej zadedykował teledysk do swojej eurowizyjnej propozycji.
Eurowizja 2021 i samoakceptacja
Eurowizja 2021 będzie konkursem, który poruszy trudne tematy. Jednym z nich jest samoakceptacja. O niej śpiewa jedna z faworytek do zwycięstwa, Barbara Pravi z Francji. Wokalistka przekonuje, że przez całe swoje życie walczyła z tym, by czuć się szczęśliwa i dumna z samej siebie. Tytuł jej utworu Voila symbolizuje koniec z dotychczasowym postrzeganiem samej siebie przez pryzmat oczekiwań innych i początek nowego życia na własnych zasadach.
Z kolei Victoria z Bułgarii zwraca uwagę na bardzo ważny problem naszych czasów – depresję i stany lękowe. Bohaterką piosenki Growing Up Is Getting Old targają różne, silne emocje, z którymi nie potrafi sobie poradzić. Natłok myśli nie pozwala jej funkcjonować, a sposobem na przetrwanie jest samotność. Choć wokalistka mówi o radzeniu sobie samemu z własnymi demonami, na koniec daje optymistyczne przesłanie, że w każdym z nas jest wola walki, by przetrwać trudne momenty.