Eurowizja 2021 już za kilkanaście dni! Już w tym tygodniu pierwsi uczestnicy tegorocznego konkursu staną na scenie Rotterdam Ahoy. Przygotowania artystów są już na finiszu. W ubiegłym tygodniu mogliśmy usłyszeć kolejne nowe wersje ich utworów. Sami wykonawcy chętnie też zdradzali szczegóły swoich występów. Czego możemy spodziewać się w Rotterdamie?
Eurowizja 2021 jest już naprawdę na wyciągnięcie ręki! Pierwsze próby z udziałem wykonawców już w sobotę, 8 maja. Rozpocznie zespół The Roop z Litwy, który także otwiera pierwszy półfinał konkursu. Redakcja eurowizja.org będzie obecna w Rotterdam Ahoy już w sobotę, dlatego zachęcamy do śledzenia naszych mediów społecznościowych, gdzie znajdziecie zdjęcia i filmy na żywo spod eurowizyjnej sceny!
Eurowizja 2021: tak wygląda scena!
Z początkiem zeszłego tygodnia ukończono prace montażowe w Rotterdam Ahoy. Na infrastrukturę sceniczną składa się aż 196 ton różnego rodzaju urządzeń, 1782 ruchome światła, 28 kamer, 4 kilometry kabli i 52-metrowy ekran LED. Co ważne, na trybunach zasiądzie 3500 fanów. Taką decyzję w ubiegły czwartek wydały holenderskie władze, zezwalając na udział dość licznej widowni jak na czasy pandemii. Za kulisy eurowizyjnej sceny zaprowadziła nas ostatnio Krista Siegfrids (Eurowizja 2013, Finlandia) podczas pierwszego odcinka z serii Krista Calling. Wokalistka od kilku miesięcy mieszka w Holandii i przez najbliższe kilka dni pokaże widzom Eurowizję od kuchni.
Eurowizja 2021: gdzie odbędzie się ceremonia otwarcia?
Zgodnie z tradycją zmagania na konkursowej scenie poprzedzi ceremonia otwarcia, która odbędzie się w niedzielę poprzedzającą finał widowiska. Tym samym 16 maja na czerwonym dywanie spotkają się uczestnicy Eurowizji 2021 oraz akredytowani dziennikarze. Co ciekawe, wzorem ostatnich lat sam dywan nie będzie czerwony, a turkusowy. Kolor raczej nie jest przypadkowy. Turkus jest podstawową barwą marki Moroccanoil, głównego sponsora Eurowizji 2021. Warto w tym miejscu dodać, że w ostatnim tygodniu Eurowizja 2021 zyskała nowego partnera. To WWF – Światowy Fundusz na rzecz Przyrody.
Sama uroczystość odbędzie się w porcie w Rotterdamie. To z jednej strony miejsce odwiedzane przez wielu turystów podróżujących do miasta, z drugiej baza do organizacji dużych wydarzeń. Lokalizacja ma także wymiar symboliczny. Znaczenie Rotterdamu na mapie świata wzrosło właśnie dzięki portowi, który był jednym z głównych punktów handlu w XVII- i XVIII-wiecznej Europie.

Słowenia w nowej wersji, Hiszpania minimalistycznie
Eurowizja 2021 coraz bliżej, coraz więcej wiemy zatem o występach uczestników konkursu. Jak się okazuje Słowenia zaprezentuje na scenie w Rotterdamie nieco inną wersję utworu Amen. Do piosenki został dodany fragment wykonania w stylu gospel. Do Rotterdamu wraz z Aną Soklić pojedzie Karin Zemljič, która w przeszłości wspierała wokalnie innych reprezentantów Słowenii. Byli to: duet Maraaya, ManuElla i Lea Sirk.
Sporo szczegółów zdradził również Blas Canto (Eurowizja 2021, Hiszpania). Wiemy już, że Blasowi na scenie towarzyszyć będzie chórek. Sam staging określa jako minimalistyczny. Chodzi jedynie o to, by podkreślić klimat kompozycji. Wraz ze zmianą tempa piosenki zobaczymy coraz więcej efektów, a ich kulminacją będzie finałowy dźwięk, kiedy znów będzie minimalistycznie. Jak mówi reżyser występu, Marvin Dietmann – prezentacja będzie magiczna, a dzięki niej historia opowiadana przez wokalistę ożyje na scenie.
Z kolei fiński nadawca YLE zaprezentował wizualizacje, jakie wyświetlą się podczas występu zespołu Blind Channel. Nie różnią się one znacząco od tych użytych podczas UMK. Wiemy też, że wraz z Rafałem Brzozowskim na scenie zaprezentuje się pięć innych osób. Czworo z nich to tancerze, a piąta to piosenkarz, który wspomoże wokalnie Rafała. Mimo że Montaigne z Australii nie poleci do Rotterdamu, widzowie zobaczą wokalistkę na żywo podczas konkursu. Gospodarze prowadzący relacje z greenroomu połączą się z Montaigne odpowiadającą na pytania ze studia SBS.
Co słychać u uczestników Eurowizji 2021?
Dużo dzieje się w Danii! Choć zespół Fyr Og Flamme nie jest typowany do awansu do finału, w kraju odnosi sukces za sukcesem. Najpierw ich eurowizyjny utwór Øve Os På Hinanden trafił na szczyt list przebojów, a niedawno otrzymali nagrodę od jednej z duńskich telewizji za najlepszy debiut roku. Co więcej, Duńczycy jeszcze przed Eurowizją wydali nowy singiel – Kæreste. Z kolei Litwini wierzą, że występ The Roop przyniesie historyczny wynik dla kraju na Eurowizji. 47% badanych uważa, że Litwa osiągnie wyższe miejsce niż szóste, wywalczone przez grupę LT United w 2006 roku. Jednak niemal dwóch na trzech respondentów twierdzi, że bardziej podobał im się utwór On Fire niż Discoteque, który w tym roku reprezentuje Litwę.

Elena Paparizou z Cypru, El Diablo z Niemiec?
Zwyciężczyni Eurowizji 2005 ujawniła, że otrzymała ofertę reprezentowania Cypru na Eurowizji 2021, którą ostatecznie odrzuciła. Spekuluje się, że wśród potencjalnych numerów dla Greczynki była piosenka Colors, którą mogliśmy usłyszeć w chorwackich selekcjach – Dora 2021. Co ciekawe, El Diablo wcale nie trafiło wprost do Eleny Tsagrinou. O wyjazd do Rotterdamu w barwach Niemiec z tym utworem starała się Oxa, uczestniczka lokalnej wersji formatu The Voice.
Vasil chce być głosem społeczności LGBT+
Reprezentant Macedonii Północnej przyznał, że trudno jest być gejem w Macedonii Północnej. Osoby LGBT+ są dyskryminowane, zastraszane, żyją w ciągłym poczuciu strachu. Uważa, że rolą artystów jest świadczenie prawdy, dlatego nie boi się mówić o braku akceptacji w swoim kraju. Odpowiedział także na zarzuty dotyczące teledysku do zeszłorocznej propozycji – You. Jak pamiętamy, Vasil oddaje się pełnemu namiętności tańcu wraz z kobietą, co jest wbrew jego seksualności. Wokalista zdradził, że nie miał swobody w kreowaniu wizerunku i twórczości artystycznej.
Eurowizja 2021 z nowymi wersjami utworów
W ostatnim czasie swoje akustyczne wersje piosenek na Eurowizję 2021 nagrali m.in. James Newman (Wielka Brytania), Blas Canto (Hiszpania), The Black Mamba (Portugalia). Ci ostatni nagrali także cover hitu Eleni Foureiry – Fuego. Pół-akustyczną wersję The Lucky One zaprezentował Uku Suviste (Estonia). Dostępny jest także zmodyfikowany o brzmienie gitar utwór Discoteque zespołu The Roop (Litwa). Możemy też posłuchać wersji vintage kompozycji Tick-Tock Albiny (Chorwacja) z udziałem orkiestry kameralnej. Dla tych, co lubią piosenki śpiewane acappella mała gratka od Any Soklić (Słowenia). Z kolei Hurricane (Serbia) wydały Loco Loco po angielsku. Na plus także pierwsze występ na żywo Vincenta Bueno (Austria).
