Niespodziewanie pojawiła się dzisiaj nowa wersja piosenki The ride, z którą Rafał Brzozowski reprezentuje Polskę podczas 65. Konkursu Piosenki Eurowizji w Rotterdamie. Co zawiera tzw. revamp?
Wczoraj odbyła się druga próba Rafała Brzozowskiego. Dziś z rana polski reprezentant zaskoczył nas publikacją na kanale portalu Wiwibloggs nowej wersji (revamp) swojej piosenki The ride. Zmiany dotyczą przede wszystkim warstwy wokalnej.
Rafał Brzozowski w nowej odsłonie The ride
O 10:00 na kanale Wiwibloggs opublikowano nową wersję utworu The ride, z którym Rafał Brzozowski reprezentuje Polskę podczas Eurowizji 2021 w Rotterdamie. Jak czytamy, specjalny remix zawiera nieco zmienioną warstwę wokalną. Drugi wers jest bardziej funky. Ostatni refren utworu został podbudowany, a niektóre partie piosenki są spowolnione. Dodano też więcej elementów chórku.
Nagranie nowej wersji polskiej propozycji na Eurowizję nie było wykluczone. Wspomnieli o tym szwedzcy twórcy piosenki w rozmowie z eurowizja.org. Warto zaznaczyć jednak, że revamp The ride nie zostanie wykonany podczas półfinału konkursu. Na scenie usłyszymy wyłącznie pierwotne brzmienie utworu Rafała.
Jak Polska wypadła na drugiej próbie?
Rafał Brzozowski czuje się pewniej na scenie, co słychać w wokalu. Polak chwyta kamerę i ją przesuwa, a następnie obraca. W trzech kolejnych podejściach wypadało to różnie, ale ostatnia próba była najbardziej udana. Rafał pozostaje ubrany na czarno i w ciemnych okularach, towarzyszy mu tak samo jak wcześniej czterech tancerzy w białych garniturach w składzie Daniel Borzewski, Bartosz Kołecki, Miłosz Kuterasiński i Maciej Miśkiewicz. Obecny jest także na scenie chórzysta, Paweł Skiba, wokalista zespołu GooseBumps i Studia Accantus.
W ostatnim podejściu, tym razem z efektami pirotechnicznymi, Rafał Brzozowski jest zasłonięty przez zimne ognie. Można niestety odnieść wrażenie, że pirotechniki jest za dużo. Niektórzy zwrócili także uwagę na to, że zbyt wcześnie się one pojawiają, za to sama koncepcja dymu na początku występu wygląda super. Fani przypominają, że zimne ognie są podobne do tych użytych w prezentacji Gromeego z Eurowizji 2018. Pozytywnym akcentem pozostaje choreografia, która jest doskonale przygotowana, a sam Rafał Brzozowski na drugiej próbie był bardziej wyluzowany podczas występu. Próbę nasi redaktorzy ocenili TUTAJ.
Eurowizja 2021: co wiemy?
Tegoroczna Eurowizja odbędzie się w dniach 18, 20 i 22 maja w Ahoy Arenie w Rotterdamie. Część zeszłorocznych planów organizatorów zobaczymy w tym roku. Konkurs poprowadzą Chantal Janzen, Jan Smit i Edsilia Rombley oraz NikkieTutorials. Nie zmieni się ani slogan, ani projekt sceny autorstwa Floriana Wiedera. Zachowano również podział krajów na półfinały. Odświeżono natomiast logo Eurowizji 2021. Znaczącą różnicą w stosunku do Eurowizji 2020 jest możliwość występu z wgranymi chórkami.
Ze względu na niepewną sytuację epidemiologiczną EBU przygotowała cztery scenariusze organizacji wydarzenia. Chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym brakiem możliwości zorganizowania występów na żywo w Rotterdamie, organizatorzy poprosili nadawców o nagranie konkursowych prezentacji wcześniej. 26 zeszłorocznych uczestników potwierdziło udział w Eurowizji w Rotterdamie. Z udziału zrezygnowała Armenia, a Białoruś została zdyskwalifikowana.