I po drugich próbach finalistów! W hali Rotterdam Ahoy zaprezentowali się dziś reprezentanci Wielkiej Piątki oraz kraju-gospodarza. Poza sceną też się niemało działo. Eurowizja 2021 już zaraz wejdzie w swoją najważniejszą fazę!
W ósmym dniu prób drugie podejście do prób mieli automatyczni finaliści. Na scenie zaprezentowali się odpowiednio zespół Måneskin (Włochy), Jendrik (Niemcy), Jeangu Macrooy (Holandia), Barbara Pravi (Francja), James Newman (Wielka Brytania) i Blas Canto (Hiszpania).
Eurowizja 2021: jak przebiegły próby finalistów?
Jako pierwszy na scenę przybyła włoska formacja Måneskin. Włosi nieco zmienili swoje stroje, przy czym pozostała część występu się nie zmieniła. Nadal jest on ze smakiem i rockowym pazurem. Ponad 57% czytelników eurowizja.org uważa, że to najlepsza włoska propozycja od powrotu do Konkursu w 2011 roku. Kilka chwil po występie, zespół wybił się na szczyt notowań bukmacherskich, a ich przewaga nad innymi uczestnikami nadal rośnie. Po Włochach przyszedł czas na Niemcy. Występ jest… interesujący. Na pewno Jendrik jest bardzo sympatycznym chłopakiem, co wielokrotnie pokazał w wywiadach. Czy to jednak wystarczy, żeby znaleźć się w czołowej dziesiątce u widzów? Niemal trzech na czterech czytelników naszego portalu twierdzi, że nie.
Potem przyszedł czas na gospodarzy – Holandię. Jeangu Macrooy na rotterdamskiej scenie wystąpi m.in. z bratem-bliźniakiem! Prezentacja wspaniale oddaje surinamskie korzenie wokalisty, niestety tylko co piąty czytelnik eurowizja.org uważa, że gospodarze mają szansę na top 15 finału.
Eurowizja 2021: czas na faworytów?
Cóż… poniekąd. Po Holandii przyszedł bowiem czas na próbę Barbary Pravi z Francji, która również ma ogromne szanse, według bukmacherów, na zwycięstwo. Francuzka swoje 3 minuty na scenie wykorzystuje na 100% – jej występ jest magiczny i tajemniczy. Niemal 56% czytelników naszego portalu uważa, że to właśnie Voila pójdzie w ślady Arcade i przyniesie zwycięstwo Francji po 44 latach od triumfu Marie Myriam.
Kolejnych dwóch wokalistów trudno już nazwać faworytami. Piątym uczestnikiem dzisiejszych prób był Brytyjczyk, James Newman. Wokalnie jest poprawa, w porównaniu do pierwszej próby, ale to chyba za mało, żeby wytrąbić sobie sukces. Podobnie uważa ponad 64% naszych czytelników, wieszcząc Wielkiej Brytanii miejsce poza czołową dwudziestką.
Last, but not least – Hiszpania! Występ Blasa Canto to również przypadek zmian. Trudno jednak powiedzieć czy na lepsze. Wokal Hiszpana jest mocno specyficzny, przede wszystkim w górnych partiach. Czy to nie będzie przeszkadzać części odbiorców? Niemal 88% czytelników eurowizja.org twierdzi, że Hiszpania nie przełamie swojej złej passy na Eurowizji.
Eurowizja 2021: ocena po próbach
Ósmy dzień prób podsumowali także dziennikarze w centrum prasowym. Według nich najlepszą próbę miała Francja, ale niewiele punktów mniej zdobyły Włochy. Za najgorszą uznano próbę Wielkiej Brytanii, co… w sumie nie dziwi.
Eurowizja 2021: co z tą Polską?
Zaledwie kilkanaście minut po zakończeniu prób, dostaliśmy nieciekawą wiadomość. Podczas standardowej kontroli na obecność COVID-19, jeden z członków polskiej delegacji uzyskał pozytywny wynik testu. Wobec tego, Rafał Brzozowski nie weźmie udziału w ceremonii otwarcia Konkursu na turkusowym dywanie. Czy to oznacza, że polska drużyna nie pojawi się w czwartek na eurowizyjnej scenie? Na razie wszystkie opcje są w grze. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.
