Eurowizja 2022 zwycięska dla Polski? Bukmacherzy są jednomyślni, ale czy miarodajni?

Eurowizja 2022, bukmacherzy, przewidywania

Eurowizja 2022: Krystian Ochman, Daria i Kuba Szmajkowski - kto z nich pojedzie do Turynu? Fot. YouTube.com, Instagram.com - profile wykonawców, eurovisionworld.com

Choć Eurowizja 2022 dopiero za trzy miesiące, obserwatorzy konkursu już dziś próbują przewidzieć, kto go wygra. Wtórują im bukmacherzy, którzy publikują swoje konkursowe zestawienia. I tu niemałe zaskoczenie – na ich czele znajduje się Polska, choć nasz kraj jeszcze nie wybrał ani reprezentanta, ani piosenki na konkurs. Dlaczego tak się dzieje i czy warto sugerować się listami bukmacherów?

Eurowizja 2022 wchodzi w decydującą fazę, jeśli chodzi o wyłanianie uczestników z poszczególnych krajów. Na ten moment znamy dziesięcioro artystów, którzy wezmą udział w konkursie, lecz tylko pięć konkursowych propozycji. Co więcej, szacuje się, że w lutym swojego reprezentanta wybierze niemal dwadzieścia krajów, w tym Polska.

Eurowizja 2022: Polska pierwsza u bukmacherów

Od kilku dni Polska dryfowała w czołówce zestawień bukmacherów, ale prawdziwą sensację wzbudziła pierwsza pozycja naszego kraju w notowaniach. To nie przypadek. Na miejsca na listach bukmacherów ma wpływ wszystko to, co dzieje się w związku z przygotowaniami do Eurowizji. Duży awans Polski spowodowany jest najprawdopodobniej wyciekiem nieoficjalnej wersji utworu River, z którym Krystian Ochman wystąpi 19 lutego w selekcjach Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję! Premiera singla zaplanowana jest na czwartek (3 lutego).

Eurowizja 2022: Polska na pierwszym miejscu według bukmacherów. Fot. eurovisionworld.com

Co obecna tabela mówi nam o faworytach Eurowizji 2022? W zasadzie to niewiele, bowiem w czołowej dziesiątce jest tylko jeden kraj, który wybrał już piosenkę na konkurs. To Chanel z Hiszpanii z utworem SloMo. Pozostałe kraje zajmują wysokie miejsca m.in. ze względu na trwający lub rozpoczynający się proces wyboru reprezentanta: Australia, Włochy, Szwecja, Norwegia czy Finlandia. Z kolei Rosjanie dotychczas nie wspomnieli ani słowa w kontekście Eurowizji. Mimo to bukmacherzy już plasują ich na szóstej lokacie w typowaniach do zwycięstwa. Podobnie w przypadku Francuzów czy Niemców, którzy jedynie zapowiedzieli organizację selekcji, a wciąż nie wiemy, kto w nich wystąpi.

Historia zatoczy koło?

Pierwsze miejsce Polski w zestawieniach bukmacherów wywołało euforię wśród fanów konkursu. I nie ma się co temu dziwić – w końcu w ostatnich latach częściej plasowaliśmy się na dole tabel. Niektórzy z nich idą nawet o krok dalej, wprost sugerując, że Eurowizja 2022 będzie zwycięska dla Polski. My jednak studzimy te nastroje, bo o ile pierwsza pozycja Polski w jakimkolwiek konkursie zawsze cieszy, o tyle nie jest to pierwszy taki przypadek w kontekście Eurowizji.

W 2016 roku Polska także znalazła się na szczytach tabel po tym, jak TVP ogłosiła organizację Krajowych Eliminacji, a Margaret opublikowała swój utwór Cool Me Down. Taneczna i energetyczna propozycja szybko zyskała ogromną popularność w Europie, lecz ostatecznie zajęła drugie miejsce w polskich selekcjach. Do Sztokholmu pojechał wtedy Michał Szpak, którego szanse bukmacherzy do samego końca oceniali na jedno z ostatnich miejsc w finale. Ostatecznie nasz reprezentant dzięki wsparciu widzów uplasował się na ósmej pozycji, osiągając dla Polski najlepszy wynik od 13 lat.

Michał Szpak cieszy się awansem do finału Eurowizji 2016, fot. eurovision.tv

Eurowizja 2022 dopiero w maju

Przy analizie notowań bukmacherów warto także pamiętać o tym, że one często ulegają zmianie. Aż do połowy marca pozycje poszczególnych krajów będą zmieniać się jak w kalejdoskopie, co związane jest z kolejnymi wyborami reprezentantów i publikacjami piosenek na Eurowizję. Dopiero po zakończeniu okresu selekcyjnego na pewien czas zakłady bukmacherskie ustabilizują swoje kursy. Jednak każdy występ na żywo czy odsłonięcie kulis przygotowań do Eurowizji w Turynie mogą mieć wpływ na delikatne spadki lub awanse poszczególnych państw.

Prawdziwym testem będą próby do konkursu i występy na żywo w półfinałach. To wtedy mogą zachodzić w zestawieniach największe zmiany. Najlepszy przykład z zeszłego roku – jeszcze w marcu 2021 Portugalię typowano do zajęcia jednego z ostatnich miejsc w półfinale. Po próbach zespół The Black Mamba nagle dotarł do czołowej dziesiątki faworytów do zwycięstwa w finale. Podobnie w przypadku Włochów, którzy nie byli typowani do wygrania Eurowizji 2021, a na kilka dni przed finałem ustabilizowali swoje pierwsze miejsce w zakładach bukmacherów.

Zespół The Black Mamba (Eurowizja 2021, Portugalia) wygrał ostatnią edycję Festival da Canção. Fot. eurovision.tv

Eurowizja 2022 nas zaskoczy

Eurowizja 2022 może okazać się nieprzewidywalna. Pamiętajmy, że to tylko konkurs, a na ostateczny wynik ma wpływ tak wiele czynników, że nie da się w 100% trafnie przewidzieć faworytów. W 2019 roku reprezentujący San Marino Serhat miał zająć ostatnie miejsce w półfinale. Fani Eurowizji pokochali jednak jego piosenkę, a turecka diaspora pomogła w awansie przedstawiciela San Marino do finału. Druga strona medalu? Przed rozpoczęciem półfinału Eurowizji 2018 Gromee i Lukas Meijer mieli według bukmacherów zająć miejsce w czołowej piątce koncertu. Ostateczny wynik – czternasta pozycja i brak awansu.

Biorąc pod uwagę to jak niewiele znamy piosenek z Eurowizji 2022 oraz liczbę czynników mających wpływ na notowania bukmacherów, na ten moment nie można ich oceniać realnie i brać za pewnik w kontekście majowego konkursu. Nie zmienia to jednak faktu, że życzymy, by polska propozycja, niezależnie od tego, kto wygra, utrzymała się w ścisłej czołówce faworytów aż do występów na żywo w Turynie.

Eurowizja 2022: znamy wyniki losowania. Kto wystąpi? Fot. eurovision.tv
Exit mobile version