[Opinia] Rok 2021 na Eurowizji: sukces wiarygodności wykonawców-twórców?

Twórcy zdominowali Eurowizję 2021

Rok 2021 zbliża się ku końcowi. Mimo pandemicznej rzeczywistości, dostarczył nam wiele eurowizyjnych wrażeń. Jednak jedna muzyczna rzecz, którą wyraźnie zaakcentował ten rok to znaczenie tworzenia utworów przez samych wykonawców. Czy zjawisko zdominuje nową dekadę?

Wiarygodność twórców na Eurowizji

Jeśli przyjrzymy się czołowej dziesiątce na Konkursie Piosenki Eurowizji, możemy zauważyć, że tylko w przypadku dwóch utworów (Malta i Grecja) artyści nie byli zaangażowani proces twórczy. Choć to zjawisko dotyczy wszystkich zwycięzców od 2015 roku, to nigdy nie miało miejsca na taką skalę jak w 2021 roku.

Podczas, gdy opinia publiczna w wielu krajach patrzy na widowisko co raz przychylniejszym okiem, na to zjawisko można patrzyć dwojako. Przede wszystkim, jest to przejaw doceniania oryginalności oraz spójności artysty z prezentowanym utworem. Tak druga kwestia może pozostawać dla widza jedynie wiarygodna, jeśli wykonawca jest też współautorem swojej kompozycji. Po drugie, to zjawisko daje potencjał do ograniczenia tzw. turystyki eurowizyjnej, która wiąże się z atrakcyjnością piosenek przygotowanych przez producentów, którzy skupiają swoja wyłącznie działalność na utworach z myślą o Konkursie Piosenki Eurowizji.

Eurowizja 2021: Włochy, Måneskin zwycięzcą konkursu. Fot. eurovision.tv / Andres Putting

Przekaz bliski wykonawcom w językach narodowych


Jednocześnie pokazuje to, że nadawcy wkładający wysiłki w dostosowaniu się do bieżących trendów stylistycznych (co często wynika z sukcesu czołówki poprzedniego konkursu) postępują błędnie. Na podstawie wspomnianych piosenek okazuje się, że styl ma drugorzędne znaczenie, a na pierwszy plan wysuwa się to czy artyści pozostają autentyczni w swoim przekazie.

Z tym wiąże się także często wykonywanie piosenek w językach narodowych. Wielu fanów ma nadzieję, że więcej artystów zdecyduje się na podobne rozwiązanie i w 2022 roku. Podczas gdy kraje romańskie pozostają dość wierne swoim językom, to na czy ten proces faktycznie się utrzyma należy wnioskować na podstawie krajów, które do tej pory stroniły od tego. Co ciekawe, już pojawiają się pierwsze oznaki takiego trendu: Holandia zdecydowała się postawić na propozycję po holendersku, a spekulacje wskazują, że zobaczymy piosenkę po niemiecku z Austrii.

Zespół Go_A (Eurowizja 2021, Ukraina) zajął piąte miejsce podczas Eurowizji 2021, fot. Andreas Putting (eurovision.tv)

Eurowizja 2022: co wiemy?

Eurowizja 2022 odbędzie się w dniach 10-14 maja 2021 roku. Na organizatora widowiska wybrano położony u podnóża Alp Turyn. Koncerty odbędą się w hali Pala Alpitour, która podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2006 roku gościła mecze hokeja na lodzie. Wciąż nie znamy jednak szczegółów dotyczących gospodarzy konkursu.

Europejska Unia Nadawców (EBU) opublikowała również listę wszystkich krajów, które wezmą udział w konkursie. Na scenie w Turynie zaprezentuje się 41 państw – wśród nich jest także Polska. Nie obyło się również bez miłej niespodzianki. Do stawki konkursowej powracają Armenia Czarnogóra. W półfinałach usłyszymy zatem łącznie 36 propozycji, a w finale wyłącznie 25.

Swojego reprezentanta wybrało już aż sześć krajów. Są to BelgiaBułgariaCzechyGrecjaGruzja i Holandia. Z całą pewnością we Włoszech nie zobaczymy reprezentanta Białorusi, której nadawca został wykluczony z grona członków Europejskiej Unii NadawcówWiele krajów decyduje się na organizację selekcji, które zawieszono ze względu na pandemię i wewnętrzny wybór reprezentantów z odwołanej Eurowizji 2020. Po przerwie powracają finały narodowe w AustraliiSan MarinoŁotwie, Macedonii Północnej czy w Słowenii.

Eurowizja 2022 – lista uczestników. Fot. eurovision.tv
Exit mobile version