Choć Eurowizja 2022 dopiero za rok, powstaje coraz więcej spekulacji dotyczących przyszłorocznego konkursu. Jedną z nich jest udział Andory. Maleńkie księstwo od lat nie bierze udziału w widowisku, choć zmiana stanowiska nadawcy w tej sprawie wydaje się wciąż kwestią otwartą.
Eurowizja 2004 była pierwszą edycją, w której Andora uczestniczyła. Położone miedzy Francją a Hiszpanią księstwo sześciokrotnie wysyłało swoich reprezentantów, za każdym razem odnosząc porażki. Najbliżej awansu do finału była w 2007 roku, kiedy to w barwach Andory wystąpił zespół Anonymous. Rywalizację zakończył na 12. miejscu w półfinale z dorobkiem 80 punktów.
Susanne Georgi walczy o udział Andory
W sprawę udziału Andory w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji żywo zainteresowana jest Susanne Georgi, ostatnia reprezentantka księstwa. Już przed dwoma laty starała się nakłonić decydentów do uczestnictwa w konkursie. Nie skończyło się jedynie na dyskusji z premierem Andory i szefami telewizji. Wokalistka obiecała znalezienie sponsora, który sfinansuje udział kraju w widowisku.
Najpierw obiecano jej powrót do rozmów w kolejnym roku, potem wybuchła pandemia i decyzję odroczono o kolejne miesiące. Temat powrócił, gdy RTVA wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że nie planuje udziału w Eurowizji 2022. Susanne Georgi nie składa jednak broni i wciąż wierzy, że Eurowizja 2022 odbędzie się z udziałem Andory. Piosenkarka wciąż ma nadzieje, że rząd księstwa wpłynie na decyzje nadawcy.
Cały czas staram się znaleźć najlepsze rozwiązanie, by Andora wróciła na Eurowizję 2022. Nic i nikt nie powstrzyma mnie, gdy włączam tryb wojownika. Obiecuję, że jestem w 100% zdeterminowana, by osiągnąć efekt.
Susanne Georgi o udziale Andory na Eurowizji 2022
Eurowizja 2022 leży w rękach nadawców
W odpowiedzi na post Susanne Georgi, głos zabrał dyrektor RTVA. Stwierdził, że udział Andory w konkursie nie jest w ogóle rozważany, wbrew temu co pisze jedna z piosenkarek w internecie. Dodał, że decyzja o uczestnictwie w Eurowizji należy tylko i wyłącznie do nadawcy zrzeszonego w Europejskiej Unii Nadawców. Słowa Xaviera Mujala są odbierane jednak niejednoznacznie. Zaledwie przed rokiem twierdził on, że ostateczne stanowisko w sprawie występu na Eurowizji podejmuje rząd Andory, a dyrektor generalny z ramienia nadawcy jedynie je ogłasza.
Eurowizja 2022: co wiemy?
Andora ma jeszcze czas na zmianę swojej decyzji. Zwykle liczba nadawców uczestnicząca w konkursie ustalana jest wczesną jesienią. Póki co 12 krajów zadeklarowało udział w Eurowizji 2022. W stawce prócz gospodarzy, czyli Włochów, jest m.in. Francja, która zajęła w tym roku drugie miejsce. Francuzi idą za ciosem i kolejnego reprezentanta wyłonią ponownie na drodze selekcji. Podobnie będzie w Australii, gdzie selekcje zaplanowano już na luty 2022 roku. W lutym też poznamy zwycięzcę norweskiego Melodi Grand Prix. Z kolei San Marino wybierze reprezentanta na kolejny konkurs dzięki nowemu formatowi Una voce per San Marino. Nowość także w Izraelu. Tu reprezentantem zostanie zwycięzca programu X-Factor, który powraca na ekrany po trzech latach przerwy.
Wcześniej informowaliśmy o rozpoczęciu procesu poszukiwania jurorów w Niemczech i Szwajcarii. W obu krajach wpływ na decyzję nadawców mają zarówno obywatele, jak i eksperci muzyczni. Udział zapowiedzieli także nadawcy z Estonii, Finlandii, Holandii i Szwecji. Wciąż nie wiadomo, kiedy odbędzie się Eurowizja 2022.